Ogród Jane Austen

Gentileschi Orazio "Lutnistka"

Rafał Olbiński "La Boheme"

[URL=http://imageshack.us][/URL]

Mówcie co chcecie, ja tam lubię malarstwo polskie. Tyle tego jest pięknego, że postanowiłam trzymać się konwencji strony i wkleić "Samotną w parku" W. Winkiego z 1900 roku. Ma taki fajny klimat jak z powieści gotyckiej :-) Oczywiście najlepiej obejrzeć w powiekszeniu, bo w tym rozmiarze, to niewiele widać :-)

[URL=http://img67.imageshack.us/my.php?image=samotna6ct.jpg][/URL]

John Everett Millais - Hugenota w dniu św. Bartłomieja odmawia nałożenia odznaki mającej uchronić go od niebezpieczeństwa

Czy ten kapelusz Wam niczego nie przypomina???
Bo mnie tak







Być może trochę przesadziłam , ale gdy tylko zobaczyłam Margaret w tym kapeluszu zaraz pomyślałam o Wyspiańskim

Ja nie jestem zbyt wprawna w tych kruczkach komputerowych ale hostuję z takiej strony

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam i czy o to Ci chodzi

www.imageshack.us

Miło mi widzieć tu wielbicielki malarstwa Prerafaelitów Uwielbiam ich twórczość, a szczególnie Johna Millais'a. Oto jeden z jego obrazów:
'Mariana in the Moated Grange'

Frank Cadogan Cowper (British, 1877-1958)

Venetian Ladies Listening to the Serenade

aż dziwne że nikt do tej pory nie wspomniał o Gustawie Klimcie, jednym z moich ulubionych malarzy
tu "Mother and Child"

[img] http://images.easyart.com/i/prints/rw/l … o-4082.jpg[/img]

a tu chyba najsłynniejszy "Pocałunek" świata



i 4pory roku Muchy, którego też bardzo lubię

Ależ proszę, oto "Pocałunek" Klimta:

[URL=http://img490.imageshack.us/my.php?image=judith8ps.jpg][/URL]

Ten obraz napawa optymizmem
[URL=http://img490.imageshack.us/my.php?image=rembrandtbathsheba5ml.jpg][/URL]

Ogólnie lubię Rembrandta. Wprawdzie nie ma mojej ulubionej tuszki zwierzecej (wołowej lub świńskiej - nie pamiętam), ale jest niejako "tuszka" ludzka - lekcja medycyny dr Toupy - [URL=http://img469.imageshack.us/my.php?image=rembrandtnicolaestulp7ge.jpg][/URL]

Lubię tez Lisowczyka Rembrandta i jego doskonałą kopię Kossaka:
[URL=http://img148.imageshack.us/my.php?image=rider8le.jpg][/URL]r[URL=http://img487.imageshack.us/my.php?image=kossaklisowczyk9do.jpg][/URL]

I nieśmiertelny Leonardo. Jego prace zawsze robią na mnie wrażenie. Wszystkie!

[URL=http://img148.imageshack.us/my.php?image=vincijoconde6vt.jpg][/URL]


I malarze, których prace po prostu zapierają mi dech. To jak patrzą na świat, życie, śmierć, to że łamią tabu. To jak pobudzają moją wyobraźnie, moje zmysły.
Najpierw poznałam Beksińskiego w Sanoku. Ot poszłam do muzeum zobaczyć ikony. A na dole - wystawa obrazów Beksińskiego. Nie zapamiętałam wówczas autora, nie zapamiętałam tytułów, taka byłam oszołomiona. Ale zapamiętałam to kolosalne wrażenie, jakie zrobiły te prace - na mnie, wówczas 16-letniej dziewczynie zafascynowanej fantastyką () Długo długo potem dowiedziałam się jak się nazywa ich autor, poznałam inne prace.

[URL=http://img65.imageshack.us/my.php?image=b40et.jpg][/URL]r[URL=http://img147.imageshack.us/my.php?image=b17nw.jpg][/URL]r[URL=http://img57.imageshack.us/my.php?image=b26hp.jpg][/URL]r[URL=http://img145.imageshack.us/my.php?image=b39yy.jpg][/URL]

potem poznałam Dali i już wiedziałam kto był ojcem artystycznym Beksińskiego:
[URL=http://img378.imageshack.us/my.php?image=dalichrist9xn.jpg][/URL]

John Everett Millais - The Black Brunswicker