Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
A ci?gle wypisuj?, ?e B.Szyc taki ?wietny, jakby nie by?o innych zdolnych, interesuj?cych i przystojniejszych aktorów. Wci?? tylko te same g?by na polskim ekranie
Offline
Ale? Szyc jest ?wietny. Nie wiem czy przystojny, ale osobowo?? dodaje mu olbrzymiego uroku i seksapilu.
W sumie racja - ci?gle te same g?py na ekranie. Ale to logiczne. Reszta w reklamach
Offline
A ja sie tylko zastanawiam co wszyscy,wszystkie znaczy sie,widz? w tym ca?ym Szycu ja tam wol? Chyrusia
a co powiecie na "nowego lowelasa" polskiego ekranu - Zako?cielnego?swoje zdanie wyra?e krótkim "ble"...
Nie macie wra?enia,?e w polskim kinie nie ma wcale gwiazd z prawdziwego zdarzenia?Kiedy? by? Holoubek...?omnicki...by?o do kogo wzdycha?...a propos...ma mo?e która? z was nagranie(chodzi mi o sam d?wi?k) z Dziadów wg Dejmka?wsz?dzie tego szukam
Offline
Offtopic warning!
Dziewczyny, tak bardzo zboczy?y?cie z kursu ?e to ju? nie to morze po którym p?yn??y?cie pierwotnie...
Offline
Wi?c wracaj?c do "Sanditon"...To fajna powie?? równie? ze wzgl?du na miejsce rozgrywania si? akcji-ju? nie dworki czy rezydencje wielmo?ów( w mniejszym stopniu) lecz nadmorski kurort. To by?a pewnie nowo?? w tamtych czasach w Anglii, i sporo si? o tym mówi, ale to nadaje specyficznego klimatu tej powie?ci. Te kabiny k?pielowe, rysowanie wodorostów; w wodzie siedzie? mo?na by?o co najwy?ej 15 minut by si? nie zazi?bi?! Pami?tam, ?e czyta?am t? powie?? zim? lub jesieni? i tak strasznie ?a?owa?am, i? nie jest mi dane chocia? te kilkana?cie minut w wodzie.
Wi?c mi tak?e wydaje si?, ?e druga autorka "Sanditon" sprawi?a si? ?wietnie, skoro potrafi?a tak ciekawie odda? atmosfer? nadmorskiego k?pieliska!
Offline
Kajam sie....to moja wina.... :oops:
a co do Marie Dobbs to rzeczywi?cie, sprawi?a si? b.dobrze kontynuuj?c te raptem 72 strony napisane przez JA...
pozdrawiam wracaj?c do tematu - aire :twisted:
Offline
Jane Austen to mia?a talent! Potrafi?a wsz?dzie umie?ci? akcj?, i w bogatych salonach , w biednych domach, w gospodach, a w "Sanditon"
w samym kurorcie, na 100 lat przed er? turystyki! A? straci?am poczucie
czasu, nie mia?am w ogóle wra?enia, ?e to by?o 200 lat temu!
Nawet bohaterowie, co prawda z tych skromnych 11 rozdzia?ów, wydaj?
mi si? zadziwiaj?co wspó?cze?ni! A któ? dzi? nie narzeka na zdrowie!
A? mi si? chce TAM pojecha?!
Offline
Eeeeee, wrzuc? troch? marudzenia.
1. Czy Jane Austen wstawi?aby do powie?ci dialog m??czyzny i kobiety o d?ugo?ci halek albo o rozpadaniu si? gorsetów w tropikach?
2. Nie podoba?o mi si? zako?czenie, by?o efektowne przyznaj?, ale niezbyt w stylu Jane, w jej powie?ciach rozwi?zanie spraw mi?dzy g?ównymi bohaterami przebiega?o spokojnie, niemal niezauwa?alnie, bez ?adnych fajerwerków, a tu przez chwil? mia?am wra?enie, ?e czytam harlequina stylizowanego na powie?? z epoki.
Poza tym zgadzam si?, ?e kontynuacja jest bardzo udana, przej?cie mi?dzy Austen a Dobbs niezauwa?alne, wybór scenerii fantastyczny, co tylko powi?ksza ?al, ?e Jane nie napisa?a wi?cej ksi??ek, wida?, ?e rozwija?a si? jako pisarka i nie brakowa?o jej pomys?ów. Szkoda.
Offline
[/img][/i]Ja rowniez doceniam M. Dobbs. Dzieki obu autorkom ukonczonej wersji, Sanditon to moja ulubiona ksiazka. Jest w niej jakas lekkosc, przymruzenie oka...moze to magia Sydneya Parkera? Ktorego, nawiasem mowiac, widzialabym w skorze Juda Lawa... :mrgreen:
Offline
Czy ktos moze mnie oswiecic- co dzieje sie w ksiazce pomiedzy304 a 321 strona- tych w mojej ksiazce brakuje!!! Dokladnie pomiedzy momentem, kiedy Charlotta jedzie odebrac kuzynke Elizabeth Brereton i spotyka Sir Edwarda, a pomiedzy tym jak Sidney oswiadcza sie Charlotcie. Domyslam sie z rozmow ze sir Edwart zrobil cos glupiego???
Wlasnie wczoraj przeczytalam "Sandition" po raz pierwszy. Nie wiem dlaczego, ale nigdy nie bralam tej powiesci jakos na serio, a teraz mam mieszane odczucia. podobnie jak "Carolione", nie do konca podoba mi sie styl kontynuacji- mi tez troche odczucia Charlotty przypominaja soft-harlequina (dotknal jej reki i przeszedl ja dreszcz , spojrzal nie spojrzal- Jane Austen wyrazilaby to NA PEWNO inaczej)
Ale i tak w sumie jest ok.
Offline
Kto? Ci wyrwa? najlepszy kawa?ek tzn. najzabawniejszy, bo jak na mój gust, te? nie bardzo w stylu JA. W tym miejscu sir Edward porywa Charlott? do "domku" swojego przyjaciela, Opactwa Willingden ( o którym wspomina? wcze?niej). Niestety pech chcia?, ?e dom przyjaciela sir Edwarda znajduje si? niedaleko domu rodzinnego Charlotty, która po drodze po prostu wysiada z wolno jad?cego gigu, zagajaj?c przy tym do przechodz?cych znajomych farmerów. Dzi?kuj?c panu E. za podwiezienie kieruje si? w stron? domu, a biedak-porywacz nie mo?e nic zrobi? z powodu obecno?ci farmerów. Sytuacja do?? komiczna o ile pami?tam, ale chyba za ma?o subtelna (wi?kszy dure? ni? pan Collins, to posta? na mój gust zbyt fantastyczna, ma?o wiarygodna) (oczywi?cie chodzi mi o g?upot? tak malownicz?, bo w prawdziwym ?yciu spotyka sie pewnie wi?kszych jeszcze idiotów, ale niestety nie s? tak zabawni)
Offline
Witam.
Jak mo?na zdoby? ksi??k? JA pt.Sandition? czyta?am ju? wszystkie ale tej akurat nigdzie nie moge dosta? wiem ?e na pewno juz jej nie sprzedaj? ale tak zale?y mi na jej przeczytaniu.U mnie w bibliotekach te? jej nie maj?. Prosz? POMÓ?CIE!!!!!!!!!
Offline
a) szuka? na Allegro
b) poczeka? cierpliwie a? wróce z wakacji, zrobi? porz?dek na dysku i znajd? ebooka.
Offline
naszukalam sie w necie, ale w koncu mam! podaj maila to Ci wysle
Offline
mój mail to
Ostatnio edytowany przez Gandzia (2012-09-10 13:22:21)
Offline
Chc? oficjalnie podzi?kowa? BEJU za przes?anie mi ksi??ki. DZI?KUJ?
Offline
nie ma problemu, ja te? otrzyma?am pomoc od osób z tego forum wi?c mi?o b?dzie cho? raz zrobi? malutk? przys?ug? komu? (cho? raz nie bior? a daj? hehe)
Offline
Przyznam, ?e Sanditon to chyba jedyna ksi??ka JA, której nie czyta?am. Musz? si? za ni? rozejrze? po ksi?garniach. Nie wiecie jakie wydawnictwo j? wyda?o??
Offline
Uff, ale sie naszuka?am.
Sanditon
Austen Jane
PRÓSZY?SKI i S-KA
Znalaz?am to na www.bookservice.pl
Offline
Katarzyno, sk?adam Ci w ho?dzie podzi?kowania
Offline
A Ja znalaz?am dzisiaj co? takiego: http://www.quovadisbooks.net/ksiazka.ph … %d=ks*od=0
to rozumiem ?e t? ksi??k? mo?na jeszcze kupi? za granic? w j?zyku polskim nie?
Offline