Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Kochane!
Zauwa?y?am, ?e pogaduchownia sta?a si? niejako miejscem w którym si? nawzajem poznajemy - swoje gusta muzyczne, filmowe, literackie, nasze zainteresowania itd.
Z tego co zauwa?y?am, wiekszo?? z nas ma jakiego? zwierzaka. Mo?e w tym w?tku opowiecie co nieco?
Ja mam 3,5 skarbuncia:
[URL=http://imageshack.us][/URL]
[URL=http://img46.imageshack.us/my.php?image=felu347zmonitorkiem47cp.jpg][/URL]
[URL=http://img527.imageshack.us/my.php?image=bellana322owach107ux.jpg][/URL]
[URL=http://img156.imageshack.us/my.php?image=felu347zmonitorkiem18br.jpg][/URL]
[URL=http://img461.imageshack.us/my.php?image=ziewaj261cakrlewna4ac.jpg][/URL]
[URL=http://img482.imageshack.us/my.php?image=naszamyszka78gn.jpg][/URL]
[URL=http://img514.imageshack.us/my.php?image=netoperek8oj.jpg][/URL]
Offline
Bella jest pi?kna!
Aine, zazdroszcz?!
Offline
Ech ?liczna ta moja Gwiazdeczka, ale charakterek ma i?cie diabelski
Jakie? póltora miesi?ca temu niemal mnie do zawa?u nie doprowadzi?a swoim ?obuzowaniem
Offline
Wypowiem sie od razu na pocz?tku w?tku (co ja jadam,?e rymem gadam?),bo niewiele mam do powiedzenia. Niestety ?adnego zwierzaka domowego nie posiadywuj?. Mam lito?? dla naszych braci mniejszych i nie mam sumienia trzymac ich 8 albo wi?cej godzin w pustym mieszkaniu a? wróc? z pracy. Poza tym lubie wyje?d?a? i sp?dzac czas z przyjació?mi wi?c znowu mój kociak czy pies skazany by?by na samotno??.
Nie mówi? nie. Mo?e kiedy?. Bo jak ?piewa Andrzej Sikorowski z zespo?u "Pod Bud?"
"Powiedzia? kiedy? m?dry facet
i ja to dzisiaj tak?e wiem,
?e nie ma jak daleki spacer
daleki spacer z psem."
Offline
A ja posiadam ma?y pomiocik szatana. Wabi si? Topi, ma ju? 14 latek i jest psem rasy najwspanialszej czyli kundelek Charakter ma koszamarny. Warczy, rzuca si? na ludzi, broni domu i ujada jak nie wiem co. Na spacerach atakuje wi?ksze psy np. dobermany czy amstafy. Ale jest mój i za nic go bym nie odda?a! Uwielbiam go.
Offline
Mój Tygrysek to kot norweski le?ny (cho? chyba nie czystej rasy). Czarno- bia?y, o pi?knym pyszczku i ogonie jak u wiewiórki. Trzyma si? na dystans, ani razu nie usiad? mi na kolanach, ale jest przywi?zany do swojej rodziny i okazuje to na swój koci sposób. Bywa agresywny (stale mam ?lady jego pazurków na ca?ym ciele), ale musi mie? do tego powód (np. zbyt d?ugie trzymanie na r?kach).
Jak fotograf upora si? ze zdj?ciami z normalnego aparatu, to na pewno umieszcz? tu jego fotk? (tzn. kotka).
Offline
Ja te? mam futrzanego przyjaciela. I jest moim WIELKIM przyjacielem, cho? nie jest psem i absolutnie nie jest wielki cialem Nad jego duchem jeszcze si? nie zastanawia?am
To Maurycy - mój wspaia?y króliczek 8) Jest wygodniejszy w opiece od psa czy kota - nie trzeba go wyprowadza? i spokojnie mog? go zamkn?? w klatce jak jestem poza domem. Albo zabra? ze sob? w koszyku A jest bardzo towarzyskim i przymilnym zwierzakiem.
Niech ?yj? króliki
Offline
Ja zapomnia?am doda? ?e mam dwie koszatniczki. Bellunia je uwielbia. Na ich klatce potrafi siedziec godzinami. One maja ja w nosie, a ona przez te lata nie pogodzila sie ze sa dla niej nieosiagalne
Offline
Ja posiadam papu?k? falist? o wdzi?cznym imieniu nadanym przez równie wdzi?czn? pani? - Pusia. Jest zieloniutko-?ó?cuitka i mówi. Naprawd?! Wieczorami gada jak nakr?cona: ptaszeczek malutki albo do mojej mamy - Gosia....
Kota te? mam, ale to raczej w?asno?? ca?ej rodziny. Wabi si? Milka i jest ca?a bia?a.
Offline
A ja mam psa. Najpi?kniejszego na ?wiecie, najukocha?szego przytulasa, tyle, ?e jak ka?dy my?liwiec postrzelony jest nieprawdopodobnie, energia go rozsadza, wszystko go interesuje, za to jest przyjacielem wszystkich psów i ludzi, co miewa swoje "zady i walety". ;-)
P.S. I wsadzi?abym tu jego piekny portret, ?eby popromowa? ras? - go?czy polski, ale ju? zapomnia?am jak si? to robi :oops:
Offline
Ali, podaje niezbedny link:D
http://imageshack.us/
Offline
Dzi?ki bardzo!
No to may I present - go?czy polski - Wasyl w krawacie
[URL=http://img222.imageshack.us/my.php?image=wasylkrawatek7mf.jpg][/URL]
Offline
Cudny!!!
Jeju, a? zacz??am piszcze? z zachwytu.
Offline
Dzisiaj by?am z nim rano na wystawie i pan s?dzia Uwe Fischer (fisha w FCI ;-) ) zachwyca? si? jego pogodnym usposobieniem i piekn? g?ow?. Niestety nie zwojowali?my za wiele, bo... mamy za d?ugie nogi. Tzn. on, nie ja oczywista ;-)
Offline
Ach ta g?owa!!!
Co do usposobienia - podobno ludzie dobieraj? sobie zwierzaki na zasadzie podobnych cech charakterologicznych, a potem zwierzak lub w?a?ciciel ew. si? dostosowuje.
To sk?d, ja si? pytam, mój Zo?zik, jest taki do?arty?
Offline
No to jeszcze nogi ;-)
I 100% psiego szcz??cia :-)
[URL=http://img50.imageshack.us/my.php?image=wasylpozujacy0if.jpg][/URL]
[URL=http://img50.imageshack.us/my.php?image=wasyluchachany2vv.jpg][/URL]
Offline
Alison jak dasz wi?cej tych zdj?? to si? rozp?yn? przed monitorem. Co mi tam jakies zdjecia Colina, co mi tam jakies inne d?ugonose.
Ja si? przy takich cude?kach rozp?ywam. Szczególnie tym drugim z rozwianym uchem i szcz??ciem na pysku
Offline
tu takie weso?e tematy...a mi tak smutno...mój ukochany kotek uciek? (a w?a?ciwie zosta? przegoniony przez jakiego? ***[piii...]*** robotnika) kiedy spacerowa? po klatce schodowej...to ju? 1,5 roku temu, a ja pami?tam jak wczoraj, jak si? przechadza? po ca?ym domu...jeszcze czasem w nocu s?ysze jak drapie w moje drzwi ?eby go wpu?ci?...ojj ide p?aka?
Offline
Wspó?czuj?, Margarett, naprawd?! Pop?aka?am si?, bo jak sobie pomy?l?, ?e mój Tygrysek te? móg?by gdzie? znikn??...
Offline
JA równie?. Pami?tam jak rycza?am po moim Kleksie.
Offline
Dzi?kuje dziewczyny...ja p?aka?am d?ugo, d?ugo i pewnie jeszcze nieraz b?de, zreszt? w ka?dym czarnym kocie spotkanym na ulicy próbuje doszuka? si? tych siwych w?osków na klacie i tego figlarnego spojrzenia
Offline
pewnie jeszcze nieraz b?de, zreszt? w ka?dym czarnym kocie spotkanym na ulicy próbuje doszuka? si? tych siwych w?osków na klacie i tego figlarnego spojrzenia
jakby? opisywa?a mojego Kleksa!
Offline
ja uwielbiam pieski mam ?licznego sk?adaczka z domu dziecka, którego nie wymieni?abym na ?adnego rasowca:-) aaa mój sakrbek wabi si? LUCKY
Offline
szczerze powiedziawszy nie pa?am sympati? do psów gdy? mia?am bliski kontakt z z?bkami jednego z nich.
wychowa?am sie na wsi wiec mia?am wszystkie zwierzatka i wszystkie s? kochane ale nic nie przebije moich kochanych koników.S? to piekne i m?dre zwierzeta. jedyn? moja radosci? przy przeprowadzce do miasta (mia?am wtedy 9lat)by?o to ?e niedaleko jest stadnina koni!!!
Offline