Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Obejrzalam pare dni temu "Ja wam pokaze!".
Mam mieszane uczucia. Ogladalam oczywiscie "Nigdy w zyciu" i mi sie ten film podobal.
Wiedzialam, ze w kontynuacji jest zmieniona obsada, ale bylam pelna nadziei, tym bardziej, ze Delaga wlasciwie lubie (podobal mi sie w "Tygrysach Europy"), a i o Wolszczak mialam dotad dobre zdanie.
Niestety przez prawie polowe filmu, no moze 2/3, nudzilam sie, bo niewiele sie dzialo, dopiero pozniej zrobilo sie troche lepiej.
Nie wiem po co angazuja do co drugiego filmu Czarka Pazure, bo ja go nie znosze. Tu jeszcze tak bardzo sie nie wyglupial, ale i tak byl drazniacy.
Kolezanke glownej bohaterki niestety nie gra znana z poprzedniego filmu Joanna Brodzik, ale Agnieszka Pilaszewska, ktorej sie chyba ostatnio nieco przytylo. Niestety ta zmiana nie wyszla na dobre, bo wypada nijako.
Dialogi banalne. Glowni bohaterowie nie sprostali zadaniu, a moze to kwestia scenariusza? Akcji nie za wiele bylo. Delag emocji nie pokazuje zbyt wiele przez wlasciwie caly film. Scena z czesciowym neglizem Judyty niesmaczna moim zdaniem. Wolszczak chyba najlepiej wypada w scenach depresji
W pierwszej czesci byly fajne zdjecia, a tu nic takiego nie zauwazylam. Uroczy dom z pierwszej czesci, pieknie polozony, zamienil sie w jakas niezbyt ciekawa dacze w lesie, a jeziora w ogole nie widac bylo (bo to i gdzie indziej krecone bylo pewnie).
Dobrze ze wprowadzono watek tego chlopaka, bo byloby naprawde nudno.
W "Nigdy..." reklamowano przez caly film RadioZet, a teraz RMF FM, oraz Danone i Actimel, mnie te reklamy bardzo denerwuja w filmach.
Ale motyw przewodni czyli piosenka Piotra Rubika ladna
Offline
Nie napisze tak wiele jak moja poprzedniczka, bo bym si? popwtarza?a,
Nuda, Nuda, i jeszcze raz nuda. Je?eli siedz?c w kinie patrz? na zegarek to znaczy, ?e film jest z?y, a tu zdarzy?o mi sie to niejednokrotnie.
Lepszy w?tek to w?tek rodziców Judyty.
Po co te zmiany? Inni aktorzy i jakie? inne charakterki g?ównych bohaterów. Córka jak nie córka, przyjació?ka jak nie przyjació?ka.
Nikomu nie polecam. Szkoda pieni?dzy. Lepiej i?c jeszcze raz na "DiU"
Po powrocie z kina pu?ci?am sobie "Nigdy w ?yciu".
Bez porównania!!!
Offline
Filmu nie widzia?am, wi?c wypowiem si? troch? "obok tematu". Zastanawiam si?, jaki sens ma robienie sequelu filmu z kompletnie zmieniona obsad?? Wyobra?acie sobie np. "Dziennik Bridget Jones" (w ko?cu Grochol? nazywa si? polsk? Helen Fielding, moim zdaniem na wyrost) bez Renee Zellweger? Mo?na j? lubi? albo nie, ale nie wyobra?am sobie, ?eby w drugiej cz??ci zagra?a j? inna aktorka, skoro w pierwszej by?a to Renee. Nie b?d? tutaj wspomina? o innych "atutach obsadowych" tego filmu :-) Na drugie cz??ci cz?sto chodzi si? w?a?nie m.in. z powodu sympatii dla aktorów.
Offline
No bo jaka by byla przyjemnosc z ogladania filmu, jakby w drugiej czesci Marka Darcy zagral kto inny
Offline
No bo jaka by byla przyjemnosc z ogladania filmu, jakby w drugiej czesci Marka Darcy zagral kto inny
No w?a?nie, nie chcia?am ju? tego podkre?la?, wiadomo, o co chodzi. Tym bardziej, ?e w drugiej cz??ci ma takie cudne sceny i "momenty" ;-)
Offline
No w?a?nie! Czy mia?by takie cud-sweterki z ba?wankami na przyk?ad?
Pami?tam jaki? wywiad z Colinem kiedy jeszcze nie by?o decyzji o kr?ceniu sequela. Na pytanie czy zagra?by po raz drugi Marka Dacy odpowiedzia?, ?e tak, ale w powie?ci wyst?puje te? Colin Firth we w?asnej osobie. Wi?c do tej roli b?d? musieli zaangazowa? Russela Crowe Wida? by?o, ?e si? ?wietnie bawi ca?? sytuacj?.
Offline
Jejku - musz? w ko?cu obejrze? drug? cz??? Dziennika... Tak o nim piszecie...
A na 'Ja wam pokaz?' sie nie wybiera?am. Teraz po tym co pisa?y?cie, to ju? nic mnie nie zmusi ?eby pój?? na to do kina. Ot co!
Offline
Caitriona, kto to jest ten drugi pan (bardziej niebieski) na Twoim avatarze?
Offline
Caitriona, kto to jest ten drugi pan (bardziej niebieski) na Twoim avatarze?
Ten bardziej niebieski pan ( ) to John Thornton (R. Armitage) z "North & South". Jest to serial produkcji BBC.
Jest zreszt? w?tek o tym cudownym serialu w Pogduchowni
Offline
Ja chyba nie ogl?da?am :cry: Dzi?ki, zajrze do pogaduchowni.
Offline
Colin obok niego jeszcze ?adniejszy ;-)
Offline
Colin obok niego jeszcze ?adniejszy ;-)
Tylko zdj?cie takie nieostre... Ale ja si? nie znam na grafice komputerowej, wi?c jest jak jest...
Offline
Ja tam mam w oczach i sercu filtr wyostrzaj?cy co trzeba i zaciemniaj?cy czego nie potrzeba. Ogl?da?. ;-)
Offline
No w?a?nie! Czy mia?by takie cud-sweterki z ba?wankami na przyk?ad?
W?a?nie - a dodam do tego jeszcze pi?kne u?miechy w wielu momentach :-) Bardzo lubi? fragment, kiedy Bridget dzwoni do niego, wspominaj?c ich poprzedni? wspólna noc, a on siedzi z jakimi? oficjelami i ma w??czony g?o?nik w telefonie - ale? ma wtedy min? :-))
Offline
Ja tam mam w oczach i sercu filtr wyostrzaj?cy co trzeba i zaciemniaj?cy czego nie potrzeba. Ogl?da?. ;-)
Dobra rzecz taki filtr
Offline
Colin i jego THE LOOK. Pamietam jedn? wypowiedx z forum na temat DiU - serialu na imdb, gdzie dziewczyna napisa?a: w?a?ciwie nie mia?abym nic przeciwko temu, ?eby obejrze? 6-godzinny serial pt. Colin Firth siedzi na sofie i rzuca THE LOOK Jennifer Ehle Mam tak samo!
Offline
Jejku - musz? w ko?cu obejrze? drug? cz??? Dziennika... Tak o nim piszecie...
Koniecznie zobacz - przyjemno?? gwarantowana :-) Jakby co, s?u?? kopi?.
Offline
A ja mog?abym tak jak Briget patrze? na Niego jak ?pi. I co z tego,?e by mnie beszta?. Za?piewa?abym mu jak I.Kwiatkowska "Katuj, tratuj ja wybacz? wszystko ci jak bratu,mecz mnie, dr?cz mnie r?cznie ..."
Offline
Jejku - musz? w ko?cu obejrze? drug? cz??? Dziennika... Tak o nim piszecie...
Koniecznie zobacz - przyjemno?? gwarantowana :-) Jakby co, s?u?? kopi?.
No musz?, musz?! Dzi?kuj? za propozycj?, ale chyba Aine mnie zaopatrzy w ten film w najbli?szym czasie Dzi?ki!
Offline
Ja chyba nie ogl?da?am :cry: Dzi?ki, zajrze do pogaduchowni.
Moja droga - jak zajrzysz do pogaduchowni i Ci si? serial, a raczej to co o nim tam jest, spodoba to mail mój jest podany
Offline
W Bridget 2 Colin ma pare scen bardzo fajnych.
Dwojka w zupelnosci dorownuje jedynce.
Offline
W Bridget 2 Colin ma pare scen bardzo fajnych.
Dwojka w zupelnosci dorownuje jedynce.
Zgadzam si?, wiele - np. jak pi?knie patrzy i si? u?miecha, le??c w ?ó?ku i patrz?c na Bridget. Która kobieta nie chcia?aby, ?eby TAKI facet akceptowa? j? ca?kowicie, z wszystkimi niedoskona?o?ciami i jeszcze si? tak do tego u?miecha? :-)
Offline
"Lubi? ci? tak?, jaka jeste?" Marzenie!!
Mog?abym tego s?ucha? non-stop!! Moja ulubiona scena i kwestia w ca?ym filmie
Offline
?oj, to takie piekne. Moglby tez tak do mnie mowic.
To takie pociagajace i rozczulajace.....
Choc ja tez lubie jak mowi, zupelnie nieoczekiwanie w pewnej scenie (mowa o Bridget2) :
"Ale to nie twoj plaszcz" ale to ma inny calkiem oddzwiek niz to pierwsze, choc scena jest super.
No i moment kiedy mowi jej: "Nie interesuje mnie twoje zycie seksualne". Mocne! Biedna Bridget .... co za cios!
Ale pozniej ....hmmmm, ta ostatnia scena, kedy wychodza z kosciola i on ja tak pieknie caluje .....hmmmm...... i ta piosenka leci .....
Offline