Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
My też jej jeszcze nie widziałyśmy, bo wchodzi na ekrany dopiero we wrześniu czy jakoś tak
Nacieszyłaś już oczy filmem? Czy jeszcze "powtarzasz" sobie co dzień?
Mam przechlapane. bo sobie nie obejrzę tych filmów z J.Ehle - nie mam Cyfry + :cry:
Offline
Bardzo ciepło witam wszystkie nowe koleżanki. To miło, że nasze grono się powiększa Maharett bardzo Cię rozumiem, mnie załamała pewnego dnia moja własna mama. Pamiętam, że wtedy czytałam "Perswazje" a ona przeczytała ot tak od niechcenia streszczenie na okładce i pełnym współczucia głosem spytała "i Ciebie to interesuje "??? :cry: ...... życie jest ciężkie
Offline
Mnie też!?!?Mnie też!!?? Jak miło
swoją drogę b.długo zabrało mi zebranie się i przyłączenie do tego szacownego grona
Również miałam taką "przygodę",czytając P&P głośno wyrażałam swój zachwyt...tymczasem moja mama przeczytawszy zaledwie 30 stron stwierdziła z wyższością i niejaką pogardą "aleeee nuuuuuuda" 8O
Aha, korzystając z okazji to chciałabym po stokroć podziękować Dorotce, dzięki której mam moją własną "P&P" pozdrawiam
Offline
Dorotko
od otrzymania filmu ,czyli od piątku , obejrzałam go już 3 razy , najczęściej wracam (oglądam po kilka razy) scęnę jak pan Darcy spotyka się z Lizzy w Pebberley - ten jego zakłopotany wyraz twarzy i to przełykanie śliny jak pyta "jak tam pani rodzice.... - jest słodki :oops:
Pozdrowienia dla wszystkich
Beata
Offline
Eeeech drogie Panie, znowu dzięki wam nabrałam chęci, żeby odświeżyć sobie najbardziej chwytające za serce sceny tego filmu .....
No i że tak powiem, bo już dawno tego nie mówiłam:
DARCY NA PREZYDENTA!!!
Offline
DARCY NA PREZYDENTA...
JEST JESZCZE JEDNA ROLA W KTÓREJ WIDZIAłABYM COLINA - TO ROLA PANA ROCHESTERA W DZIWNYCH LOSACH JANE EYRE - PAN ROCHESTER JEST TAKŻE TAKI DUMNY I NIEPRZYSTĘPNY A JEDNOCZEŚNIE ZAKOCHANY ,
NA PEWNO WIECIE O CZYM MÓWIĘ- BO PEWNIE CZYTAłYŚCIE KSIĄŻKĘ
BEATA
Offline
Czytałam tą książkę "Dziwne losy Jane Eyre" i strasznie mi się podobała ale nawet nie wiedziałam że nakręcili film na podstawie tej książki chyba będe koniecznie musiała wybrać się do wypożyczalni kaset i nadrobić zaległości, zwłaszcza że główną rolę gra tam Colin bo widze że tu już większość oglądała ten film
Offline
ZASZłA JAKAŚ OKROPNA POMYłKA 8O - NIESTETY - JA TYLKO PISZĘ ŻE CHĘTNIE WIDZIAłABYM TEGO AKTORA W TEJ ROLI - BO ŚWIETNIE BY SIĘ NADAWAł,
FILM JEST OWSZEM I TO KILKA WERSJI PODOBNIE JAK DUMY I UPRZEDZENIA, ALE GRAJÄ„ W NIM INNI AKTORZY, NAJFAJNIEJSZA WERSJA TO CHYBA TA Z 1983 Z THYMOTHY DALTONEM
SORKI ZA NIEZROZUMIENIE
BEATA
Offline
Ojej. okazuje się, że coraz więcej ludzi ma dzięki mnie P&P - czuję sie trochę jak święty Mikołaj, tylko że płatny poniekąd
A moja mama ma taki sam gust literacki jak ja i czytamy przeważnie to samo, tak więc jeszcze nigdy nie nabijała się z mojego wybory lektury, na szczęście.
A z drugiej strony to po co mamy sie tym przejmować? To są fantastyczne książki, które pozornie nudne życie angielskiego ziemiaństwa uczyniły naprawdę wciągającym, poza tym to klasyka, jak pisała fringilla, a kto nie czytał ten ziep
Offline
U mnie jest podobnie. Mama czyta to samo i zawsze w ferie lub na gwiazdkę robimy sobie nasz mini-maraton z DiU. Oglądamy całosc bez żadnych przerw. Poza tym, to dzięki mamie trafiłam na JA. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna i za wiele innych rzeczy, które robi, ale o tym sza.
Jeśli chodzi o Colina, to ostatnio widziałam go w "Pogoni za rozumem". Uwielbiam Bridget i klimat tego filmu. Zawsze czułam dziwny pociąg do Anglii, tamtejszej przyrody, sposobu bycia i z chęcia bym sie tam wybrała. A Wy?
P.S. Cieszę się, Dorotko, że jesteśmy w podobnym wieku Zawsze można się wspierac w tym trudnym licealnym okresie. Chociaz niektórzy twierdzą, ze są to najpiękniejsze lata życia. To się jeszcze okaże
Offline
Zazdroszcze mam
Anglia jest boska,ale Szkocja jest bościejsza
Angole są cudowni (patrz Colin,Alan ),ale Szkoci są bościejsi(patrz Ewanik McGregor )
No patrz Maharett ...a mnie każdy mówi,że studia to najpiękniejszy okres w życiu...i co?jesem na pierwszym roku....i nic! 8O eh....trzymajcie sie dziewczyny,matura to pic na wodę,fotomontaż
pozdrawiam (marzÄ…c o maratonie P&P :oops: )
Offline
Ja uwielbiam Colina i mogłabym go ogląać w każym mozliwym filmie, ale drogie panie, zważcie na fakt, że pan Rochester był BRZYDKI! Tak, tak, Jene wielokrotnie to pokreślała, z pewnością miał w sobie coś, ale głębiej, nie od pierwszego spojrzenia. A Colin... Coż jest boski, ma w sobie COŚ, ale z pewnością nie jest brzydki!
A najnowsza wersja Jane Eyre top chyba ta z Charlotte Gainsbourg i Samem Neilem, zdecydowanie nie jest pan Rochester moich marzeń.
Offline
Taaa, chyba muszę mamę namówić na kolejny maraton, narobiłyście mi smaku
Wiecie co, może jednak niech Colin pozostanie w naszej pamięci jako ta jednak sławna postać literacka - pan Darcy.
Bo pan Rochester... przemilczę, chociaż najnowszej adaptacji nie widziałam
Offline
no tak pan Rochester rzeczywiście nie był przystojny i zawsze miałam wrażenie że był obszernym i sporym facetem a nasz Colin nie pasuje do jego opisu jest smukły i sexy. Pozatym dziwnie by wyglądał na końcu filmu oszpecony i bez ręki. Niech lepiej pozostanie Panem Darcy
Offline
Patrzcie, patrzcie, dwa dni mnie nie było, no może trzy i takie zaległości mam..... Cóż, w sobotę miałąm imprezę porzegnalną na studiach i jśli mam być szczera, to dopiero dochodzę do siebie...ze wzruszenia oczywiście...
a studia to najpiękniejszy okres w życiu, jeśli się ma odpowiednie towarzystwo, poza tym na pierwszym roku zawsze jest dziwnie...
Nie wiem za bardzo o czym mowa, bo szczerze mówiąc nie czytałam tej książki (ale to nadrobie niebawem )
Dorotko, jak jesteś takim dobrym Sw. Mikołajem to daj znać, czy masz jakieś inne ekranizacje, którymi mogłabyś się ze mną podzielić, bo ja szczerze mówiąc mam tylko te, które ukazały się w gazetach
mój mail to jbujnowska@wp.pl, będę wdzięczna, jak się odezwiesz w wolnej chwili
Offline
Studia są piękne, ale nie jak łączy się je z pracą. Korzystajcie więc póki możecie .
Sister, wejdź kiedyś na moją stronkę. A jeśli chwilę poczekasz to za parę dni (tygodni) powinny być już wszystkie filmy wystawione na sieci do ściągnięcia. U kolegi leży już wszystko przygotowane, jeszcze tylko parę kosmetycznych zabiegów i powinno być gotowe. To przy okazji wiadomość dla dziewczyn, które czekają na dodatki z PP .
Ktoś ma może ekranizację "Dziwnych losów..."? Albo "tą właściwą" "Wichrowych Wzgórz"? Męczą mnie o to dziewczyny na babski wieczór.
Przy okazji, jeśli któraś z Was jest z Wrocławia to zapraszam serdecznie do mnie na babski wieczór, który właśnie planuję na początek marca, oczywiście z ekranizacjami JA. Albo na wieczorek z PP zrobiony specjalnie dla kolegów, którzy chcą obejrzeć PP .
Pozdrawiam!
Offline
Widzę że sporo osób czytało "Dziwne losy ...", wiem że pan Rochester był brzydki - ale w wersji z 1983 - go upiększyli - bo przecież Timothy Dalton nie jest taki najgorszy(jeśli ktoś nie widział- strona filmweba)
Proponując Colina miałam na myśli jego charakter i jak rozwijała się miłość między nim a Jane.
Nie szufladkujmy aktora, jeśli nawet Charlize Theron mogła przeistoczyć się w "monstera" to można troszkę 8O sprawić by był mniej atrakcyjny, no nie mówię żeby dodawać mu zaraz 100 kilogramów.Mnie chodzi o sam wątek powieści - jest ciekawy.
A tak a pro po Colina czy ktoś oglądał "Miasto nadziei"? (2003)
Beata
ten gość to ja - tylko zapomniałam się zalogować. Nie ma to jak początkujący :oops:
Offline
Angelix, ja oglądałam ten film. Colin w nim, bo pewnie o to głównie Ci chodzi był świetny!!! jak zawsze :oops: zwłaszcza, że stara się przeistoczyć z brytyjskiego sztywniaka w stukniętego nieco luzaka hehehehe coś pięknego miłego odbioru
Offline
Loana podaj mi adres tej strony, jak już będą filmy ściągnę sobie te dodatki
Offline
Loanka, a jak te filmy będą już w sieci do ściągnięcia, to napiszesz jakieś linki, czy coś? ja nie mam pojęcia o co w tym chodzi, ale mój brat mi to pościąga, tylko mam mu powiedzieć skąd...
jestem laik w kwestii ściągania filmów, aż mi wstyd :oops:
Offline
Ja tez widziałam "Miasto Nadziei" - Colin miodzio... hmmm....
Zamierzam sobie ściągnąć całą filmografię Coilna - już kilka ściągnęłam, obecnie "siorbię" kolejne 2 filmy... Opornie idzie, bo po 7 giga zawsze spada mi transfer :cry:
Offline
Moniczek czy udostępnisz mi filmotekę Colina jak ją ściągniesz-"wywdzięczę się " . Ja też jestem laikiem, jeśli chodzi o ściąganie. Nie wiem "co z czym się je" :oops: .
Ja mam kilka filmów na wymianę . Niestety - różne - i nie z Colinem.
Mogę się wymienić płytkami
lub zapłacę za fatygę i ewentualne przesłanie
Beata
Offline
Nie ma sprawy - możemy się powymieniać filmami i muzyką. Mogę przesłać Ci spis moich filmów na email. Daj znać. Mój adres: moniczekw@o2.pl
Offline
Moniczek, czy ja też mogę prosić o Twoją listę filmów, szczególnie ekranizacji JA, lub filmów z tymi samymi aktorami? Bo może, jeśli miałabyś chwilkę to nagrałabyś mi jakieś filmiki i uzupełniłabyś moją pustą kolekcję???
Offline