Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Oj, ile bym da?a ?eby znale?? si? na takim balu...
Offline
Dziewcz?ta nie ma moim zdaniem rzeczy niemo?liwych...bal mo?na zorganizowa?....pytanie tylko jak wasze ch?ci przerodz? si? w czyny :-)
Offline
Ale sk?d we?miemy tancerzy? I gdzie si? mo?na nauczy? takich ta?ców??
Offline
Kiedy? z moj? siostr? spisywa?y?my uk?ad np z filmu,s? strony z uk?adami ,ksi??ki itp,te ta?ce nie s? raczej skomplikowane,tylko tak wygl?daj?.
Partnerów?Ka?da namówi kogo?,wszelkie metody dozowolone,m?? ch?opak,przyjaciel,kolega,nie mam poj?cia licz? na wasz? inwencj?.
Dla chc?cego.....znacie to?:-)
Ja my?le,?e mo?na wszystko tylko trzeba znale?? ludzi którzy w to si? w??cz?....ja si? w??cz? mog?:-)
Offline
A miejsce moje drogie? Jaki? zaciszny i malowniczy zamek albo pa?acyk by si? przyda?. (z ?adn? sal? balow?). Pozostaje jeszcze kwestia strojów.
Offline
W?a?nie stroje - ja szy? nie umiem... No i miejsce faktycznie jest wa?ne. Sala balowa musi by?
Ale tak to jestem za!
Offline
Niby jestem za, ale mam ma?e ale ... bo jak w tym naszym balu b?d? tylko ta?ce bez uczucia tzn. uczucia do partnera to chyba nie b?dzie to samo, tylko zwyk?a pota?cówka w stylu regencji.
Co prawda taniec wzmaga uczucie jak powiedzia?a Lizzy Darcyemu wi?c mo?e jednak? Nie wiem.
Offline
Kaziutka, a czy za czasów JA taniec zawsze oznacza? wielk? mi?o??? Przecie? nie
Co do reszty - teoretycznie jestem za. W praktyce - kochane niechby najpierw nasze spotkanie "na cywila" dosz?o do skutku.
Ja mog? dopiero w wakacje. I chyba Was zmusz? do sabatu!!! Bo inaczej sie nie da :evil: :evil: :evil:
Offline
To ja proponuje przygotowa? spotkanie z 'brokatem" ;-)
Raz a porz?dnie zrobi? taki zjazd.....sala sie znajdzie ma?o to zameczków dworków itp?
Ale by cudnie by?o...
Offline
Kaziutka, a czy za czasów JA taniec zawsze oznacza? wielk? mi?o??? Przecie? nie
Oczywi?cie, ?e nie - st?d to moje "ale". Tylko to takie moj? marzenie. Naczyta? si? cz?owiek, naoglada? i teraz ma z tym problem. Uwielbiam ta?czy? i zdaje sobie spraw? co to znaczy dobry partner, a jeszcze do tego jakby nas co? ??czy?o. Och! rozmarzy? si? cz?owiek.
Offline
Ja te? chce takiego balu!!!! Z Dzentelmenami, pi?knymi sukniami, muzyk? i ta?cami z czasów JA.
Offline
Bal to nie problem. Pi?kna suknia jeszcze mniejszy. Muzyk? mo?na sobie zamówi?. Gorzej z tymi d?entelmenami :-(
Offline
No i widzicie -- czasem piszecie takie rzeczy, ?e po prostu musz? zamyka? oczy
Ostatnio edytowany przez pak4 (2007-10-17 07:31:54)
Offline
Zarumieni?em si?. Ale, ?eby lepiej wysz?o, za?o?y?em czerwon? koszul?
(Nie chc? kontynuowa? offtopa, po prostu czasem jak czytam Wasze komentarze, zw?aszcza w w?tkach aktorskich, to si? zastanawiam co ja tu robi? )
Offline