Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Ja własnie się doerwac nie mogę
Offline
no wlasnie co to za piosenka co Lizzy tanczy z Colinsem
Offline
nio własnie też sie nad tym zastanawiam chyba nie ma jaj na płytce... a jest taka śliczna prawie jak ,,your hands are cold'' i ,,postcard to henry ...''(coś tam nie pamiętam )
Offline
Ludzie z którymi obcuję juz mnie besztać zaczynają bo non stop słucham a szkoda że nie ma tego tanca na płytce
Offline
Ludzie z którymi obcuję juz mnie besztać zaczynają bo non stop słucham
Tak... skÄ…dÅ› to znam... :-)
Co do moich faworytów to oczywiście: "A Postcard to Henry Purcell", "Darcy's Letter" i "Your Hands Are Cold". W chwili obecnej jednak mojemu nastrojowi najberdziej odpowiada "Georgiana"; ten utwór jest taki radosny!
Widzę jednak, że w ankiecie nie umieszczono piosenki "Mrs. Darcy" (ze sceny pocałunku, którą wycięto w polskiej wersji). Ona także należy do moich ulubionych.
Offline
Na początku jakoś nie zwracałam ąz takiej uwagi na muzykę dziś przez jakieś 5km na rowerze sluchalam tylko Postcard. Bajka
Offline
A ja odkąd zobaczyłem film zastanawiałem się co tańczą Lizzy z Darcym Bo znałem, ale nie miałem pojęcia skąd. I dopiero dzisiaj się zorientowałem, że znam, owszem, ale nie z Purcella, tylko z Brittena, który go cytuje we "Wprowadzeniu do orkiestry symfonicznej dla młodych ludzi"
A poza tym w "DiU" z 1995 mieli pianoforte (widać i słychać), a w "DiU" z 2005 fortepian (nawet lektor mówi o fortepianie!). Co za brak autentyzmu
Offline
a na mnie muzyka z P&P nie zrobiła wielkiego wrażenia. Jest ładna i świetnie współgra z filmem, ale nie należy do tych soundtracków które słucha się w oderwaniu od filmu. Ona ma towarzyszyć - i to słychać.
Jak dla mnie ciÄ…gle no 1 Voi che sapete z P&P 95.
Offline
Taak... zwłaszcza ten głosik Lizzy
A tak poważnie -- bardzo mi się podoba czołówka z P&P'95, podobnie jak ten spokojny temat z rogiem. Ale Purcell w wersji na skrzypce też robi wrażenie.
Offline
Hmm, czyżby coś nie tak z głosem?
Jakby ktoś chciał dzwonek. ładny
http://www.ringtones.lt/w/pl/odglosy-de … Sapete.php
Offline
Głosik wcale sympatyczny. Tyle, że Jennifer Ehle stara się śpiewać bardzo wysoko, sama mając głos stosunkowo niski.
Dziękuję za namiar na dzwonek!
Offline
Nie mogę wziąć udziału w tej ankiecie, bo nie znam tej muzyki. Przykra sprawa, ale słyszałam ją tylko w trakcie oglądania filmu. A tu towarzystwo rzuca tytułami :oops: Badźcie łaskawi i coś podeślijcie. Będę dozgonnie wdzięczna!
Aine dzięki Tobie się udało! Jeszcze raz dzięki za instrukcję!
Offline
Na tej stronie można posłuchać http://www.prideandprejudicemovie.net/splash.html
Offline
Głosik wcale sympatyczny. Tyle, że Jennifer Ehle stara się śpiewać bardzo wysoko, sama mając głos stosunkowo niski.
A czy to śpiewa Jennifer? Wydawało mi się, że gdzieś czytałam, że Cecylia Bartoli. Hmm. Musze sprawdzić.
Joano, to jest jedyny tytuł jaki znam. I to tylko dlatego że to Mozart. Co do reszty - się nie orientuje. Znam, ale tytułami nie rzucam
Jak znajde Voi... na dysku to ci przesle
Offline
Katarzyno i Aine - jesteście niezawodne. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła wypowiedzieć się w tej ankiecie
Offline
Aine: ja niczego nie czytałem Muszę posłuchać jeszcze raz i sprawdzić, a wydawało mi się, że to wciąż głos aktorki. Ale Bartoli, po angielsku? Jak kiedyś słyszałem jak śpiewa po niemiecku, to się bardzo ucieszyłem, że jej repertuar jest włoski
Offline
W zasadzie pieśniarki operowe są poliglotkami (pieśniarze zresztą też )
Ja nie jestem pewna co do tej Cecyli, ale tak mi się jakoś obiło. Aż posłucham sobie jeszcze raz...
Offline
Aine! Masz racje z tymi poliglotami, ale nie zawsze to wychodzi dobrze. Pamiętam Anglika, który śpiewał po polsku (w Królu Rogerze), albo (właśnie) Cecylię Bartoli w Czarodziejskim flecie. I śpiewają, da się nawet zrozumieć, ale czasami brzmi śmiesznie...
W każdym razie zerkałem do filmu i stwierdzam, że fragment jest krótki. Tak krótki, że niczego nie wykluczam. Wydaje się, że ruch ust Jennifer nie jest idealnie powiązany z tym co śpiewa, co jednak sugeruje, że i na ścieżce dźwiękowej, to nie ona.
Natomiast na płycie odnalazłem Cecylię, jak to śpiewa po włosku. I na pewno w tym jest więcej aktorstwa, chyba więcej wibrata. Ale głowy, że to inny głos niż w filmie, to nie daję.
Offline
Mnie się bardzo podobają obie ścieżki-i '95 i '05. Ale chyba Dario Marianelli jednak od niedawna prowadzi
Offline
Aine a może znalazłaś jeszcze jakieś fajnusie dzwonki :twisted:??
Offline
ja ich nie szukałam, zwykle na wszystko trafiam przez przypadek.
Offline
nio to gratuluje takiego szczęścia :twisted:
ja to nigdy nic nie moge znależc (nawet we własnym pokoju a może nie nawet a szczególnie tam )
Offline