Ogród Jane Austen

Strona poświecona Jane Austen

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

#51 2006-09-20 13:41:46

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Próba o?wiadczyn odrobin? go rehabilituje.
Ci?gle jednak Bingey'a wol? z serialu. Bardzo podoba mi si? moment wyjazdu Darcy'ego z Netherfield tu? przed o?wiadczynami Bingley'a Jane. Pro?ba o b?ogos?awie?stwo jest wprost urocza wink


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#52 2006-09-20 13:44:17

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

W P&P 2005 kto? si? zabawi? twórczo?ci? JA i mu nie bardzo to wysz?o.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#53 2006-09-20 13:47:35

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

W P&P 2005 kto? si? zabawi? twórczo?ci? JA i mu nie bardzo to wysz?o.

JA to to nie jest roll
Ale w sumie do?? przyjemne 8)


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#54 2006-09-20 13:53:24

elbereth
Użytkownik

Re: jaka scena...

Mo?e by? nawet bardzo przyjemnie, je?li odrzuci si? uprzedzenia wynikaj?ce ze znajomo?ci ksi??ki i epoki big_smile

A pro?b? o b?ogos?awie?stwo te? uwielbiam big_smile


?ona: Dlaczego zostawi?e? mnie sam?? Wida? kochasz swojego przyjaciela bardziej ode mnie...
M??: Ale? sk?d! Gdyby?cie oboje ton?li w rzece, ratowa?bym Ciebie!
?ona: Naprawd??
M??: Oczywi?cie! Jeste? dwa razy l?ejsza! big_smile

Offline

 

#55 2006-09-20 13:57:41

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

big_smile

P&P 2005 powinno nazwa? si? opart? na JA, a nie jej ekranizacj?. Bollywood by?o jednak bardziej uczciwe, bo chocia? przerobi?o tytu?.


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#56 2006-09-20 14:16:50

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

big_smile

P&P 2005 powinno nazwa? si? opart? na JA, a nie jej ekranizacj?. Bollywood by?o jednak bardziej uczciwe, bo chocia? przerobi?o tytu?.

Bolly zaadaptowa?o JA na w?asne realia. Zmieniaj?c ca?kowicie otoczk? kulturow?, nie zmieniaj?c tre?ci, zachowali szczero??. Dlatego tak nam si? podoba. Tam nic nie zgrzypi. Przy P&P 05 zgrzypi? g?ównie zeby fanek Jane ogl?daj?cych ten film. Czu? fa?sz, przeinaczenia, k?amstwa historyczne na ka?dym kroku. St?d ten d?wi?k.

P.S. Jak pisa?am - uwielbiam zabawy histori?, literatur?, sztuk?, ale pod warunkiem, ?e konwencja jest rozrywkowo-humorystyczna. P&P zrobili na powa?n? mod?? i ten


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#57 2006-09-20 14:27:26

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Wyra?nie ten, kto odpowiada? za realia ksi??ki nie czyta?. O epoce te? ma?o wie.


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#58 2006-09-20 19:16:25

NieVe
Użytkownik

Re: jaka scena...

?eby jednak nie pogr??a? ch?opaka ca?kowicie, dodam ?e uwielbiam prób? o?wiadczyn nad jeziorem. Ta scena jest po prostu wspania?a big_smile

Popieram big_smile


gg 6516634
"Dobra ksi??a to rodzaj alkoholu - te? idzie do g?owy" - MAGDALENA SAMOZWANIEC

Offline

 

#59 2006-09-20 19:34:00

pak4
Użytkownik

Re: jaka scena...

Pytanie ile realiów potrzeba w filmie. Przypomina mi si? anegdotka z Nadolskiego, jak to filmowcy dzwoni? do miejscowego muzeum, bo potrzebuj? "armat z XIV wieku", na co im historyk z muzuem odpowiada, ?e wtedy armat jeszcze nie by?o, a tylko balisty, i ?e maj? jedynie ich ryciny, ale z r?kopisie z XII w. Na to filmowcy: Nie szkodzi, mo?e by?!

Ja bardzo lubi? w historii t? swoist? egzotyk? przesz?o?ci, która jest inna od wszystkiego co istnieje dziesiaj i jest nie do odtworzenia. I lubi? to w filmach, ?e ich twórcy maj? pieni?dze, by w tak? niemo?liw? rekonstrukcj? si? zabawi? smile Mam nadziej?, ?e ich to bawi nie mniej ni? mnie smile W ka?dym razie, je?li kto? tego nie zrobi, je?li uzna, ?e Sztuka przez du?e 'Sz', to co? innego, to przecie? si? na niego nie obra??... Troch? mnie to pouwiera i tyle...


Oddaj wierzbie
Ca?? nienawi??, ca?e po??danie
Twego serca.

Basho (1644-1695)

Offline

 

#60 2006-09-20 21:16:15

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

Pytanie ile realiów potrzeba w filmie. Przypomina mi si? anegdotka z Nadolskiego, jak to filmowcy dzwoni? do miejscowego muzeum, bo potrzebuj? "armat z XIV wieku", na co im historyk z muzuem odpowiada, ?e wtedy armat jeszcze nie by?o, a tylko balisty, i ?e maj? jedynie ich ryciny, ale z r?kopisie z XII w. Na to filmowcy: Nie szkodzi, mo?e by?!

Polecam film z Alanem Ald? I Michelle Pfeiffer S?odka wolno?? Tam jest dopiero pokazane kr?cenie filmów historycznych po ameryka?sku.
Nasi filmowcy nie s? lepsi.
Nasz profesor opowiada? jak jego kolega mia? by? konsultantem naukowym filmu Kazimierz Wielki. Niby wszystko ok. ale tam mia?a by? jaka? retrospekcja dotycz?ca ?w. Stanis?awa i na o?tarzu re?yser sobie uwidzia? przepi?knie haftowany obrus - dzie?o lokalnej hafciarki - podobno ?liczne i pi?knie si? prezentowa?o w kadrze. Tymczasem w XI w. o?tarze by?y bez obrusów - b??d rzeczowy. Re?yser si? upar?, profesor si? upar? (bra? profesorska by go wy?mia?a big_smile). Sko?czy?o si? tym, ?e za??da?, aby nigdzie nie umieszcza? jego nazwiska w czo?ówce (jako konsultanta), powiedzia? re?yserowi, ?e on jest mu niepotrzebny, bo tylko scierle k?ody twórcom i ich wizji, zabra? manatki i pojecha? do domu.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#61 2006-09-20 21:25:25

sfinks
Użytkownik

Re: jaka scena...

Chyba najbrdziej ta w deszczu oczywi?cie. A szczególnie moment kiedy Darcy wyra?nie ma ochote poca?owac Lizzy...
Mysla?am, ?e j? poca?uje...sad Troszke brakowa?o mi tego poca?unku w tym filmie...sad


-Przyby?em do Rosings jedynie po to,by pani? zobaczy?...Wbrew zdrowemu rozs?dkowi,
oczekiwaniom mojej rodziny,pani niskiemu urodzeniu i ubóstwu.
O wszystkim tym jestem sk?onny zapomnie?,
i prosi? pani?, by zako?czy?a m? agoni?.

Offline

 

#62 2006-09-20 21:40:16

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

Troszke brakowa?o mi tego poca?unku w tym filmie...sad

Mnie nie.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#63 2006-09-21 09:43:30

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Tak sobie my?l?, ?e ten poca?unek rozgrzeszy? by dla mnie twórców filmu. Skoro robili w stylu hollywoodzkim, czyli "jak nam si? podoba, byle nowocze?nie", to poca?unek w deszczu pasowa?by jak ula?.


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#64 2006-09-21 12:23:11

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

Dla mnie ta scena, sprawia, ?e mog? powiedzie?, ?e jest chocia? jedna dobra, niehollywoodzka i niekomercyjna scena. Za?o?? si?, ?e jej autork? by?a Emma Thompson big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#65 2006-09-25 14:40:01

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Czekaj, czekaj, bo chyba co? mi umkn??o...
To Emma Thompson mia?a co? wspólnego z tym filmem?


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#66 2006-09-25 14:46:15

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

Emma macza?a jedynie paluszki. Podobno w ogóle poproszono j? pocz?tkowo, ?eby napisa?a scenariusz, ale si? nie zgodzi?a (zobowi?zania zawodowe bodaj?e), ale wspó?pracowa?a przy niektórych scenach. Podobno te njabardziej udane, s? w?asnie jej.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#67 2006-09-25 14:53:04

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Szkoda, ze ona nie pisa?a scenariusza.
Mo?e oszcz?dzi?oby to nam widoku t?ustych w?osów Lidii i Kitty... :?


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#68 2006-09-25 15:16:59

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

i knurów w domu
i paruj?cego wrzosowiska ( big_smile )
i pyskatej Lizzy obra?aj?cej matk?

i wielu wielu innych rzeczy.
Emma ma klas?.


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

#69 2006-09-25 16:21:40

MissDubish
Użytkownik

Re: jaka scena...

Widz? ?e s? tu tylko komentarze do najnowszej DiU ja mimo wszystko pragn? wroci? do miniserialu bo mi w nim jedna scena zapadla w my?lach ... tak ?e jak zamkn?oczy widz? j? dok?adnie kiedy Mr. Darcy po kompieli podchodzi do okna i sposrtrzega El?biet? bawi?c? si? z psem to sporzenie .. ahhh mówi samo za siebie i nie powiem wygl?dal tam cudnie ....te mokre loki ... a je?li chodzi o nowe DiU to nie bede si? powtatrza? co do scen ktorej ju? wcze?niej zostaly wymienione ... podoba mi si? ten pomys? kiedy to Darcy z el?biet? ta?cz? niby sami na sali ... ciekawy pomys? ... a w?a?nie co do muzyki doskona?a ... nigdy nie przepada?am za muzyka klasyczn? ... ale ten soundtrack jest bardzo przyjemny ... doskonale si? przy tym rozma?am zamiast odrabia? lekcji ;p


nie ma brzydkich kobiet s? tylko niedocenione

Offline

 

#70 2006-09-25 17:02:48

NieVe
Użytkownik

Re: jaka scena...

Szkoda, ze ona nie pisa?a scenariusza.
Mo?e oszcz?dzi?oby to nam widoku t?ustych w?osów Lidii i Kitty... :?

hmmm... jako? tego nie zauwazy?am mo?e jestem ma?o spostrzegawcza... :?


gg 6516634
"Dobra ksi??a to rodzaj alkoholu - te? idzie do g?owy" - MAGDALENA SAMOZWANIEC

Offline

 

#71 2006-09-26 15:44:57

Jeanne
Użytkownik

Re: jaka scena...

Ja chyba te?. :? Ale knura nie da si? przeoczy?....zw?aszcza pani Bennett bystro si? w niego wpatruje..... lol


"Lasy by?y doko?a. I po?ó?k?e li?cie
Jak blade meteory przez pó?mrok spada?y."

[img]http://img232.imageshack.us/img232/821/kjykpa8.jpg[/img]

Offline

 

#72 2006-09-28 09:17:28

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Nowej Dumie... brakuje klasy. Serial by? wychuchany w ka?dym szczególe (no przynajmniej w wi?kszo?ci - w niektórych scenach Lizzy wygl?da?a troszk? zbyt pulchnie i powiem szczerze: Jej g?os nie nale?y do najlepszych). Jednak nie mo?na zaprzeczy?, ?e serial jest nagrany z wielkim smakiem.


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#73 2006-09-28 09:49:08

Marija
Użytkownik

Re: jaka scena...

Lu-dzie, lu-dzie!!!! 8O ?winie im po domu ?azi?y? :twisted: I pan Darcy tam gania?, ?eby si? w ukochan? wpatrywa?? Chyba jednak nie zobacz? tej pseudoekranizacji :?

Offline

 

#74 2006-09-28 10:16:58

Dione
Użytkownik

Re: jaka scena...

Oj, nie jest a? taka z?a. Po prostu nie ma zbyt wiele wspólnego z JA i epok?. Jednak nie mo?na zaprzeczy?, ?e jako historia o mi?o?ci jest ca?kiem przyjemna. Muzyka i widoki s? super. Kilka scen ma tak? przyci?gaj?c? magi?. Zw?aszcza ten taniec w Netherfield i o?wiadczyny w deszczu. Przy pierwszym razie, gdy to widzia?am, najbardziej przeszkadza? mi biust Keiry. Moja przyjació?ka stwierdzi?? (w pe?ni si? z ni? zgadzam), ?e Keira ma biust dwunastoletniego ch?opca. Mo?e troszk? jestem dziwna i mam nadziej?, ?e nikogo nie ura??, ale s?dz? ?e kobieta powinna mie? "czym oddycha?".


Mój ch?opak si? w?a?nie o?eni?....

Offline

 

#75 2006-09-28 13:40:00

AineNiRigani
Użytkownik

Re: jaka scena...

zdj?cia s? ?liczne i jest to jeden z atutów filmu. Je?li si? nastawisz na kieps? ekranizacj?, mo?esz wyj?? nawet mile zaskoczona big_smile Ale wszystko zalezy od nastawienia big_smile


Nawet kojot na kamieniu mo?e dosta? wilka...
http://swiataine.blogspot.com/

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB