Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Kochane, na bazie innego watku rozpoczynam nowy
Najgłupsze sny jakie mieliśmy.
Alison śniła o romantycznym Kaczyńskim, ja że byłam Władysławem Jagiełła.
Kolej na Was.
A może gdzieś tam w tle i pan Darcy się trafił? Albo Bogowie?
Do dzieła!!!
Offline
Alison śniła o romantycznym Kaczyńskim,
Do dzieła!!!
Przepraszam bardzo!!! Czy padło gdzieś sformułowanie, że on był romantyczny??? Przecież ja się natychmiast obudziłam! Proszę mi tu nie imputować żadnej zoofilii... Romantyczny Kaczyński...też coś :evil:
Boże jak ja się uwielbiam na tym zdjęciu obok... :oops:
Offline
Kochana, to on był romantycznie nastawiony, tak zrozumiałam to oczko i Twoją reakcję
P.S. Widać To ta broda to jednak prawda?
Offline
P.S. Widać To ta broda to jednak prawda?
Najprawdziwsza prawda
Offline
Królem Jagiełło nie byłam ale śniło mi się, że żyłam w tamtych czasach. Byłam jednym z krakowskich żaków i biegałam po krakowskim rynku.
Szczegółów juz nie pamiętam, ale było ogólnie fajnie.
Offline
Kaziuta, a czytałaś "Paziów króla Zygmunta" albo oglądałaś serial? To był film mojego dzieciństwa- pamiętam, jak tych chłopców Bona męczyła włoszczyzną! Zwłaszcza kalafiorem.
Offline
Rzadko kiedy pamiętam swoje sny, ale za to koszmarów prawie nie miewam 8) Jakiś czas temu śniłam o jakiejś szalonej imprezie, na której był również Colin Farrell. Szczegółow - brak. Niestety.
Offline
Kaziuta, a czytałaś "Paziów króla Zygmunta" albo oglądałaś serial? To był film mojego dzieciństwa- pamiętam, jak tych chłopców Bona męczyła włoszczyzną! Zwłaszcza kalafiorem.
Kiedys czytałam, ale już nie pamiętam szczegółów. Sen nie był pod wpływem ksiązki, bo zdarzył sie w moim dorosłym życiu.
Offline
To ja zabije wszystkich moim snem.
śniła mi się Aine (!) że gdzieś tam byłyśmy i mialyśmy się spotkać przy jakiejś okazji...nie wiedzieć czemu Aine była brodatym rudym facetem z brzuszkiem który jeżdził na motocyklu....Nieźle prawda?
PS.Aine widzisz wszystko to w trakcie tej roboty z kompem i płytami...odchyły mam od internetu i w ogóle widzę,że komputer źle na mnie działa!!!
Offline
To ja zabije wszystkich moim snem.
śniła mi się Aine (!) że gdzieś tam byłyśmy i mialyśmy się spotkać przy jakiejś okazji...nie wiedzieć czemu Aine była brodatym rudym facetem z brzuszkiem który jeżdził na motocyklu....
No to Aine....szerokiej drogi!!!
Dobrze Ci tak. A z mojej bródki się wyśmiewałaś...
Offline
Bo to pewnie przez tą bródkę. pomylił się jej Colin ze mną.
Przecież opis - wypisz wymaluj Colin. W snach następuje nałożenie. Mnie się kiedyś śniło, że patrze do lustra, a tutaj Sophia Loren. Się nawet zdziwiłam A Georgi nałożył się Colin ze mną.
Offline
Aine on z Colinem niewiel miał wspólnego ;-) to raczej taki Harleyowiec był....echh aż muszę w senniku zobaczyć....przynajmniej jakaś odmiana bo od kilku tygodni to mi się zboże śniło we wszelakiej postaci!!!
Offline
Ciekawe co sennik mówi na temat Kaczyńskiego
Według mnie najgorsze są te sny, w których w krytycznym momencie, nie można nic powiedzieć...Rusza się desperacko ustami, a głos nie może się wydobyć....A
Albo jak trzeba uciekać nogi nagle przestają być posłuszną częścią ciała, na której można polegać...
Albo jak nagle wszystko zaczyna dziać się w zwolnionym tempie....brrr!
Offline
Ciekawe co sennik mówi na temat Kaczyńskiego
Tego nie wim, i chyba nie chcę wiedzieć ;-) bo to na pewno nie może być nic dobrego.
[/quote/"Deska"]Albo jak trzeba uciekać nogi nagle przestają być posłuszną częścią ciała, na której można polegać...
Albo jak nagle wszystko zaczyna dziać się w zwolnionym tempie....brrr!
Oj tak, te z niemożnością ucieczki są najstraszniejsz, ale to podobno śni sie najczęściej jak człowiek się uplącze w jakąś niechcianą sytuację z której chciałby się wyplątać, a nie wie jak.
Offline
A ja dostałam przedwczoraj Robina od Georgi. I przez całą noc śniło mi się, że jestem Robinem i ratuję świat wypełniając ważne misje (np. ugotowanie spagetti i nakarmienie kota). Cała noc biegałam z szablą ( ) i wołałam Gisburna żeby się pokazał. A on się pokazywał.
Offline
bo od kilku tygodni to mi się zboże śniło we wszelakiej postaci!!!
Zboże
- siać - wielki zarobek
- kosić - otrzymasz zajęcie
- młócić - rozwiążesz zawikłaną sprawę
- w snopach - wygrana
- w kłosach - szczęście
- zwozić - zdrowie
- zniszczone - ciężka praca
lub
Zboże - łan - Szczęście i powodzenie; Młócić - szczęśliwe zakończenie rozpoczętych interesów lub rozwiążesz jakąś sprawę; łuskać kłosy - rychłe sukcesy; Ścięte - powodzenie i pomyślność; Siać - pomyślna przyszłość lub dobre zdrowie lub duży zarobek; Dojrzałe - sława i władza; Kosić - nędza i ubóstwo lub otrzymasz jakieś zajęcie; W snopach - wygrana; Zwozić - dobre zdrowie; W kłosach - szczęście; Zniszczone - ciężka praca; Zielone - bogactwo i przywileje; Jeść - szczęśliwe i trwałe związki; W magazynie - spełnienie wszystkich marzeń.
Georgiania. Wybierz sobie, co Ci pasuje najbardziej
Offline
Ciekawe co sennik mówi na temat Kaczyńskiego
Tego nie wim, i chyba nie chcę wiedzieć ;-) bo to na pewno nie może być nic dobrego.
Alez Alison, wedlug sennikow Kaczka to pomyslny znak, zwlaszcza jak ja łapiesz, bo to oznacza powodzenie zamiarów. Kwakanie slyszec to radosne nowiny
Tylko do niej nie strzelaj (pomijajac wszystko to bład), ani nie skub (bo klotnia).
P.S. Ale o polityce lepiej nie rozmawiajmy.
Offline
Ja nie lubie snow, kiedy wracam w jakies stare miejsce, a tam wszystko jest inaczej, do tego stopnia ze nie moge tam trafic, a dom jest zabity deskami .... Cos co sie skonczylo bezpowrotnie, zmienilo bezpowrotnie ...
Ale to uciekanie olowianymi nogami tez mi sie zdarzalo.
I klatka schodowa zrujnowana, z brakujacymi stopniami, urwana winda ....
Koszmary pamieta sie najbardziej
Offline
A mnie się powtarza sen o II wojnie światowej. Zawsze jestem Żydem (płci męskiej) chowającym się, uciekajacym przed gestapo. To w obozie, to ukrywającym się w lesie, to w szczelinach, szafach, pod podłogą w piwnicach, na dachach itd. Zawsze odczuwam ten sam olbrzymi wszechogarniający strach, który zalewa mnie całą. Raz śniło mi się, że doczekałam wyzwolenia. Dziewczyny, to uczucie, które wtedy przeżywałam jest nie do opisania. Żadne słowo tego nie odzwierciedli, żadne zdanie nie opisze.
Offline
Mi się czasem śni, że mnie poszukuje mafia i płatni zabójcy, ale ja jestem zawsze sprytniejsza! Tylko to ciągłe chowanie się trochę męczy...
Czasem, jak uciekam, to jakbym była na szczudłach (a nie umiem na nich chodzić).
Niedawno śniło mi się, iż miałam zrobić żydowski podworek (do jedzenia), m. in. ze starych butów. 8O
Offline
Moje sny często kończą się na tym jak mnie łapią. Budzę się z uczuciem strachu, gorzkiej ulgi i rezygnacji. Strach - bo wiadomo co będzie, ulga- że wresznie kończy się ta niepewność i ukrywanie i rezygnacja z prób ratowania siebie, bezwolne poddanie się.
Nie lubię tych snów.
Offline
A czy komuś śniło się, że z czegoś spada? To jakby zjeżdżać rozpędzoną kolejką...brr...dziwne uczucie...zawsze przez pięć minut musze dochodzić do siebie...A swoją drogą śniło mi się kiedyś, że ja i moja rodzina robimy ognisko w kościele, bawimy się w chowanego itp.,,,to była dziwna sprawa
Offline
A czy komuś śniło się, że z czegoś spada? To jakby zjeżdżać rozpędzoną kolejką...brr...dziwne uczucie...zawsze przez pięć minut musze dochodzić do siebie...A swoją drogą śniło mi się kiedyś, że ja i moja rodzina robimy ognisko w kościele, bawimy się w chowanego itp.,,,to była dziwna sprawa
Nie, ognisko w kościele mi się nie śniło. W ogóle kościół mi się nie śni. No ale w sumie teatr też mi się nie śni, wiec to o niczym nie świadczy.
Przed matura, pamiętam, śniło mi się że oblewam angielski, podchodzę do okna i widzę lecące smoki. Zgodnie z sennikiem wszystko to miało być dobrą wróżbą. I się sprawdziło
Offline
O! Słyszałam, że sny o spadaniu są częste! Ja też spadałam, ale tuż przy ziemi wyhamowywałam. Pewnie spadałam z tych szczudeł?
Offline
A mi się nie chce przypomnieć żaden sen :?
za to przypomniałyście mi bardzo fajne opowiadanie, autorstwa bodaj to Trumana Capote. O pewnym mężczyźnie (zawsze wyobrażałam sobie, że to Freud) który skupował od ludzi sny. Szło się do niego, opowiadało swój sen, on zapisywał, dawał kasę i do widzenia. Ale potem okazywało się że bez tego snu - bo skoro sprzedany to należał już do kogoś innego - jakoś tak nieswojo...
Offline