Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
gdyby nie my, naczelne aktywistki to...
Sugeruj? wysadzi? ambasad?.
Ot terrorystka
Ta ambasada tez mi nie lezy. Ale zeby od razu wysadzac?
Ale faktycznie pomysl z tarasem przedni. Tym co to sie wychodzi dla zaczerpniecia swiezego powietrza.
Offline
[
Ta ambasada tez mi nie lezy. Ale zeby od razu wysadzac?
Wysadzi?, wysadzi?. Teraz wszyscy wszystko wysadzaj? jak im co? nie pasuje. A ambasada nam nie pasuje. To?my ju? ustali?y.
Offline
My ustalilysmy. Ale czy to od nas zalezy? Przecie wiemy, ze nie.
Offline
Ale nic o nas bez nas. Wszak liczebn? ci mamy przewag? ;-)
Offline
A propos, przeciez zawsze mozemy sie zglosic na stanowiska moderatorek
Tylko chyba niewielka mamy szanse na te posady ...
P.S. Chyba znowu schodze z tematu
Offline
No chiba nie bardzo....
Jeszcze by specjalny karcer dla niesfornych moderatorek trzeba by?o wymy?li? 8O .
Offline
Lepiej ju? zostawmy ten w?teczek dla innych prz?deczek, bo jeszcze w pa?kie zarobim ;-)
Offline
A tak wracajac do tematu ....
To moze by nazwac ten nasz regulamin: Savoir-Vivre (czy zasadami dobrego wychowania).
I to jeszcze znalazlam w sieci ( a nie znalazlam w podanych wczesniej linkach):
"Zwracaj szczegolna uwage na slownictwo ktorego uzywasz. Slowa i zwroty ktore stosujesz tobie moga wydawac sie zupelnie naturalne, natomiast innym moga wydawac sie obrazliwe. Pamietaj, ze slowo pisane ma zupelnie inna sile wyrazu niz slowo mowione. "
albo:
"Uwa?aj z humorem i ironi?! To, co przekazujesz tonem g?osu jako ?art, na pi?mie mo?e by? niezrozumia?e albo obra?liwe"
albo:
Traktuj innych uczestników tak, jak chcia?by? by? sam traktowany.
lub
"Przemy?l swoj? wypowied?. Przeczytaj swoj? wypowied? jeszcze raz przed wys?aniem. Czy nie jest niepotrzebnie ostra? Czy potrafisz obroni? postawione w niej tezy? Czy wnosi co? nowego do dyskusji? Nie odpowiadaj zbyt po?piesznie i zbyt emocjonalnie."
Offline
1. "6. Klawiatura to nie g?sie pióro, zdarzy? Ci si? byk - spokojnie, u?yj opcji "edytuj"".
Teraz widz?, ?e u nas na forum nie ma opcji "edytuj" tylko "zmie?", niby drobiazg, ale dla nowych u?ytkowniczek mo?e okaza? si? wa?ny.
2. Republika mia?a si? w za?o?eniu znaczeniowo ??czy? z Ambasad? (eksterytorium, gdzie obowi?zuj? inne prawa), ale rzeczywi?cie nie brzmi to za dobrze i kojarzy si? z angloj?zyczn? stronk?, a nie b?dziemy przecie? nikogo ma?powa? . Popieram pomys? z salonem.
Moja propozycja zmiany:
Forum jest Salonem Jane Austen - rozmawiamy na tematy zwi?zane z jej twórczo?ci?, epok?, ekranizacjami, inspiracjami itp. W Pogaduchowni zrzucamy gorsety i oddychamy pe?n? piersi? - tam plotki, pogaw?dki, ... za?piewki i nieskoordynowane strumienie ?wiadomo?ci s? mile widziane, hulaj duszo i wyobra?nio!
Co do ... (pierwotnie pijackich) za?piewek, proponuj? zmieni? na: ludowe, ?eglarskie, biesiadne, kombatanckie lub wed?ug propozycji Alison partyzanckie tudzie? ?o?nierskie.
3. Abominacja to s?ówko, które pojawia si? u Jane Austen (Darcy nie móg? bez abominacji my?le? o swoich pierwszych o?wiadczynach), nigdzie indziej si? z nim nie spotka?am, ale rzeczywi?cie jest za mocne (Gosia przytoczy?a dok?adne wyja?nienie z Kopali?skiego ). Oddaj? g?os na infami?
Offline
Te gorsety - jak najbardziej okay Jestem za.
'Partyzanckie" czy "kombatanckie" to tez niedobre slowo. To nie forum militarne.
"Biesiadne" juz lepiej
Slowo abominacja mi tez sie kojarzy z proza Austen, ale w tym opisywanym punkcie regulaminu, wydaje mi sie zle uzyte (mozna uzyc ale w innym kontekscie).
Celowo powolalam sie na Kopalinskiego jako klasyka (zeby nie bylo ze zmyslam)
Tez jestem za infamia.
P.S. Co do klawisza "zmien" , to zauwazylam ze czasem brak klawisza Usun i nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
Offline
ogólnie regulamin bardzo mi si? podoba, równie? na wygl?d (niebieski i kursywa )
jestem jednak za kilkoma zmianami, ju? wcze?niej wymienionymi, czyli salon - zamiast republiczki, czy infamia zamiast tego s?owa, którego znaczenia trudno mi przyswoi?
podoba mi si? te? pomys? ze zrzucaniem gorsetów w pogaduchowni
i jeszcze w ostatnim punkcie dot. Kazika jest ?e wycieczki do niego etc.etc. s? "zb?dne, okrutne i niepotrzebne" - czyli, jak mi si? wydaje, o "niepotrzebne" za du?o
Offline
"Zb?dne, okrutne i bezcelowe" w takim razie?
Offline
"...i niebezpieczne"
Offline
Nie strasz, nie strasz Z takim avatarkiem nikogo nie przerazisz
Offline
"Przemy?l swoj? wypowied?. Przeczytaj swoj? wypowied? jeszcze raz przed wys?aniem. Czy nie jest niepotrzebnie ostra? Czy potrafisz obroni? postawione w niej tezy? Czy wnosi co? nowego do dyskusji? Nie odpowiadaj zbyt po?piesznie i zbyt emocjonalnie."
Hmm ten punkt sk?ania mnie ku refleksjom. Kochane, gdaczemy niczym kwoki, ale czy którakolwiek, która tutaj trafi?a, pok?oci?a si?? Czy by?a jaka? ostrzejsza wymiana zda?. Owszem mo?e i pojedynki Colin-Mateusz, ale z humorem i dowcipem.
Z drugiej strony - nie daj Bo?e co? takiego przed nami? Mo?e jednak lepiej mie? podk?adk??
Offline
'Partyzanckie" czy "kombatanckie" to tez niedobre slowo. To nie forum militarne.
"Biesiadne" juz lepiej
Jako? tak biesiadne kojarz? mi si? z piosenk? pijack?. Je?li skunksa nazwiemy imieniem Maciu?, nie zmieni to jego istoty, prawda? Skadin?d milusie stworzonko, ale skojarzenie - jednoznaczne.
Offline
czy którakolwiek, która tutaj trafi?a, pok?oci?a si?? Czy by?a jaka? ostrzejsza wymiana zda?.
Chyba to nam nie grozi
Ale kto wie, kto tu jeszcze trafi ...
Owszem mo?e i pojedynki Colin-Mateusz,
Oj byly
Offline
Toc przeciez mowie ze "lepiej", ale ze tez nie idealne.
Offline
Nie strasz, nie strasz
Z takim avatarkiem nikogo nie przerazisz
Czego si? nie robi dla zmylenia przeciwnika
Offline
My tu gadu, gadu a nazwy ci?gle nie ma
Pad?o "Salonowa etykieta" zdaje si?. Inne propozycje? Mo?e jakie? g?osowanko zorganizujemy?
Offline
Ja juz mowilam: Savoir-Vivre.
Ale sie nie upieram.
Offline
Kandydat numer dwa, prosto z Pary?a:
"Salonowy Savoir-Vivre"!
Offline
G?osuje za kandydatur? numero due
Offline
G?osuje za kandydatur? numero due
Podzielam wybór Aine
Offline