Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
skr?ca?em si? wprost ze ?miechu, gdy Sienkiewicz kaza? wojskom kozackim (no... nie ca?ym, ale prawie
) grywa? na teorbanach
a to jest nieprawid?owe? Spotka?am si? w XVII-wiecznych ?ród?ach z teorbanistami (którzy, nota bene, byli doskona?ymi szermierzami). Przyznaj?, ?e nie wiem, czy chodzi o okres wyst?powania tego instrumentu, czy o to czy Kozacy na nich grali?
Wyja?nij mi to, prosz?. Zaintrygowa?e? mnie.
P.S. Mnie zawsze skr?ca (aczkolwiek nie pedantyzm ) gdy s?ysze jak kto? mówi kobza a my?li dudy. Brrrrr!!!
Offline
Chodzi o Kozaków. Teorban to rozbudowana wersja lutni, z dodatkowymi strunami (nie pami?tam jak si? nazywa?y, w praktyce by?y to struny basowe, co sprawia, ?e teorban lepiej od lutni nadaje si? na instrument akompaniuj?cy -- tak?e dla partii continua w zespo?ach kameralnych). ?mieszy?o mnie wi?c przeciwstawienie polskiej szlachty, gdzie bywali ludzie graj?cy na lutni, Kozakom graj?cych na 'arcylutniach' (bo teorban to rodzaj arcylutni). Odnosi?em wra?enie, ?e dla Sienkiewicza teorban to instrument ludowy, albo 'prawie ludowy'.
Offline
a wiesz, ?e Ukrai?cy traktuj? teorban w?a?nie jako instrument ludowy?
W wakacje zreszt? by? na Rynku krakowskim ukrai?ski teorbanista. Pi?knie gra? i ?piewa?...
Offline
Pewnie mnie obrzuc? b?otem jak powiem, ?e nie jestem w stanieprzebrn?? przez zaden tom Trylogii....ka?da ksi??ka ale nie ta..
Offline
To? mnie zdziwi?a :oops:
Wydaje mi si? jednak, ?e w tych czasach teorban by? za nowy na spopularyzowanie si? w?ród ludu ukrai?skiego. No i na pewno nie by? czym? wyró?niaj?cym Kozaków.
Offline
PS.
W?a?nie czytam, ?e o ile w Polsce teorban zacz?? zanika? w XVIII wieku, to na Ukrainie przetrwa? do wieku XIX. St?d zapewne to powi?zanie instrumentu z konkretnym krajem i powrót do ?ask jako instrumentu ludowego.
Offline
pami?tam ?e w którym? z pami?tników XVII lub XVIII-wiecznych czyta?am o "torbani?cie kosookim", który by? niezwykle szpetny, mia? twarz pe?n? blizn. Z tego co pami?tam, by? go?ot?, mistrzem szabli na wynajem , d?ugie lata sp?dzi? na Ukrainie i tam nauczono go gry na tym instrumencie. Autor (bodaj?e Duklan-Ochocki) razem z wynajemc? zastanawiali si? czy by? lepszym szermierzem, czy teorbanist?. Zapami?a?am to, bo wtedy po raz pierwszy dowiedzia?am si?, ?e istnia?o co? takiego jak teorban, a ?e dociekliwa jestem (pocz?tkowo zastanawia?am si?, czy to nie jest jaki? rodzaj broni. Z kontekstu nie wynika?o do ko?ca ?e chodzi o muzyke
), to i poszpera?am za teorbanem (piekny egzemplarz jest bodaj?e w Muzeum Etnograficznym w Krakowskim Kazimierzu)
Mog? znale?? t? fiszk?, jesli Ci? to interesuje.
Offline
To czasem chodzi?o w parze. Pami?tam posta? (cho? nazwiska zapomnia?em) hiszpa?skiego ksi?dza, z pocz?tków XVII wieku (cho? tu mog? si? myli? o kilkadziesi?t lat... dawno czyta?em), który nie do??, ?e by? bardzo kochliwy, pi?knie gra? na gitarze (akurat to by?o miejscow? specjalno?ci?), to i lubowa? si? w pojedynkach!
Offline
mo?e chodzi tutaj o koordynacj? ruchow?? A mo?e zarówno gra jak i walka
uaktywnia t? sam? pó?kul? mózgow?, przez co gra "?wiczy" mózg do walki?
Ciekawe...
Offline
?eby o tym rozmawia? to trzeba by przeanalizowa? wiarygodne statystyki
Zapewne masz racj? z koordynacj? ruchow?. Ale mo?e te? po prostu, przy jego trybie ?ycia, to si? uzupe?nia?o? ?piewem i gr? podbija? serca, a szpad? broni? si? przed zemst? zdradzonych m??ów?
Offline
Ale mo?e te? po prostu, przy jego trybie ?ycia, to si? uzupe?nia?o? ?piewem i gr? podbija? serca, a szpad? broni? si? przed zemst? zdradzonych m??ów?
No to ten Hiszpan, a nasz teorbanista?
P.S> Tutaj musia?ybyu by? badania kliniczne itd
Offline
Dyskusja jest akademicka umówcie si? na kaw?, przy d?wi?kach teorbanu rzecz jasna
Offline
Troch? to potrwa?o, ale znalaz?am
Nasz teorbanista nazywa? si? Jan Zakrzewski. Oto co o nim wyczyta?am w Anegdotach i sensacjach obyczajowych wieku O?wiecenia w Polsce (dodam ca?o?? tytu?u, bo bardzo ciekawa pozycja. Polecam: Dokumenty, Wspomnienia, facecje zebra? i opracowa? Roman Kaleta; „Czytelnik” Warszawa 1958 r. str 261-262)
Jan Zakrzewski by? zawo?anym r?baczem. Umia? si? bi? z przerzutk?, to jest przerzucaj?c szabl? z prawej do lewej r?ki; zna? wszystkich najs?awniejszych r?baczy ci?cia i w pojedynku na pa?asze nie mai? sobie równego
Zachowywa? zawsze do?wiadczon? szabl?
Jan Zakrzewski napadni?tyu przez sze?ciu dworskich hetmana Branickiego ka?dego z nich obci?? i naznaczy? pot??nie
Szabla Jana Zakrzewskiego pochodzi?a od jakiego? s?awnego r?bacza z Wielkopolski (…) a Zakrzewski (…) gdy pokaza?a jak umie w?ada? szabl?, od tego r?bacza (…) w darze j? otrzyma?
- Daj? wa?ci t? szabl? (…) ju? niedowidz? i r?ka mi si? trz?sie. D?ugo ona czeka?a na tak wprawn? r?k? jak wa?ci
Ludek Starego miasta (…) zwa? go [Jana Zakrzewskiego] „Teorbanist? kresowatym” od pot??nej kresy od szabli, która mu g??bok? na prawym policzku bruzd? wyora?a.
Wiem, ?e Zakrzewskiego jeszcze spotka?am w którym? z pami?tników, ale trudniej ju? mi to odnale?? wsród kilku tysiecy fiszek...[/url]
Offline
Bardzo dzi?kuj? za informacje!!
Offline