Ogród Jane Austen

http://www.janeausten.pl/modules.php?na … c&t=14

Słowo daję, że nie ja

Jaka Niania ze tak spytam?

No i jak wrażenia? Qurcze, dlaczego nikt mi nie powiedział, że to jest film dla dzieci? Zabrałam kumpelę, co to za ostatni grosz kupiła ten bilet do kina, chciała iść na "Ja wam pokażę", ale ją przekonałam do Colina, a w kinie myślałam, ze się ze wstydu spalę. Colinowi do twarzy z tą gromadką dzieci, zresztą w realu niewiele mu już brakuje, wcale bym się nie obraziła jakby się hajtnął z Emmą Thompson na koniec, a w ogóle, to po co on grywa w takich filmach? I nawet głos mu zabrali, tylko niejaki Kocio się starał jak mógł, ale tak w ogóle... to Colin pięknie biega, już to zauważyłam w Bridget Jones, szczególnie w zestawieniu z połamanym Hugh Grantem, ale w tych ubrankach w przedziwnych kolorkach wyglądał ...dziwnie. Hm...

Jak dla mnie fabuła nie jest ważna, gdy gra w tym filmie Colin. Problem robi się gdy pomyslę z kim pójść (raczej chłopaka zabrać nie mogę :twisted:???) , bo przecież niewiele jest takich maniaczek colinowych jam my . Ha, wymyśliłam - pójdę z siostrzeńcem...

Problem robi się gdy pomyslę z kim pójść (raczej chłopaka zabrać nie mogę :twisted:???) , bo przecież niewiele jest takich maniaczek colinowych jam my

Ja nie jestem maniaczka, ale oglądam wszystko przez sentyment
Nie mam pojecia kogo wyciagne na Nianie. Pewnie kolezanke z dzieciarnia, ktora bedzie wolac jesc, pic, siku, a kto to jest, a dlaczego to tak jest, mamo/ciociu powiedz co dalej bedzie itd

ale tak w ogóle... to Colin pięknie biega, już to zauważyłam w Bridget Jones, szczególnie w zestawieniu z połamanym Hugh Grantem,

Zgodzę się podwójnie!!! I co do Colina i co do Granta.
ogolnie musze przyznać, że wasze bożyszcze, bożek Pan, ma świetną koordynację ruchową. To i pewnie nieźle tańczy

Trzeba bylo tą kumpele w ramach rekompensaty zaprosic chociaz do kafejki na ciacho i kawe, zeby miala choc jakas przyjemnosc

Daj spokój, to była w ogóle towarzyska porażka, bo "po wszystkiemu" musiała mnie jeszcze do garażu wpychać, bom się zakopała u samego wjazdu :oops: . Po prostu dramat prawdziwy z Colinem w roli głównej. I nie ciacho i kawa, ale tort i dobre wino jej się po tym wszystkim należy :-/

Własnie obejrzałam "Nianie". Fajny film dla dzieci, ale warto zobaczyć!
Histria ojca 7 dzieci, ktĂłry nie radzi sobie z ich wychowaniem.
Więcej nic nie powiem. Wymienimy poglądy jak jeszcze ktoś obejrzy.
Colin jak zwykle fantastyczny mimo fryzury a la "fircyk w zalotach".