Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Dlaczego jeszcze nie by?o takiej ankiety?
Poleje si? krew i ?zy, mokra koszula vs. rozwiany p?aszcz, piwne vs. zielone (?), ciemne loczki vs. rozwiana grzywka ciemny blond...
Offline
Dla porz?dku, wszystkie "egzemplarze" Darcy'ego, voila:
1938 Andrew Osborn
1940 Laurence Olivier
1952 Peter Cushing
1958 Alan Badel
1967 Lewis Fiander
1980 David Rintoul
1995 Colin Firth
2003 Orlando Seale
2004 Martin Henderson
2005 Matthew MacFadyen
(wg filmweb)
Offline
No ja czekam na kolejn? wersj? i kolejnego Darcyego
mo?e i dla mnie co? si? znajdzie?
Offline
Mam identyczne zdanie jak Gosia Boski "C" i ju?!
Offline
Dla mnie obaj s? wspaniali, ka?dy z nich co? w sobie ma.
Jakby ich tak po??czy?...
Offline
Dla mnie obaj s? wspaniali, ka?dy z nich co? w sobie ma.
Jakby ich tak po??czy?...
Zdecydowanie tak. Dla mnie MM jest wcze?niejsz? (czyt. m?odsz?) wersj? CF. Mo?e Colin jakby by? m?odszy te? by si? zachowywa? tak nie?mia?o i m?dli?by te r?kawiczusie jak Mati ;-) Jakbym mia?a wybiera? to pod opiek? wy??cznie do g?askania Mati, do kochania (ca?o?ciowego) - Colin. I szlus. ;-)
Offline
Masz ci los...cz?owiek na pare dni wyjedzie...a tu co!
Mateuszek na 2 miejscu???......bez komentarza.
Ps.witam ponownie;-)
Offline
Masz ci los...cz?owiek na pare dni wyjedzie...a tu co!
Mateuszek na 2 miejscu???......bez komentarza
Ech stara?am sie jak mog?am
Offline
Uwazam ze obaj nasi amanci byli cacy, ale to Colin lepiej oddal charakter dumnego Darcyego ksiazkowego, niz Mati, ktory byl w tej roli... po prostu smutny (moglby grac mlodego Adasia Mickiewicza albo jakiegos Julka Slowackiego)
Offline
No co? z tym S?owackim faktycznie jest....my?le,?e on mia? za ma?o minut na ekranie ?eby si? wykaza?....Colina gra? w 6 godzinach i prawie non stop go wida?....a MM...jak ten duch si? zjawia?:-)
Ps.witam krajank? z piernikowego miasta:-)
Offline
To racja, Mati mial mniej czasu antenowego zeby sie wykazac. Szczerze mowiac mniej sie go balam niz Colina
p.s. pozdrawiam serdecznie georginie z Toruniewa, siemanko!
Ciesze sie ze jestesmy juz dwie nieuleczalne fanki Jane w tym samym miescie...Moze jest nas wiecej ale jeszcze o tym nie wiemy?
Offline
Kochane, to mo?e i w mie?cie Kopernika odb?dzie si? minisabacik?
Offline
No wiecie co, dziewczyny. Ale wy to sie wstydzi? powinni?cie, ?e to ja Ma?opolanka umawiam Was na kawk? (cy cu? tam)
Offline
he he!Aine a mo?e ty sama by? do??czy?a,to bym ten prezent dla Ciebie ofiarowa?a Ci osobi?cie.
Ja na kawk? jestem baaardzo za...!!!Terminy kochane terminy!!
Zeby zbytnio nie odbiega? od tematu...o Mateuszku...arydno co mia?as na my?li pisz??,?e mniej si? go ba?a? ni? Colina
Offline
No bo widzicie, on ma du?e z?by i du?e oszy. Jest ow?osiony i jak ryknie, to ho ho!!!
A tak powa?nie, dziewczyny to nie mam poj?cia o co chodzi Autorytet? Ud?wigni?cie postaci?
Arydno!!! Do raprotu!!!
Offline
Ja si? chyba domy?lam co jej chodzi. On by?, szczególnie na pocz?tku filmu tak strasznie odleg?y, nieprzyst?pny, ?e a? troch? straszny, dopiero jak tak mi?k? po wra?eniem tych jej pi?knych oczu to tak jako? cz?owiek si? do niego przekonywa? i co tu kry? zakochiwa? pomalu?ku ;-)
Offline
Ja tam od poczatku bylam gotowa
Ja nie pamietam tak do ko?ca tego pierwszego razu... bo ogl?da?am go w tym filmie mo?e ze 6 tys. razy ;-)
Ale mi?kn? jak wosk jak on po wej?ciu na sal? balow? w Meryton tak w zwolnionym, znudzonym tempie przymyka powieki. NIKT tak nie potrafi :-)
Offline
Ostatnio ogl?da?am P&P 2005 na malym ekraniku i stwierdzi?am,?e MM na pierwszym balu zrobi?a tak? paskudn? min?,?e przy ca?ej ilo?ci minut które po?wiecono mu w tym filmie w tej sekundzie wykaza? si?!!!
Jak przedstawiono go pannom Bennet to zrobi? tak? mn? po ich uk?onie,?e mia?am wra?enie,?e mu niedobrze! :-)
Offline
Obaj panowie potrafili w tych pierwszych scenach pokaza? t? jedn? z najwi?kszych przywar Darcy'ego- brak otwarto?ci w kontaktach z nowymi znajomymi- i to pokaza? j? w ró?nych odcieniach.
Offline
Jestem za Colinkiem!
miodzio! s?odki a? z?bki piszcz?!
Offline