Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Vasco napisał:
Aine nie bije pok?onów przed Colinem, wi?c najlepszy film z nim to taki, gdzie go nie ma
A ju?ci!!!
Kwintesenscja w jednym zdaniu
Offline
?adna kwintesencja - zwyk?a herezja - ?eby tak powiedziec o Colinie - matko! Na?l? na Ciebie Vasco inkwizycj?! ;P
Offline
Colin jest przecie? uosobieniem tego, co najlepsze w facecie. Jest m?ski, a przy tym taaaki s?odki...! Ja równie? jestem ca?ym sercem za inkwizycj?
Offline
Colin jest uosobieniem Darcy'ego. A Aine woli pewnego hotscota zwanego przez przyjació? Tomem Lefroyem.
Offline
Eee, mo?e D?emik - jak go tutaj nazywacie - jest zno?ny, ale nie wystarczaj?co interesuj?cy, by mnie skusi?... ?e tak sobie pozwol? zacytowa? pana Darcy'ego...
Offline
I tu? mi siostr? Briget Ja ku zatroskaniu Aine jestem wci?? za?lepiona krzywymi nó?kami Colina, jako Darsika. M?otem mi go z g?owy nie wybij?. ....[tu si? ?lini]... Taki jest faajny... [?lini si? znowu, wi?c posz?? po czekolad?
]
Offline
A ja równocze?nie uwielbiam Colina i ceni? MacAvoy'a i dobrze mi z tym .
Offline
Bridget napisał:
Colin jest przecie? uosobieniem tego, co najlepsze w facecie. Jest m?ski, a przy tym taaaki s?odki...! Ja równie? jestem ca?ym sercem za inkwizycj?
Ale? ja sie zgadzam. Colin jest s?odki. Jak budy? z soczkiem, bit? ?mietank?, czekolad?, karmelem, posypany cukrem pudrem. Razem stanowi mieszanke powodujaca md?o?ci.
Aczkolwiek zawsze powtarza?am, ze z braku lepszego kandyta - jest jedynym Darcym.
Offline
Dione napisał:
I tu? mi siostr? Briget
Ja ku zatroskaniu Aine jestem wci?? za?lepiona krzywymi nó?kami Colina, jako Darsika. M?otem mi go z g?owy nie wybij?. ....[tu si? ?lini]... Taki jest faajny... [?lini si? znowu, wi?c posz?? po czekolad?
]
Siostro, ja sie nie troskam. Im wiecej Colina dla Ciebie, tym wiecej Dzemika dla mnie
A przede mn? kompania braci. Caitus o mnie dba...
Offline
A bierz sobie Dzemika i smacznego, Aine
Offline
Dzieki Jest to jedny D?em, ktory wart jest kosztowania
Offline
AineNiRigani napisał:
Dzieki
Jest to jedny D?em, ktory wart jest kosztowania
I tu si? zgodz?, inne s? ansolutnie za s?odkie
Offline
Co to znaczy za s?odki?!!! Sam m?ski urok , czy m??czyzna w tym wieku mo?e by? za s?odki? Chyba,?e nie my?la?as o CF?
Offline
S?onko drogie, w tym momencie my?la?am li i jedynie o D?emikach ma?ci wszelakiej, od truskawkowych, po wi?niowe, ?liwkowe, brzoskwiniowe, malinowe i co tylko tam do nich dodasz. Uwielbiam je robi?, ale nie jadam A jedyny, który faktycznie sobi? mog? zaaplikowa? to Dzemik McAvoyowy
A CF ubóstwiam, jest jak najlepsze s?odycze: paszteciki z pieczarkami
Offline
je?li ze s?odyczy najbardziej lubisz ?ledzika z cebulk?...
Offline
AineNiRigani napisał:
Im wiecej Colina dla Ciebie, tym wiecej Dzemika dla mnie
Ej?e, ej?e, nie wszystko dla Ciebie: zostaw troch? dla mnie
Offline
Jak dla mnie, to bierzcie sobie ile chcecie
Offline
Ha ha, zazdro?nik jeden! Tyle mu s?odzicie a jemu wci?? ma?o i ma?o...
Offline
Oj, ciekawe co na to wszystko Colinek I D?emik? Czy i oni chcieliby trafi? w nasze spragnione szpony, tak jak my tego pragniemy?
Offline
Spróbowaliby powiedzie? "nie"...
Offline
Colin moze nie tylko probowac - ma moje blogoslawienstwo.
Pooky nawet nie pisnie
Offline
Colin jest wspanialym Darcym - to oczywista prawda .
Ale ja mam teraz pewien niesmak do tego aktora po obejrzeniu filmu "Where true lies"... brrr, po co ja to ogladalam? Musze przeczekac troche, nim znowu obejrze P&P i nie bede pamietac, ze widzialam Colina w innej niz Mr Darcy roli...
Offline