Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
P.S. Obejrzalam po raz drugi "Bridget Jones 2".
?o jejejku! Wprost nie moge sie na niego napatrzec.
Minely od pierwszej czesci bodajze 3 lata, Hugh Grant taki jakis w tej dwojce "przechodzony", jakby minelo z 8, a Colin.....a Colin ... jak zawsze ...![]()
On sie chyba nie starzeje..![]()
W dodatkach do drugiej cz??ci "Bridget..." s? ?wietne wywiady z Colinem i Hugh - szczególnie fragmenty, w których wypowiadaj? si? na temat swojej sprawno?ci fizycznej itp. (tzn. Colin na temat Hugh i na odwrót ;-) Tak si? zabawnie obra?aj? :-)
Co do samego filmu - moim zdaniem zabawny, a Colin... uchchch, cudny! :-) A w niektórych scenach to ju? tak si? u?miecha, ?e mozna przed ekranem odp?yn?? :-)
Offline
Alison
Zeby bylo sprawiedliwie trzeba dodac, ze Meg Tilly w pa?dzierniku 1995 r. poslubila 30 lat starszego producenta "Okruchow dnia" Johna Calleya, ale w 2002 r. sie z nim rozwiodla.
http://www.xmission.com/~waynew/snaps/snapshot.htm (oboje)
http://www.canmag.com/images/front/davinci/calley.jpg (sam Calley)
P.S. Dodatkow do Bridget Jones 2 nie znam, ale moze gdzies znajde
Offline
P.S. Dodatkow do Bridget Jones 2 nie znam, ale moze gdzies znajde
Je?li chcesz, mog? Ci przes?a? - razem z filmem :-)
Offline
A mnie sie bardzo spodoba?o te zdj?cia:
http://www.xmission.com/~waynew/presskit/valmont.jpg
http://www.xmission.com/~waynew/images/meg208.jpg
Offline
To kolorowe baaardzo fajne. Takie luzacke. Tylko jakim prawem ta ma?a mu si? tak nieprzyzwoicie mi?dzy nogami panoszy? :evil:
Offline
Wczula sie w role ale zdjecia ladne.
GosiuJ, jak nie znajde, to sie zglosze
Offline
Ze strony z kartkami kilka mi sie bardzo podoba (mowie o tych z Colinem):
http://pub7.bravenet.com/postcard/post. … =586937491
Najbardziej :
What?
no i
Then, go to it (chyba tzn. Wiec zrob to)
I jeszcze dodatkowo:
Colin Firth presents at the Golden Globes 2006:
http://www.colinfirth24-7.com/TV_Appear … _ezg_1.jpg
Piekny jest
A tu to samo tylko w ruchu :
http://www.colinfirth24-7.com/TV_Appear … _2006.html
Offline
Jak sobie je ustawi?am w kolejno?ci: "Your parents are in good health", potem "I hope we should meet very soon", a na ko?cu "Every savage can dance" - cisn? mi si? nast?puj?ce napisy w te dymki ;-)
1. Co? mnie chyba brzuch rozbola?...
2. O rany! Chyba nie zd???!
3. A nie, nawet zd??y?em, wszystko OK :-)
Offline
Dwa pierwsze to sie nawet zgodze
ale trzeci to mi troche nie pasuje:
Moze
3. I am astonishment - Zdazyles? Tak! (
4. I would not wish..... - Na przyszlosc nie jedz mleka z ogorkami.
Offline
Yes, yes, yes
5. What? - A czy ja kiedykolwiek ??czy?em mleko z ogórkami???!!!
Qrcze, od konotacji Colina do "gents" to si? ju? chyba nie uwolnim ;-)
Offline
Fragment wywiadu z Colinem:
"Nie uprawiam za wiele sportu, nie mysle o sobie, ze jestem przystojny, ale raczej przecietny. To idealne dla aktora, poniewaz moze przeobrazac sie w kogo chce.
Czy jestes sexy?
Naprawde nie. Wiem ze jest we mnie cos, co przyciaga kobiety. Ale to nie jest nic takiego, co moge zobaczyc w lustrze.
W zyciu jestes mezczyzna, ktory tlumi namietnosci tak jak Darcy?
Czuje, ze jestem w tym do niego bardzo podobny.
Jak przyciagasz kobiety?
To zalezy od sytuacji. Rzadko jest tak, ze chcialbym znalezc sie w lozku z kim natychmiast. [Uwaga! Zle przetlumaczone , patrz posty nizej] Zwykle stajemy sie najpierw przyjaciolmi, poniewaz potrzebuje stworzyc jakis rodzaj zazylosci".
No i dla ilustracji:
http://www.allposters.com/-sp/Colin-Fir … 22052_.htm
Offline
Fajnie, ?e jest taki pow?ci?gliwy. To mi si? bardzo podoba. Mo?na tak sobie pozwleka? troch?, tak si? ponapawa? i w ogóle ... a nawet czasami w szczególe.... :oops:
Offline
Ale to przyci?ganie kobiet i to ?ó?ko?
Przecie? jest ?onaty!
Matko Przed?u?ona na jednym po?cie rozpijasz ma?olaty piwem, a tu nie stajesz na stra?y moralno?ci?!
Czy tak si? godzi?
Offline
Ale to przyci?ganie kobiet i to ?ó?ko?
Przecie? jest ?onaty!
Matko Przed?u?ona na jednym po?cie rozpijasz ma?olaty piwem, a tu nie stajesz na stra?y moralno?ci?!
Czy tak si? godzi?
Jakim piwem?! Jakie ?ó?ko?! Dy? pisze, ?e nikogo nie wci?ga?! Ty si? Kaziutka wczytuj dok?adnie, a nie tak pobie?nie bo mi? obra?asz formalnie!!!
Offline
Fragment wywiadu z Colinem:
Jak przyciagasz kobiety?
To zalezy od sytuacji. Rzadko jest tak, ze chcialbym znalezc sie w lozku z kim natychmiast. Zwykle stajemy sie najpierw przyjaciolmi, poniewaz potrzebuje stworzyc jakis rodzaj zazylosci".
No i dla ilustracji:
http://www.allposters.com/-sp/Colin-Fir … 22052_.htm
Alison patrz wy?ej.
Offline
A mo?e w?a?nie z ?on? si? tak za?y?owa?...
A na piwo to tu Aine mia?a ochot?...tak gwoli porz?dku....
Offline
Na piffko ochote mia?am ja. Zreszt? zawsze si? ch?tnie napij?. Takiego zimniego - mniam
A uczennic? która teoretycznie mam rozpija? to nasza Alison we w?asnej osobie.St?d pisa?am o degradacji
Offline
Je?eli ? ?on? to w porz?dku, a co do pifka to co? mi sie popl?ta?o, chocia? po pifku nie jestem, bo te? tego trunku nie preferuj?.
Offline
Tak komentujecie, ze zaczelam sie zastanawiac, czy ja to dobrze przetlumaczylam. Bo popelnilam wczoraj to tlumaczenie, z czego bylam dumna :oops:
- How do you attract a woman?
“It depends on the situation. I would rarely find myself in bed with someone immediately. Usually, we become friends first because I need to establish some sort of rapport.”
Czy dobrze to przelozylam?
Offline
"I would rarely find myself in bed with someone immediately. Usually, we become friends first because I need to establish some sort of rapport.”
Raczej nie da?abym tu zwrotu - rzadko chcia?bym si? znale?? -, bo nie ma tu "I would rarely like to find myself..." to jest tryb przypuszczaj?cy "I would find" czyli ?wiadczy o tym, ?e on raczej nie widzia?by siebie w sytuacji, ?e natychmast z kim? obcym l?duje w ?ó?ku (rare to nie tylko rzadki ale te? niezwyk?y, niezwyczajny, niecodzienny). Najpierw musi nawi?za? wi?? intelektualn? ;-)
No, to dobrze, ?e si? wyja?ni?o, bo Kaziutka nam si? zgorszy?a, a jeszcze mnie si? dosta?o, ?e nie czuwam nad moralno?ci? nieletnich, a przecie? ja nawet z poprawno?ci politycznej nie pozwoli?am si? spotka? Colinowi z Crispinem sam na sam w toalecie, ?eby nie prowokowa? domys?ów i dwuznaczno?ci wszelkich ;-)
Offline
Same widzicie, ze moj angielski zostawia wiele do zyczenia
Przez moja nieznajomosc jezyka, zrobilam krzywde Colinkowi :cry: :cry:
Offline
Same widzicie, ze moj angielski zostawia wiele do zyczenia
![]()
Przez moja nieznajomosc jezyka, zrobilam krzywde Colinkowi :cry: :cry:
Nie p?acz. ?adna z nas, prawdziwych wielbicielek, nie uwierzy?a, ?e on si? gdzie? szlaja po cudzych wyrkach. Wszak jest ci on idealnym poza tym swoim obsesyjnym perfekcjonizmem, za który go kochamy mi?o?ci? o najwy?szym wska?niku mi?osnej warto?ci ;-)
Offline
Nie p?acz. ?adna z nas, prawdziwych wielbicielek, nie uwierzy?a, ?e on si? gdzie? szlaja po cudzych wyrkach. Wszak jest ci on idealnym poza tym swoim obsesyjnym perfekcjonizmem, za który go kochamy mi?o?ci? o najwy?szym wska?niku mi?osnej warto?ci ;-)
No wlasnie, ja sama wiedzialam, ze to jakos dziwnie brzmi, ale tak mi wychodzilo ze slow. Tu jednak chodzi o niuanse, ktorych moja podstawowa znajomosc jezyka nie wychwytuje
Szlajanie po cudzych wyrkach wykluczone ...
A co do wiezi intelektualnej...chyba nie byloby z tym problemu, w koncu wyszlo mi ze zgadzamy sie w tej sferze, zreszta we fizycznej rowniez
Najpierw wiec nawiazanie glebokiej wiezi intelektualnej, a potem.....
Offline
A co do wiezi intelektualnej...chyba nie byloby z tym problemu, w koncu wyszlo mi ze zgadzamy sie w tej sferze, zreszta we fizycznej rowniez![]()
Najpierw wiec nawiazanie glebokiej wiezi intelektualnej, a potem.....
GOSIA!! Ja tu musz? niestety czuwa? nad moralnym wyd?wi?kiem naszych wypowiedzi i cho? mnie sam? kusi, to Wiesz... moje stanowisko tudzie? pozycja "matczyna" mnie zobowi?zuje ;-)
Offline
Ali, przeciez to wszystko tylko w sferze wyobrazen, a marzenia zwykle bywaja niewinne no moze nie zawsze ...hmmmm.. i nie te dotyczace Colina... tu moja wyobraznie nieco ponosi......i to jeszcze jak!
Offline