Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Strony: 1 … 80 81 82 83 84 … 96
W±tek Zamkniêty
A jedną z głównych ról gra Anna Martin Maxwell (czyli Bessy)
http://img388.imageshack.us/img388/7735/esther17so.jpg
Offline
Też mam limit i chyba jedyne co robić nam zostało to cierpliwie poczekać. Wczoraj też miałam limit, a już dwie godziny później zniknął
Offline
Też mam limit i chyba jedyne co robić nam zostało to cierpliwie poczekać. Wczoraj też miałam limit, a już dwie godziny później zniknął
Czyli pozostaje mi cierpliwie :twisted: czekać i próbować co chwilę? Ale ja już próbuję od 2godzin :cry: Ściągnę to dzisiaj - choćbym miala siedzieć do rana.
Offline
A po co komu spokój!?
W dodatku Henryczek wycięty :twisted:
Teraz dopiero widać w pełnej krasie jak ta jego facjatka tam bruździ!
Och yeah, bez Henryczka, dopiero teraz zauważyłam, masz rację! Ja w ogóle dopiero zauważyłam, czy mWy się fascynujecie - Moniko, coś Ty z nami zrobiła?? :oops:
Offline
Gosiu, a widzisz jakie to ... intensywne
No teraz WIDZĘ, oczu nie mogę oderwać... :oops: :oops:
Offline
A takie to proste bylo, wystarczylo nieco przyspieszyc cala scene
Offline
A takie to proste bylo, wystarczylo nieco przyspieszyc cala scene
Ech, teraz można oglądać ją w dwóch wersjach. I w obu jest ekscytująca! Rozumiem, że w wiktoriańskiej Anglii nie można było jej tak nakręcić - ale cieszę się, że są techniczne możliwości, aby zaczarować :-) :oops:
Offline
Ech, teraz można oglądać ją w dwóch wersjach. I w obu jest ekscytująca!
Dokladnie tak! Jak ktos ma ochote romantycznie, to bierze wolniejsza wersje,
A jak ktos chce namietnie - to bierze przyspieszona.
I wszelkie gusta sa zaspokojone
Offline
No, 132 MB z 181 mam na razie sciagniete z tych Deleted Scenes.
Byleby nie zerwalo, bo sie zaplacze!
Offline
Mnie się ściągnęło w pół godziny
O jakich ograniczeniach w ściąganiu piszecie?
Jest tam zupełnie nowa scena rozmowy Margaret z ojcem w Helston- oczywiscie nic nie rozumiem
Scena gdy matka Margaret siedzi już w Milton na kufrach
Scena gdy Margaret idzie w tej balowej sukni do Higginsów
I scena oświadczyn . Ale albo juz dziś nie kontaktuję, albo nie dostrzegłam różnicy między sceną w tym filmiku a sceną w filmie
Offline
Już się ściąga! Już nie ma limitu! Oby się nic nie podziało...
Już mam 5%
Offline
W scenie oświadczyn jest więcej o owocach (i dobrze, bo wcześniej to było jakieś oderwane), i jest mowa o matce T., Margaret wypomina mu jej słowa, jaką to on nie jest świetną partią i jak wiele dziewcząt w Milton marzy o tym, żeby go "złapać". A na koniec ona z taką czułością dotyka jego rękawiczek-szkoda, że te rękawiczki wycieli, bo kiedy je odkłada wygląda jakby sobie zdała sprawę co straciła. Najbardziej mi się podoba, że słychać każde skrzypnięcie podłogi pod ich stopami- czuję się jakbym tam była czasem takie "przeszkadzające" dźwięki dodają realizmu
Offline
GosiuJ widzę, że zmieniłaś swój avatarek. A gdzie piegusek?
Offline
Cholerka, zerwalo! a mialam ponad 80%!
Gosiu, jak chcesz, jutro zapakuję w kopertę i wyślę te sceny, mi się sciągnęły. Daj znać na priva, jakby co :-)
Offline
GosiuJ widzę, że zmieniłaś swój avatarek. A gdzie piegusek?
Och, już się tłumaczyłam w innym wątku :-) Piegusek na dysku spokojnie czeka, mam kupę jego ślicznych pieguskowych zdjęć, więc na pewno jeszcze tu zawita, bo nie umiem być wierna długo avatarkom, jak Gosia jest wierna Lizzie :-) Tymczasem moja choroba, o której w podpisie, kazała mi zmienić avatar na taki. Mam nadzieję, że Wam się podoba nasza powieściowa imienniczka :-)
Offline
Probuje sciagac programem a nie przez IE, moze pociagnie.
Jakby co, to dam znac, dzieki
Offline
Jasne Gosiu, ladny avatarek z nasza imienniczka.
Czuje sie jakby Thornton do mnie mowil: Margaret!
Ktos tu mowil, ze ja niewierna jestem (to a propos Colina) , a tu prosze - dowod. Od poczatku mam ten sam avatar i jakos nie chce go zmieniac, choc kusi mnie, zeby w sygnaturce za to sie wyzyc
Offline
Ktos tu mowil, ze ja niewierna jestem (to a propos Colina) , a tu prosze - dowod. Od poczatku mam ten sam avatar i jakos nie chce go zmieniac, choc kusi mnie, zeby w sygnaturce za to sie wyzyc
Oj, Twój avatar jest prześliczny, uwielbiam Lizzy na tym zdjęciu, podobnie jak tę z avatarka Maryann. A co do sygnaturki, to dawaj! Chociaż tego "całuśnego" i tak nie przeskoczysz! :-)
Offline
Dzieki
Musze znalezc tylko cos odpowiedniego
Tralala, sciagnelo mi sie juz prawie 50%!
No, jakas szansa jest
Ps.. Po napisaniu tych slow, komputer mi sie zawiesil, hehe, ale na szczescie program zapamietal to co zostalo juz sciagniete i podjal na nowo
Offline
W±tek Zamkniêty
Strony: 1 … 80 81 82 83 84 … 96