Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
W±tek Zamkniêty
Staram się to wszystko przeczytać , zajrzeć tam gdzie sa podane adresy- OSZALEJĘ tyle tu tego
Offline
Nowa porcja tapet i avatarków do N & S
http://blancwene.livejournal.com/46231.html#cutid1
Dzięki Gitka za kolejne cudowne avatarki
Offline
Dzień dobry
Trafiłam tu za sprawą Moniki i naszej wspólnej miłości do N&S
Mam na imię Ewa i myslę , że spędzę tu mile czas w tak doborowym towarzystwie
Witamy, witamy!!
Offline
Jak fajnie następna do naszego klubu (oczywiście to znowu sprawka Moniki) :!:
A te ikonki i obrazki to znajduję, bo mam fioła na punkcie N&S i trochę szukam w internecie. Ale jak fajnie, że Wy też znajdujecie takie "smaczki".
Szkoda tylko, że mój angielki :cry: szkoda gadać.
Offline
A tÄ… stronkÄ™ znacie?
http://delicateicons.livejournal.com/3373.html#cutid1
Offline
Gitka - jesteś niezastąpiona jeśli chodzi o avatarki!!
Offline
A ja nie mogę oglądnąć
Giteczko, chyba jest nagrane z błędem :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Offline
Witaj Ewo, świetnie że jesteś Kto jak kto, ale Ty to z pewnością zrozumiesz naszą wspólną tu fascynację N&S
Offline
Jak fajnie następna do naszego klubu (oczywiście to znowu sprawka Moniki) :!:
Przyznaję się do winy Ale myślę, że chyba lepiej dzielić w większym gronie taką niewinną obsesję, wiedzieć że nie tylko my tak mamy
Dobrze myślę?
Offline
Witam ponownie
Zdradzę Wam , że znamy sie z Monika z innego forum , ale tam nie rozumieją naszej fascynacji N&S
Ja zawsze kochałam Dumę i uprzedzenie
Pamiętam jak przez mgłę Dumę którą jeszcze ogladałam w czarno-białym telewizorze. Byłam chyba tak jeszcze mała , ze nie zapamietałam tytułu filmu którym juz wtedy bardzo się zainteresowałam
Potem gdzieś w bibliotece przypadkiem trafiłam na książkę i ..... tak to był ten czarnobiały serial który tak utkwił mi w pamięci. A potem ksiazka już ze mną została
Potem był seriał i wielka miłość do Darcyego znowu sie odrodziła
Na nowej wersji byłam przez 3 dni pod rząd - nawet nie powinnam sie do tego przyznawać
No a teraz Moniczka zaraziła mnie miłością do N&S
Wydawałoby się , że to niemozliwe , że nie mogę zdradzic Dumy a jednak .....strasznie jestem rozdarta
Chyba dlatego , że w N&S jest dużo analogii z DiU
No i ten elektryzujÄ…cy John
To tyle bo Was zanudzÄ™
Offline
U mnie też niestety (lub stety) Darcy i wszyscy inni przepadli z kretesem, gdy tylko zobaczyłam Thortona i to jego zabójcze spojrzenie :oops:
Na tej stronce jest kilka zdjęć z tego jak kręcona była scena finałowa w N&S
http://www.vintagecarriagestrust.org/film04northand.htm
Aine, a w jakim programie odbierasz te odcinki? Mi np. nie chciały chodzić dwa, tylko dlatego że na początku nazwy miały kwadraciki. Musiałam tylko zlikwidować je i później już normalnie chodziły
Ewo, czyżby chodziło Ci o Dumę i uprzedzenie z 1940 roku? To była ta pierwsza Duma, którą obejrzałaś? Sir Laurence Oliver w roli Darcego :oops: Tylko te stroje były trochę chybione
Offline
Nie Moniko to był serial ale robiony dosc prymitywnie - zadnych plenerów itp i nie wiem ile to mogło miec odcinków - nie pamietam
To musiały być lata siedemdziesiate ale jakiś początek
Jeszcze moi rodzice nie mieli kolorowego telewizora
[/img][/url]
Offline
Oj masz rację Gosiu, Armitage świetnie wyszedł na tym zdjęciu :oops: Tak dojrzale i męsko.
Ewo, dzięki za tapetkę. Jak patrzę się na te zdjęcia to zastanawiam się jak to możliwe, że facet może być tak niemożliwie przystojny. I gdzie takich spotkać? Jakoś nie natknęłam się na takie zjawisko na warszawskich ulicach :cry: Choć może powinnam uważniej się przyglądać Jak to powiedział JT do Margaret w finałowej scenie "You have to look hard"
Offline
Na tym zdjeciu, to taki sobie (dlugi nos), ale moze w ruchu lepiej wyglada...
Zapewniam , że lepiej wygląda
A im dłużej się patrzy tym więcej zyskuje, a gdy już inaczej bedziesz na niego patrzyła to upełnie oszalejesz i nikt inny nie będzie sie liczył
Offline
To przesada, bo ktos inny z pewnoscia bedzie sie liczyl
P.S. Ale nos ma jednak dlugi
Offline
P.S. Ale nos ma jednak dlugi
A Ty ciągle czepiasz się tego biednego nosa Najważniejsze, że ma mnóstwo innych ciekawych walorów
Offline
A ja nie mogę oglądnąć
![]()
Giteczko, chyba jest nagrane z błędem :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Szok, mój mąż sprawdzał na 2 odtwarzaczach i kompie, wszystko działało. Jestem normalnie zdruzgotana.
I proszę już się nie czepiać noska Richarda, bo mi wtedy smutno...
Offline
A to znacie BBC America
http://www.bbcamerica.com/genre/drama_m … south.jsp#
Offline
Obejrzałam ciurkiem wszystkie 4 odcinki i...no cóż....zdaje się, że dołączę do tego Waszego kółka różańcowego i będę z Wami piała te psalmy na cześć serialu ;-)
Baaardzo fajny ten film. Richard przystojnością swoją nie powala mnie tak jak co poniektórzy 8) , ale jak się pierwszy raz odezwał, nie tym wrzaskiem, ale pierwszy raz normalnie to....dreszczyczki, ciareczki i co tam jeszcze może się po plecach przespacerować :-) i rzeczywiście zyskuje bardzo, kiedy zaczynają mu błądzić po twarzy te cienie uśmiechów, wtedy twarz mu tak uroczo łagodnieje...
Ona na zdjęciach mi się bardzo nie podobała, ale w ruchu jest bardzo słodka i ma taką całuśną buźkę ;-). Film oglądałam trochę tak jak kiedyś dawno temu czytałam pierwszy raz Dumę...chciałam, żeby jak najszybciej mijały te wątki kiedy nie są razem, żeby znowu sobie na nich popatrzeć . Jak dla mnie, to trochę za szybko on się w niej zakochał. Brakowało mi w filmie tego stopniowo narastającego napięcia (książki nie znam), tylko tak cyk i już był zakochany, i już się oświadczył, a u niej to właściwie nie wiadomo kiedy się zaczęło. Może jeden raz to za mało, żeby wypatrzeć wszystkie niuanse ;-)
Zabieram się dziś po południu za skończenie napisów do pierwszego odcinka, będę tylko miała chyba trochę problemów z tymi "biznesowymi" dialogami, może będę się z Wami konsultować w tej sprawie, żeby znowu czegoś nie palnąć. Poza tym zauważyłam, że napisy angielskie nie są w pełni zgodne z rzeczywistymi dialogami, poza tym oni (ci północnicy) mówią z przedziwnym akcentem, nawet Richard i jego matka, a zapis jest czasami taki właśnie fonetyczny niemal. No nic, jakoś powalczę ;-)
Offline
No Alison wreszcie jesteÅ› z Nami.
Witamy chlebem i solÄ….
Wiedziałam, że się nie oprzesz
Offline
Giteczko, dziekuję Ci za te płytki BARDZO.
Muszę jeszcze powiedzieć, że jak zobaczyłam wczoraj tę soczyście zieloną trawę na filmie, to myślałam, że beknę wiedząc co naprawdę jest za oknem :cry: :cry: :cry: :cry:
Offline
![]()
I proszę już się nie czepiać noska Richarda, bo mi wtedy smutno...
Spoko Gitko, "Szpatułkonosy" jest cool 8)
Offline
Obejrzałam ciurkiem wszystkie 4 odcinki i...no cóż....zdaje się, że dołączę do tego Waszego kółka różańcowego i będę z Wami piała te psalmy na cześć serialu ;-)
Witamy CiÄ™ serdecznie, z otwartymi ramionami!
(...)ale jak się pierwszy raz odezwał, nie tym wrzaskiem, ale pierwszy raz normalnie to....dreszczyczki, ciareczki i co tam jeszcze może się po plecach przespacerować
To święta prawda. Miałam tak samo. Jak się chłopak odezwie, to nie ma siły siedzę i nie moge przestac słuchać...
Zabieram się dziś po południu za skończenie napisów do pierwszego odcinka(...). No nic, jakoś powalczę ;-)
Alison, rozumiem, że robisz napisy i się z nami nimi podzielisz Z góry dzięki!
Offline
W±tek Zamkniêty