Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Strony: 1 … 74 75 76 77 78 … 96
W±tek Zamkniêty
Lo jej, chyba odpowiada na maile
Szkoda ze mu nie wyslalam ...
On w ogole w wywiadach czesto sie smieje.![]()
Uroczy jest![]()
"Oh my god" slyszalas jak to mowil?![]()
W wywiadach z nim to bym sie chyba zachowywala jak Bridget
Kobity gdzie Wy macie ten wywiad, gada ten Simon Mayo, pieprzą o sporcie, o palestyńczykach, a Ryśka jak nie ma tak nie ma :-(
Offline
NO I PRZEGAPIÅ‚AM :cry:
mam tylko wielką nadzieję, że ktoś go zamieści w necie.... bo sobie strzelę...
Offline
co do pytań do drogiego Ryszarda.... to faktycznie.. może coś razem wymyślimy sensownego... Alison przetłumaczy... cobyśmy na guły ostatnie nie wyszły... i puścimy pocztą mailową... a jak odpowie to .... nie wiem co...
Offline
w życiu trzeba być optymistą... i jabyś Marianno dobrze poszukała, to znalazłabyś w zaroślach jakąś różę, która czyta platona i prowadzi biznes;)
No to idę na spacer pobuszować po krzakach (właściwie, to buszowanie, jak sama nazwa mówi powinno się odnosić tylko do krzaków hehe) No, może tam się jakiś zaplątał.
Dziewczyny, jak będziecie miały ten wywiad, to dajcie znać, nie mogłam go odsłuchać :cry: :cry:
Offline
Kobity gdzie Wy macie ten wywiad, gada ten Simon Mayo, pieprzą o sporcie, o palestyńczykach, a Ryśka jak nie ma tak nie ma
Bo juz wywiad z nim sie skonczyl
Tam byl jeszcze facet od sportu i od transportu publicznego, zdaje sie.
A rozmowa wieksza z Ryskiem byla przed 16.00, a skonczyla sie bodajze o 16.15.
Wczesniej powiedzial tylko pare zdan.
Jak gdzies zamieszza, to dam linka.
Zapis wywiadu w Radio Cumbria znalazlam, ale tam nic takiego ciekawego nie mowil. Za to w Radio Kent sporo bylo o N&S, ale zapisu tekstowego nie ma, tylko audio.
On maili chyba dostaje na peczki i nie ma czasu odpowiadac, chyba ze zobaczy ze to nie z Anglii i moze wtedy..
Offline
Gosiu... ty szperaczu nasz wytrwały... będę cię wspierała duchowo, abyś ten wywiad odnalazła w sieci... bo mnie bardzo bardzo zależy....
Offline
co do pytań do drogiego Ryszarda.... to faktycznie.. może coś razem wymyślimy sensownego... Alison przetłumaczy... cobyśmy na guły ostatnie nie wyszły... i puścimy pocztą mailową...
a jak odpowie to .... nie wiem co...
Wiecie co, nie wiem czy powinnyśmy ryzykować, bo jak odpowie, to nasza zbiorowa histeria może się nasilić i przybrać niebezpieczne rozmiary. A obawiam się, że thorntonizm jest zaraźliwy. Na tym filmie powinna być naklejka "Uwaga, uzależnia!" (nie wiem jak wy, ale ja osobiście wolę Ryśka jako Jaśka niż Ryśka jako Ryśka- więc jastem chyba chora na thorntonizm, a nie na...no nie wiem jak z jego nazwiska zrobić zgrabną nazwę choroby umysłowej, ale wiecie o co mi chodzi)
Offline
Wiecie co, nie wiem czy powinnyśmy ryzykować, bo jak odpowie, to nasza zbiorowa histeria może się nasilić i przybrać niebezpieczne rozmiary. A obawiam się, że thorntonizm jest zaraźliwy. Na tym filmie powinna być naklejka "Uwaga, uzależnia!" (nie wiem jak wy, ale ja osobiście wolę Ryśka jako Jaśka niż Ryśka jako Ryśka- więc jastem chyba chora na thorntonizm, a nie na...no nie wiem jak z jego nazwiska zrobić zgrabną nazwę choroby umysłowej, ale wiecie o co mi chodzi)
dla mnie jest obojetne czy to Rysiek czy Jasiek (chociaż chyba raczej jasiek - tak po dłuższym namyśle)... a jeżeli chodzi o chorobę.. to tak .. pod wszystkim co piszesz Marianno podpisuję się własną krwawicą....
Offline
Dziewczynki, oto wywiad do posłuchania od początku do końca, trzeba tylko trochę przewinąć, bo na początku pałęta się głos kogoś innego
http://www.floatingblue.com/richard-arm … -19-06.mp3
Offline
Na tym filmie powinna być naklejka "Uwaga, uzależnia!"
Tez jestem tego zdania, ale chyba to by zwiekszylo sprzedaz
nie wiem jak wy, ale ja osobiście wolę Ryśka jako Jaśka niż Ryśka jako Ryśka- więc jastem chyba chora na thorntonizm,
Alez my tez jestesmy podobnego zdania, ale w koncu to on gral Thorntona
No z tym glosem, to zawsze nim bedzie
Ja juz czytalam o Thorntonmanii
Offline
A tutaj można sobie zapisać ten wywiad na mp3 (czytaj: nagrać na płytkę i słuchać na okrągło)
http://www.megaupload.com/?d=O2S2L498
http://www.megaupload.com/?d=DPDPXGLS
http://www.megaupload.com/?d=57D4F827
http://www.megaupload.com/?d=UQKY9V8W
Właśnie słucham pierwszej ściągniętej serii i cóż - moje modlitwy zostały wysłuchane Czysty, głęboki głos Armitage'a i nic poza tym
Offline
leżę u twych stóp Moniko... ściąga się... idzie ślamazarnie, ale co tam...
nie jestem angielskojęzyczna, ale posłucham sobie... a może znajdzie się jakaś dobra duszyczka co przełoży go na nasze...
Offline
Ja już słucham :!: Boże, TEN głos.... Ale po co ten redaktor :? Za dużo go - przeszkadza Ryśkowi :!: A Jego mogę słuchać - nawet jak mówi o transporcie w Londynie A te wiadomości to po co :x
Offline
Przyjemnie posluchac
Jak on sie smieje ... i w ogole TEN jego glos...
Offline
chyba wszystkie w tej chwili robimy to samo....
Offline
No dobra, to ja może wtrącę cichutko, że wywiad z Richardem zaczyna się od PART 2 8)
Offline
Ja pomijam sobie wszystkie newsy i slucham tylko Richarda
Pewnie potem oddziela ziarna od plew i dadza samego Richarda
Simon Mayo czyta mu maile od fanek i pokresla ilosc wykrzyknikow w nich
A Richard sie smieje
Juz ja sobie wyobrazam co w Anglii sie dzieje ...jak nas tak daleko wzielo.. choc nie znamy angielskiego
Offline
na pewno tak zrobią... przecież zdają sobie sprawę z naszego szaleństwa...
Offline
Simon Mayo czyta mu maile od fanek i pokresla ilosc wykrzyknikow w nich
A Richard sie smieje
Juz ja sobie wyobrazam co w Anglii sie dzieje ...jak nas tak daleko wzielo.. choc nie znamy angielskiego
nie chcę o tym myśleć.... niedługo ogłoszą w Anglii epidemię, która niebezpiecznie zbliża się w kierunku Polski....
Offline
jestem chora..usiadłam do kompa zeby popracować, minęlo prawie 2 godziny i co robię???
ciekawe migotko co ty takiego teraz porabiasz....
o właśnie czyta mu maile... już 4 raz...
pytanko.... co oni tam cały czas o tym Robin Hoodzie.... nie rozumiem...
Offline
nie mogę się doczekać tego Impresjonisty (studiuję historię sztuki)...aaaaaa!!! i on mówi, że trochę maluje...chciałabym to zabaczyć (skończyłam Liceum Plastyczne, chętnie bym się z nim wybrała gdzieś w plener.....ehhh. Firth zagrał jednego mojego ulubionego malarza, Armitage drugiego!!!...jestem w raju!!!
Offline
Firth zagrał jednego mojego ulubionego malarza, Armitage drugiego
dzisiaj jest następny cudowny dzień....ja też nie mogę się już doczekać...
jaki on jest boski na tym zdjęciu.....
Offline
jestem chora..usiadłam do kompa zeby popracować, minęlo prawie 2 godziny i co robię???
ciekawe migotko co ty takiego teraz porabiasz....
![]()
o właśnie czyta mu maile... już 4 raz...
pytanko.... co oni tam cały czas o tym Robin Hoodzie.... nie rozumiem...
Bo jego kolejną rolą będzie Guy Gisbourne w filmie "Robin Hood"
Podobno ma być czarnym charakterem 8)
Offline
W±tek Zamkniêty
Strony: 1 … 74 75 76 77 78 … 96