Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Strony: 1 … 53 54 55 56 57 … 96
Wątek Zamknięty
Oj dziewczyny i co ja bym bez was zrobi?a...wszystkie jeste?cie cudowne...Alison- zrobi?a napisy i t?umaczy teksty, Gosia- sama w sobie+jej wygaszacz,ewa7- to ona przys?a?a mi p?yt? z N&S
No i klops... O mnie i moich tapetkach ju? nikt nie pami?ta...
:cry:
oj Caiti nie zrz?d?...wszyscy kochaj? Ciebie i Twoje tapetki. Mog?am nic nie pisa? bo ka?dy czuje si? ura?ony je?li nie zosta? wymieniony, a ma na swoim koncie jaki? zaszczyt. Zatem przepraszam wszystkich niewymienionych i odrazu mówie, ?e was te? ubóstwiam
Offline
Och przepadam za tym , ona ?licznie si? j?ka, jest taka bezradna i tak jej przykro, jakbym by?a nim, to bym pieprzy?a konwenanse i bym j? porwa?a w obj?cia. Siarczysty ca?us za?atwi?by spraw?, jeno by dwa odcinki filmu siem zjad?y ;-)
Aaa niech juz jest tak jak jest :-)
Dobrze jest - chocia? te? sobie wyobrazi?am tak? wersj?, ona w pewnej chwili jest tak blisko niego...
Ale potem on mówi z takim rozgoryczeniem, zadaje jej te retoryczne pytania, tyle bólu, roz?alenia, smutku, rozczarowania jest w jego twarzy i oczach, ?e ju? wiadomo, ?e poca?unek by?by niemo?liwy. I czekamy jeszcze ca?e cudowne dwa odcinki :-)
Offline
Och jakim on to dramatycznym g?osem wykrzykuje! Te? ca?y czas s?ysz? to w czaszce. Ale najwi?kszego dramatyzmu tej scenie dodaje muzyka, która nagle pot?guje si? po s?owach - I understand you, I understand you completely...
Dok?adnie tak to odbieram, ta muzyka wzmaga emocje niesamowicie. Ech, i ile? mu cierpienia zadaje panna Hale!
Offline
Gosiu! Ty od dzisiaj to normalnie naszym GURU zostaniesz
Le?? przed monitorem pad?a z zachwytu.
Dziekuje, dziekuje :oops:
Co tam ja? Ja tylko jeden maly wygaszacz zrobilam.
A Alison tyle tekstow! A Caroline, a Admete ....
A Caitriona takie piekne tapetki! Jedna mam ustawiona na stale i wszystkich te oczy intryguja
w pracy autorki wida?, ile serca w?o?y?a w to, co zrobi?a...
Nie da sie ukryc. Widac, ze mnie wzielo
I LOVE YOU.....
Completely, deeply, urgently and hopelessly.
Ali, nie podziekowalam Ci za to wyznanie milosci
Zaden facet tak do mnie nie mowil
Offline
I LOVE YOU.....
Completely, deeply, urgently and hopelessly.Ali, nie podziekowalam Ci za to wyznanie milosci
![]()
Zaden facet tak do mnie nie mowil
Tylko si? nie przera?aj specjalnie. To wszystko przez ten mój m?ski mózg ;-) Poza tym jest hopelessly, wi?c i tak nic z tego nie b?dzie. Ty mieszkasz na Mazowszu, ja na ?l?sku....
Trudna ta mi?o??, ale ci?gle podsycana takimi „pienknymi” prezentami ;-)
A czy kto? mi mo?e powiedzie?, dlaczego po zainstalowaniu tego WYGASZACZA, znik?a mi tapeta i za Boga nie daje si? z powrotem sprowadzi?. Pokazuje si? na moment tu? przed zamkni?ciem systemu. RAMu mu brakuje cy co?
Offline
Tak ogl?dam i ogl?dam, i si? musia?am skropli? w rymach cz?stochowskich ;-)
Drogi Johnie Thorntonie, Ry?ku ty nasz kochany
Ciebie jednego mamy, nikomu Ci? nie oddamy!
Jedno Twoje spojrzenie i serce ka?dej damy,
Jest jak skrzyd?a motyla, co w siatk? zosta? z?apany.
Mi?ego dnia Dziewczynki
Offline
Drogi Johnie Thorntonie, Ry?ku ty nasz kochany
Ciebie jednego mamy, nikomu Ci? nie oddamy!
Jedno Twoje spojrzenie i serce ka?dej damy,
Jest jak skrzyd?a motyla, co w siatk? zosta? z?apany.
brawo! brawo! brawo!
równie? mi?ego dnia..
Offline
Gosienko kochana ale mnie zatka?o normalnie, jak sobie Twój wygaszacz w??czy?am.
Pi?kny prezent Nam zrobi?a? na Zaj?czka, po prostu c u d o.
Ja te? tak jak Monika nie zna?am tego utworu, chyba poszukam w internecie jeszcze tekstu mo?e b?dzie po polsku.
Od rana to obejrza?am Twoje dzie?o dopiero 5 razy!
Bardzo si? napracowa?a? ale wybra?a? najpi?kniejsze uj?cia Thortona i naprawd? warto by?o!
Alison znów tak ?adnie mi przet?umaczy?a ksi?zk?, ?e zaczynam si? przyzwyczaja? (poranna lektura N&S) co? wspania?ego.
Szkoda, ?e tak ma?o czasu mam bo pozachwyca?ambym si? wi?cej :cry:
Caitrionko Twoje tapetki s? rewelacyje, tak jak napisa?am daj? na mój komputer tylko Twoje (innych mi nie trzeba)
Offline
Ma?gosiu... czy mo?e masz ten utwór z wygaszacza na mp3.... jak tak to bardzo bardzo bym prosi?a....
Bardzo si? napracowa?a? ale wybra?a? najpi?kniejsze uj?cia Thortona i naprawd? warto by?o!
tak to prawda.... jeszcze raz dzi?kuj?....
Offline
Wiecie, tak sobie my?l?, ?e ten film-ksi??ka jest jak jaka? s?odka trucizna, która przenika powoli przez skór?: po prostu cichutko niewoli i uzale?nia. Ja si? uwielbiam tak uzale?nia?, mie? my?li pe?ne Margaret i Thorntona, a nie rachunków, k?opotów, terminów, tej wiosny, która nie chce nadej??.
Chyba ca?y jej urok tkwi w emocjach. Te emocje s? teraz takie niemodne, tak ich staramy si? nie ujawnia?, mo?e dlatego polegamy na widok silnego i twardego m??czyzny pokonanego w jednej chwili tak wielk? s?abo?ci? i tak . Mnie a? zabola?a fizycznie skarga Thorntona: nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie potrzebuje. I drugi taki moment, z ksi??ki: po tej bolesnej, gwa?townej scenie o?wiadczyn Margaret rzuca osatnie spojrzenie na wychodz?cego z pokoju Johna i widzi, ?e ma oczy pe?ne ?ez. Po raz pierwszy czuje wspó?czucie i lito?? dla niego. Ja bym go nie wypu?ci?a z domu w takiej chwili, naprawd?.
Offline
Dzieki, dzieki. Wasza przyjemnosc jest moja przyjemnoscia.
Bardzo mi milo, naprawde.
Ja mam jeszcze do Was male pytanko, bo dzis sie troszke zmartwilam .
Ostatni kadr tego wygaszacza (co to pod oknem on stoi), z tym tekstem koncowym :oops: powinien pokazywac sie jak piosenka sie konczy i piosenka sie zaczyna od nowa jak pojawia sie obrazek poczatkowy, obejrzalam w pracy i jest spore przesuniecie, chociaz w domu wszystko dzialalo jak trzeba. A przeciez zgralam obrazki z muzyka, zeby uwypuklic co ladniejsze momenty...
W pracy mam slabszy komputer, wiec moze to jest kwestia pamieci, i szybkosci wczytywania obrazu i dzwieku.
A jak jest u Was?
Piosenke towarzyszaca zdjeciom mam w formie mp3, takze sluze...
Offline
Bo?e Dziewczyny, nie mog? przesta? rymowa?! 8O
Mo?e te uczucia przemin?
Jak przemin?? adapter Bambino
Lecz Twój wzrok i krawatu wi?zanie
Ju? na zawsze z nami zostanie...
Odt?d ka?da sukienka bawe?niana
B?dzie nam przypomina? pana
Chmurny profil w?ród fruwaj?cych k?aczków
I ten zarys seksownych baczków... :oops:
Taka mi?o?? na stare lata
Jest jak kupno ma?ego Fiata
Strasznie g?upia a nawet ?a?osna
Có? poradz?, mój Panie, to WIOSNA!
Offline
Ali, jaki piekny wierszyk. Super! Bardzo zabawny
Ja tez zamieszcze tekst, niestety nie moj, tylko slowa tej piosenki, ktora towarzyszy zdjeciom:
KERI NOBLE
Look At Me
Look at me
Look into my eyes
Tell me, do you see that I am always by your side?
Or has the world got you down on your knees?
Come to me
Look at you
Look into your heart
Tell me is there room for you to make a brand new start?
Or has the world gotten to you and made you dark?
Come to me
'Cuz when you cry, all your tears I will wipe away
and when you laugh, who you think got you that way?
And when you dream, when you wake up, is it me you want to see?
Look at us
Look around the world
'cuz all you seem to find are unhappy boys—unhappy girls
and tell me is that what you want for you and me?
Don't you want to be happy?
Offline
Bardzo si? napracowa?a? ale wybra?a? najpi?kniejsze uj?cia Thortona i naprawd? warto by?o!
Bo po prawdzie, ta robota sprawila mi duzo radosci.
Mialam nawet dac mniej zdjec, za to wiecej efektow. ale wiecie jak to jest.... nie moglam sie zdecydowac, ktore fotki wyrzucic, kazdej mi bylo szkoda, tym bardziej, ze poczatkowo bylo ich wiecej. I tak wybieralam co ciekawsze ujecia i w miare roznorodne
Offline
Bo?e Dziewczyny, nie mog? przesta? rymowa?! 8O
Mo?e te uczucia przemin?
Jak przemin?? adapter Bambino
Lecz Twój wzrok i krawatu wi?zanie
Ju? na zawsze z nami zostanie...
tak...adapter Bambino zdecydowanie przemin??
Odt?d ka?da sukienka bawe?niana
B?dzie nam przypomina? pana
Chmurny profil w?ród fruwaj?cych k?aczków
I ten zarys seksownych baczków... :oops:
8O
Taka mi?o?? na stare lata
Jest jak kupno ma?ego Fiata
Strasznie g?upia a nawet ?a?osna
Có? poradz?, mój Panie, to WIOSNA!
Alison, spad?am z krzes?a
Offline
Kobiety mi?e, có? Wy tu od rana wyprawiacie! Wzdychania, wiersze, ochy i achy, dyskusje o urodzie wygaszacza... :-) Ech, ta wiosna :-) Ech, ten Thornton...
Offline
Piosenke towarzyszaca zdjeciom mam w formie mp3, takze sluze...
Ma?gosiu... jak mog? prosi? ma maila... b?d? zobowi?zana..
Offline
Wiecie, tak sobie my?l?, ?e ten film-ksi??ka jest jak jaka? s?odka trucizna, która przenika powoli przez skór?: po prostu cichutko niewoli i uzale?nia. Ja si? uwielbiam tak uzale?nia?, mie? my?li pe?ne Margaret i Thorntona, a nie rachunków, k?opotów, terminów, tej wiosny, która nie chce nadej??.
Bardzo ?adnie to napisa?a? i ja si? pod tym podpisuj? - takie zniewolenie mi bardzo odpowiada :-)
Chyba ca?y jej urok tkwi w emocjach. Te emocje s? teraz takie niemodne, tak ich staramy si? nie ujawnia?, mo?e dlatego polegamy na widok silnego i twardego m??czyzny pokonanego w jednej chwili tak wielk? s?abo?ci? i tak . Mnie a? zabola?a fizycznie skarga Thorntona: nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie potrzebuje. I drugi taki moment, z ksi??ki: po tej bolesnej, gwa?townej scenie o?wiadczyn Margaret rzuca osatnie spojrzenie na wychodz?cego z pokoju Johna i widzi, ?e ma oczy pe?ne ?ez. Po raz pierwszy czuje wspó?czucie i lito?? dla niego. Ja bym go nie wypu?ci?a z domu w takiej chwili, naprawd?.
Ksi??ka jeszcze do mnie nie przyw?drowa?a, wi?c te wzruszenia ci?gle przede mn?... Ale w serialu... Mam wra?enie, ?e serial bardzo dok?adnie opisuje ?wiat m?skich uczu?. Nie tylko JT, ale te? np. Higginsa.
Masz racj?, Trzykrotko, niektóre sceny s? bardzo przejmuj?ce - znów dzi? ogl?da?am scen? z matk?, przed o?wiadczynami - kiedy mówi: "Wiem, ?e jej na mnie nie zale?y". Ile w tym smutku, pragnienia, ?eby by?o inaczej! I potem, kiedy wraca, i mówi, tak niby mimochodem: "Nie wyjdzie za mnie. Nikt mnie nie kocha..." Bo?e, jak ten facet gra! Za tak? gr? powinny by? nagrody wi?ksze ni? Oscar, bo Oscar si? ju? troch? zdewaluowa? - czasem byle kto go dostaje.
Offline
Ile w tym smutku, pragnienia, ?eby by?o inaczej! I potem, kiedy wraca, i mówi, tak niby mimochodem: "Nie wyjdzie za mnie. Nikt mnie nie kocha..." Bo?e, jak ten facet gra! Za tak? gr? powinny by? nagrody wi?ksze ni? Oscar, bo Oscar si? ju? troch? zdewaluowa? - czasem byle kto go dostaje.
to jest najbardziej wstrz?saj?cy moment.....
mo?e my wymy?limy specjaln? nagrod? dla Armitaga? i wy?lemy....
Offline
to jest najbardziej wstrz?saj?cy moment.....
mo?e my wymy?limy specjaln? nagrod? dla Armitaga?i wy?lemy....
A wiesz, ?e to jest genialny pomys? :-) Hehe, my?l?, ?e by?by lekko przera?ony, gdyby zobaczy? wygaszacz przygotowany przez Gosi? :-)
Offline
chyba masz racj?....
ale pewnie by?by te? z siebie bardzo dumny....
Offline
Hehe, moze w prezencie mnie wyslecie
Tylko watpie, zeby on to uznal za nagrode ...
niektóre sceny s? bardzo przejmuj?ce - znów dzi? ogl?da?am scen? z matk?, przed o?wiadczynami - kiedy mówi: "Wiem, ?e jej na mnie nie zale?y". Ile w tym smutku, pragnienia, ?eby by?o inaczej
Ja tez to uwielbiam, nie moglam sobie odmowic, zeby tej sceny nie zamiescic w moim scrinku. I kiedy mowi, ze nie moze dluzej czekac, musi ja zapytac...
On jest taki zgaszony, patrzy na matke z niedowierzaniem, nie moze uwierzyc, ze Margaret mogla sie o niego naprawde troszczyc, wie, ze to nie moze byc prawda...ma takie smutne oczy, lekko zaczerwienione, jakby tlumil lzy.... jakze by sie chcialo go przytulic i pocieszyc w tym momencie... ta scena zapada w pamiec...
Offline
chyba masz racj?....
![]()
ale pewnie by?by te? z siebie bardzo dumny....
No pewnie - a jak by mu samoocena podskoczy?a :-)
Offline
I drugi taki moment, z ksi??ki: po tej bolesnej, gwa?townej scenie o?wiadczyn Margaret rzuca osatnie spojrzenie na wychodz?cego z pokoju Johna i widzi, ?e ma oczy pe?ne ?ez.
A to nie wiedzialam, chyba ten fragment nie byl tlumaczony...
Ja mysle ze w zalewie zachwytow nad serialem w Anglii, samoocena juz mu skoczyla. No bo byc porownywanym z Colinem i ze stracil Colina z tronu..
Zreszta sam powiedzial, ze chyba juz mu sie taka rola jak Thorntona nie przytrafi.
Offline
chyba masz racj?....
![]()
ale pewnie by?by te? z siebie bardzo dumny....No pewnie - a jak by mu samoocena podskoczy?a :-)
P.s. Zastanawialam sie, czy by tego scrinka nie puscic na jakas stronke Thorntonowa angielskojezyczna... (np. Armitage Army lub Foolish Passion)
Swoja droga dziwie sie ze taki scrinek nie powstal w Anglii, chyba ze powstal,a my o tym nie wiemy. widzialam tam troche inne.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1 … 53 54 55 56 57 … 96