Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Strony: 1 … 29 30 31 32 33 … 96
W±tek Zamkniêty
Wiecie co? Teraz przyszło mi do głowy, że jakbym była takim aktorem co to miał szczęście w nieszczęściu zagrać taką rolę życia i natknęłabym się na taką stronę jak ta nasza i te wszystkie ochy i achy, to bym się chyba bała z domu wychodzić
Troche by mnie to przerażało....
Alison.. myślisz, że byłby rozczarowany?
Takie bezgraniczne uwielbienie chyba jest miłe...
Offline
HA! Ja też juz mam na pulpicie te cudnie demoniczne oczy. Boże bedę monitor czarną chustka zakrywać, bo jak mnie mój potomek nakryje z nową tapeta od wczoraj zamknie mnie do psychuszki....
Kupiłam...O Jezu żebym ja pamietała te tytuły - North and South oczywiście, Mary Basket (czy Mary jakaśtam) i Cranford (którego są 4 części ale ni mom teli piniędzy). Nie masz mi czego Gitko zazdrościć, bo mój angielski naprawdę nie jest taki, żebym sobie siadła i przeczytała książkę ot tak jak po polsku. Jednak trochę się przy tym męczę, ale to przecież doskonałe ćwiczenie.
Dobra Gosiu, wieczorkiem posprawdzam co tam jest i na ile to jest zgodne z tym co on mówi (och jak sobie przypomnę jak on czyta, to dreszcz, dreszcz jak wiosenny deszcz po plecach...) i podeślę wieczorkiem. Czekajta kochane aż cóś wypocę...
Offline
Alison.. myślisz, że byłby rozczarowany?
Takie bezgraniczne uwielbienie chyba jest miłe...
Oj nie jestem pewna. Mnie troche przeraża co my tu wyprawiamy. A najgorsze, że żadna z nas tu chyba juz nie ma 13 lat....od dość dawna..
Offline
O, widzę że Kika zmieniła avatarek Tak trzymać
Alison, nie mogę się doczekać tych Twoich "wypocin" - są lekarstwem na moje skołatane serce. Bo chociaż mam książkę, to jednak w polskiej wersji czyta się to zupełnie inaczej, inny urok mają odczucia Thorntona, jego zmagania z uczuciem do Margaret, ta miłość pełna pasji inaczej brzmi w naszym ojczystym języku
Offline
Alison, nie mogę się doczekać tych Twoich "wypocin" - są lekarstwem na moje skołatane serce. Bo chociaż mam książkę, to jednak w polskiej wersji czyta się to zupełnie inaczej, inny urok mają odczucia Thorntona, jego zmagania z uczuciem do Margaret, ta miłość pełna pasji inaczej brzmi w naszym ojczystym języku
Ty mi już tak lepiej nie pisz, bo czuję na plecach taki ciężar odpowiedzialności, że wprost nie wiem czy go udźwignę ;-)
Offline
Ależ Alison, ja poczekam, poczekam tyle ile trzeba, Ty się nic nie śpiesz, spokojnie tłumacz.
Masz tyle czasu ile tylko zapragniesz. Ja przecież Cię nie gonię
Ale Bogiem a prawdÄ…, masz prawdziwy talent do tej roboty i wcale Ci tu nie kadzÄ™
Offline
w końcu dorosłam do zmiany avatarka, bo się tu troszkę zagnieździłam... moja wilga odfrunęła w siną dal....
poza tym avatar zgodny z moim imieniem
Offline
To już wiem jakie książki kupiłaś i o czym.
http://www.lideria.pl/sklep/szukaj_aut? … %20Gaskell
A właśnie, że mamy po 13 lat!
Monika to prawda, avatarek Kiki cudowny...
Offline
Ja sie wczoraj polozylam do lozka i wciaz slyszalam jego glos w ciemnosci.... raj to glos Thorntona...nie moze byc inaczej....
Ali, nie wiem jak Ty, ale ja wlasnie skonczylam 15 lat ... kurcze, tej wersji chyba bede sie trzymac...
Offline
Ale Bogiem a prawdÄ…, masz prawdziwy talent do tej roboty i wcale Ci tu nie kadzÄ™
podpisuję się pod stwierdzeniem Moniki z całą odpowiedzialnością..
Alison, wszystkie tak sądzimy... nie ma to jak twoje tłumaczenia... to jak balsam na skołatane serce... tak trzymaj..
Offline
Ali, Ty tak piekniscie tlumaczysz, ze nawet slow nie mam
Przeciez dobrze wiesz, ze Thornton w filmie mowi Twoimi slowami i my sie tak tymi Twoimi slowami zachwycamy
Offline
Właśnie na forum N&S odpowiedziano na moje zapytanie o audiobook i niestety z przykrością dowiedziałam się, że nie ma niczego takiego. A ta scenka z oświadczyn to była tylko demo, wstawiona przez jego agenta
Offline
Właśnie na forum N&S odpowiedziano na moje zapytanie o audiobook
Moniczko a gdzie jest to forum? Bo ja nie wiem :oops:
Offline
http://c19.proboards53.com/index.cgi?
Prawdziwa studnia wiedzy o N&S
Offline
No jak tak mozna? Nie nagrac tak pieknego audiobooka?!
Zaloze sie, ze pelno fanek by go kupilo. Ja bym kupila.
I zyskalby nowe.
Choc pewnie ma ich ostatnio i tak pod dostatkiem.
Ale coz szkodziloby miec wiecej, n`est pas Mr Thornton?
TAKI audiobook do poduchy... chyba bym nie zasnela... tylko sluchala i sluchala... i sluchala...
Offline
tak widziałam Justynko tę scenę i też zwróciłam uwagę na ten szczegół... ufff
paznokcie faktycznie nie zachwycały, no ale cóż.... nikt nie jest doskonały
Też na to zwróciłam uwagę , ale jak się macza pióro w kałamarzu......... w końcu On cały dzień siedział w tym swoim kantorku
Ja też uważam , że Armitage ma bardzo ładne dłonie - takie lubię. Już to powiedziałam swojemu mężowi więc będzie musiał sobie amputować ręce
Offline
A widziałyście scenę ,gdy na hali podał Higginsowi rękę?
Mógłby ją (rękę)chociaż umyć i brud zza paznokci wydłubać.
Pardon myslałam o tym fragmencie
Offline
Wracajac do fryzur - to mnie się zdaje , że te panie nie czesały się codziennie
Ciekawe jak często myły włosy???
bedę teraz obrzydliwa -jak widzę suknie bez rekawów to myslę o tych wiewiórach pod pachami-brrrr okropne
Offline
Ale Armitage ma jednak pewną jedyna rzecz która mi sie nie podoba
Ale tylko jednÄ… (zaraz mi sie oberwie) - a mianowicie USZY
Offline
wy nie żartujecie?
nie ma Gaskell po polsku??
czy też gdzieś kiedyś jakieś tłumaczonko w głębokich latach 50-tych
dajcie trochÄ™ nadziei...
Offline
no tak Ewciu... uszy to bardzo poważny defekt u Thortona
Offline
Co Wy mowicie za herezje! Uszy przeciez tez ma piekne
Offline
co ja robię??? żartuję sobie Małgosiu... uszka są oczywiście the best
Offline
Co Wy mowicie za herezje! Uszy przeciez tez ma piekne
Nie no, Gosieńka jest prawdziwie nawrócona Kto by się spodziewał, a zresztą ja też nie zauważyłam żeby Thornton miał jakiekolwiek wady. Wszystko idealnie w sam raz i uszy i nos i usta i nie wiem co jeszcze ... Widziałyście zdjęcia z "Between the Sheets"? Nasze cudeńko pokazało tam wszystko :oops:
Offline
W±tek Zamkniêty
Strony: 1 … 29 30 31 32 33 … 96