Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Strony: 1 … 27 28 29 30 31 … 96
Wątek Zamknięty
Kobity, zwariowa?y?ta, ale?cie wiadomo?ci w tym w?tku naprodukowa?y - jednego dnia!
:-)
Do mnie filmik idzie - mo?e jutro b?dzieMam nadziej?, ?e ?adne kobiety na poczcie nie przejrz? przesy?ki i nie zaw?aszcz? po??dliwie serialu dla siebie!
Gosie?ka, tu nikt nie zwariowa?. To tylko ogarn??a nas taka ca?kiem mi?a choroba "N&S". I uwa?aj - jest zara?liwa! Przekonasz si? jak paczuszka dojdzie
Offline
Dziewczyny... wczoraj umiera?am i rodzi?am si? na nowo... nie wiem o której posz?am spa?.. nie wiem ile razy ogl?dn??am te same sceny... ale to nie wa?ne... Ogl?dn??am wczoraj N&S z napisami od Alison... Czuj? si? odurzona, uzale?niona... brak mi s?ów nie potrafi? o niczym wi?cej my?le?....
Jak mnie dzisiaj wywal? z pracy za totalne rozmarzenie i brak jakiejkolwiek koncepcji to nie b?d? zdziwiona...
Dawno mnie ju? tak nie wzi??o... N&S, wiosna i Thorton... ohhhh
Ewciu mia?a? ca?kowit? racj?... z napisami ten film ma inny wymiar...
Offline
Kobity, zwariowa?y?ta, ale?cie wiadomo?ci w tym w?tku naprodukowa?y - jednego dnia!
Ja sama, nie chwalac sie, wiekszosc postow uczynilam Z pewnoscia to totalne wariactwo .... chyba mnie zamkna...
Wczoraj wieczorem przed snem jeszcze probowalam przelozyc na ludzki jezyk ten tekst wypowiedziany przez Armitage`a, choc przyznam, ze faktycznie calkiem przyjemnie czyta sie go po angielsku.
Wiekszosc rozumiem, ale z pewnymi zdaniami nie jestem sobie w stanie poradzic. ...
GosiuJ, czy Ty nie znasz jeszcze tego serialu??
Offline
Jeste?my chore i to powa?nie. Ja wstydz? si? spojrze? w lustro, no bo stara baba, matka dzieciom i siostrom, a siedzi i przewija 5 razy jedn? scen?. Koszmar.
Fakt, ?e w mojej sytuacji, to jest to jedyny skuteczny sposób na odwrócenie z?ych my?li, ale jednak powinnam si? troch? bardziej kontrolowa?.
Co do Henrysia, jestem przeciw. Zdecydowanie. Sprawa przenoszenia r?ki nie wydaje mi si? na tyle przekonuj?ca, ?eby uspraiedliwia? rycie si? jego facjaty w sam ?rodek ca?owania. Precz z Henrysiem!!! Ca?owanie bez przerw!!! W ?onach i córkach si? w ogóle nie poca?owali, bo on móg? j? zarazi? szkarlatyn?, wi?c musia? obieca? jej ojcu... Zreszt? Henry, czy szkarlatyna - jedna zaraza, psuj? wszystko! Wi?cej ?adnego ca?owania w kinematografii!!
Offline
Wiekszosc rozumiem, ale z pewnymi zdaniami nie jestem sobie w stanie poradzic. ...
Czy mog? Ci w czym? pomóc? ;-)
Offline
Dzi?ki Gosia (mog? uzupe?ni? to czego nie rozumia?am ze s?uchu).
Przy tym zdaniu normalnie si? rozp?ywam...:She had come in so gently, that he had never heard her - piknie mu wysz?o
Ale ?miesznie zmienia g?os na taki delikatniejszy kiedy czyta kwestie Margaret :-)
I ma tam taki moment, kiedy go tak lekko przytyka. Bardzo....Bardzo.
Lubi? ten moment.
Offline
Ja wczoraj sko?czy?am chapter VI: Margaret and Thorton spotykaj? si? po raz pierwszy: ona robi na nim piorunuj?ce wra?enie, on wydaje si? jej niezbyt interesuj?cy. Fajnie si? czyta.
Offline
Jeste?my chore i to powa?nie. Ja wstydz? si? spojrze? w lustro, no bo stara baba, matka dzieciom i siostrom, a siedzi i przewija 5 razy jedn? scen?. Koszmar.
Tak jeste?my powa?nie chore... ale to bardzo mi?a choroba... jak na razie ja nie chc? wyzdrowie?!!!
( tylko 5 razy przewijasz.?? co? ci nie wierz? )
Wi?cej ?adnego ca?owania w kinematografii!!
tak tak tak.... ?wi?te s?owa...
Offline
Dziewczynki to mi te? co? przet?umaczcie i wklejcie niech tez co? mam z ?ycia...
Ja Wam wklej? jego ocz?ta, a jaki to kolor?
Offline
[( tylko 5 razy przewijasz.?? co? ci nie wierz?
)
Bo?e, Kika, to publiczne forum, a ja jestem powa?n? kobiet?, mam powa?ny odpowiedzialny zawód. Nie mog? si? przyzna? ile razy naprawd? przewijam
Offline
Jaki? musia? by? samotny Thorton.... te jego s?owa, ?e tylko matka go kocha i nikt wi?cej... jakie? to smutne
Offline
Dziewczynki to mi te? co? przet?umaczcie i wklejcie niech tez co? mam z ?ycia...
Ja Wam wklej? jego ocz?ta, a jaki to kolor?
PI?KNY.......... :oops: Kolor oczywi?cie ;-)
Offline
Oj, choroba to jest i to szczególnie zara?liwa... A ja zamiast siedzie? w domu ?eby jej nie roznosi?, to zabieram "?ród?o zaka?enia" ze sob? i do biednych kole?anek roznosz? One na pewno te? nie s? na nie odporne.
Ale mi?o chorowa?w tak licznym gronie, nieprawda??
Jak my?licie - czy ta choroba wyleczalna?? Oczywi?cie jak na razie - chocia? L4 raczej nie dostan?- to jest mi z ni? ca?kiem przyjemnie... noooo - bardzo przyjemnie...
Kika, ja si? przyznam - przewijam sceny wi?cej ni? 5 razy
Offline
Ale si? do niej u?miecha. Jakby mówi?: I co? Dzielny jestem Mamuniu? :-)
Gitko, przet?umacz? Ci ten tekst popo?udniu, obiecuj?. Teraz dopijam kaff? i lec? dalej walczy? z chor? biurokracj? i jeszcze wpadn? na chwil? do Taty. Dzi? taki pi?kny dzie?. Na pewno ju? by si? zbiera? na narty...
Offline
Bo?e, Kika, to publiczne forum, a ja jestem powa?n? kobiet?, mam powa?ny odpowiedzialny zawód. Nie mog? si? przyzna? ile razy naprawd? przewijam
8) w?a?nie tak my?la?am
nie jeste? tutaj jedyn? powa?n? kobietk?
Offline
Poca?unki i d?onie w kinematografii jak to napisa?a Alison s? tak wa?ne...
Offline
Tak, tak. Nadaj? smaczku ca?emu filmowi. Tworz? niepowtarzalny nastrój... Oby ich bylo jak najwi?cej
Offline
Oczywi?cie jak na razie - chocia? L4 raczej nie dostan?-
dzisiaj to na pewno L4 nie dostaniesz.... u nas wszyscy lekarze strajkuj? (pracuj? w s?u?bie zdrowia) ale w poniedzia?ek mo?e wam co? poza?atwiam, jak juz stan b?dzie beznadziejny po weekendzie
Offline
On ma bardzo ?adne r?ce. Ja zawsze zwracam uwag? na d?onie u ludzi (:-)) ona niestety nie bardzo ma pi?kne ?apki. Jest taki moment w tej kluczowej scenie kiedy on tak delikatnie g?adzi kciukiem jej skro?. Jeju mój jeju...
Nie, no nie, no nie!!! Co ja robi?! Bed? cicho siedzie?. B?d? ogl?da? Lolka i Bolka. Nie dam si? juz wyci?ga? na takie zwierzenia. Co to sie porobi?o...
Offline
Ja równie? zwracam uwag? na r?ce i na paznokcie:)
zgadzam si? z Tob? Alison, ?e on ma bardzo ?adne d?onie, takie smuk?e palce i delikatny dotyk.... odp?ywam...
Margaret nie ma ?adnych d?oni, ale to szczegó? bo na szcz??cie nie jeste?my facetami...
Offline
A widzia?y?cie scen? ,gdy na hali poda? Higginsowi r?k??
Móg?by j? (r?k?)chocia? umy? i brud zza paznokci wyd?uba?.
Offline
tak widzia?am Justynko t? scen? i te? zwróci?am uwag? na ten szczegó?... ufff
paznokcie faktycznie nie zachwyca?y, no ale có?.... nikt nie jest doskona?y
Offline
Dzi?ki ci Gitko, za te pi?kne d?onie... pokrzepi?a? mnie
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1 … 27 28 29 30 31 … 96