Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
1. Upomnienie za offtopic.
2. Ta strona w założeniu nie służy ani propagowaniu jakichkolwiek poglądów etyczno-moralno-politycznych, ani też ich zwalczaniu. Przychodzimy tutaj by się rozerwać, korzystając z pokładów uśmiechu i humoru zawartych w książkach Jane - a nie żeby dyskutować o rasizmie lub innych problemach tego świata. Dosyć mamy tego codziennie wokół siebie, są inne strony poświęcone tym zagadnieniom i tam można się w tych tematach wyżywać. Tutaj - nie. Posty rozważające wyższość lub zasadność takich lub innych poglądów etycznych, religijnych, politycznych czy moralnych - będą usuwane w celu zachowania charakteru strony.
Offline
Oglądnęłam wczoraj skrócik z Oscarów
Boże ale oni głupoty wygadują - :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: "szczególnie dziękuję mojej babci"......, "mamo sama wychowałś czwórkę dzieci" - no normalnie - nóz się w kieszeni otwiera :x
Offline
Też widziałam, mdłe to jakieś było jak diabli. Wątek homo zdominował całą galę. Podobał mi sie jeno ten filmik na początku jak to chcieli zwabić jakieś nowego prowadzącego. Hmmmm, tak obudzić się z Dżordżykiem na sąsiedniej poduszce..... :oops:
Offline
Też widziałam, mdłe to jakieś było jak diabli. Wątek homo zdominował całą galę. Podobał mi sie jeno ten filmik na początku jak to chcieli zwabić jakieś nowego prowadzącego. Hmmmm, tak obudzić się z Dżordżykiem na sąsiedniej poduszce..... :oops:
no wogóle George C. - nienaganny
(i wiecie, że on podobno prowadzi rozmowy coby zagrać Jose Murinio - piłkarza i ternera Chelsea London)
Offline
Keira ślicznie wyglądała, Salma Hayek też.
Co do muzyki, żadnej z nich nie słyszałam na płycie. Tę z "Dumy" tylko na samym filmie i jakoś mi specjalnie nie zapadła w pamięć. Jak ten skrzypek na gali Oscarów zagrał po kolei 5 motywów, to miałam wrażenie, iż z każdym kolejnym napięcie wzrasta. Już "Wierny ogrodnik" miał ciekawą melodię i aranż, ale muszę przyznać (nie bijcie mnie, proszę!), że jak usłyszałam muzykę z TBM, to coś mi serce zadrżało. Więc się z werdyktem jury zgadzam.
"Legalna blondynka"- hmm, no nie wiem... Czy to była taka rewelacyjna kreacja?
A najbardziej na gali podobała mi się Rachel Weisz, uosobienie wdzięku i piękna. I tak ładnie dziękowała Morganowi F. Ach!
Offline
A propos gali, to chirurdzy plastyczni, którzy zajmowali się Dolly Parton powinni wszyscy jak jeden zostać skazani na śmierć przez zarażenie ptasią grypą. Ona już nie jest podobna do człowieka, to jakiś ruszający się manekin. Straszne!
Morgan Freeman, był boski. On ma w sobie jakieś niesamowite szlachectwo w postawie mimo tej swojej ciemnej skóry. Jest wspaniały! Jak król ;-)
Offline
Pewnie z powodu tego jego uroku osobistego dostał rolę bodajże Boga w filmie "Bruce Wszechmogący". Nawet z miotłą mu było do twarzy.
Dolly Parton- botoks wręcz z niej wyłaził. Ale głos miała fajny!
Offline
E tam Dżordżyk....za to Keanu Reeves był boski!!! Uwielbiam go po prostu!!! Najbardziej podobała mi się suknia Salmy, Rachel no i nasza Lizzy wyglądała też ślicznie.
Offline
Też wybieram tę trójkę, Jeanne. A z panów: Morgan Freeman, ... i to chyba wszystko!
Offline
|Słuchałam całego soundtracku z TBM - nie zrobił na mnie najmniejszego wrażenia. Nie powiem, że ten z P&P mną wstrząsnął, ale była moim zdaniem, lepszy i bardziej nastrojowy. Chociaż bez filmu nie istnieje.
Offline
E tam Dżordżyk....za to Keanu Reeves był boski!!! Uwielbiam go po prostu!!! Najbardziej podobała mi się suknia Salmy, Rachel no i nasza Lizzy wyglądała też ślicznie.
Zgadzam się w całej rozciągłości tego zagadnienia dorzuciłabym jeszcze kreacje Reese. Wyglądała bardzo wdzięcznie, poza tym tak ładnie i skromnie sie zachowała jak dostała Oscara.
Offline
E tam Dżordżyk....za to Keanu Reeves był boski!!! Uwielbiam go po prostu!!! Najbardziej podobała mi się suknia Salmy, Rachel no i nasza Lizzy wyglądała też ślicznie.
Keanu to raczej BYł boski, bo na tej gali to miał jakieś takie oczka jak świńskie żabki. Nie spał chyba ze 4 noce albo płakał przez 6....
Offline
Fakt Kaziuta zapomniałam o Reese. Naomi Watts wyglądała nie bardzo, podobnie jak Hilary Swank - myślałam, że zaraz zostanie bez sukienki...
Offline
E tam był...KR jest boski i bez dyskusji....ja tam wątpliwej urody waszego Colinka nie podważam... :twisted:
Offline
...ja tam wątpliwej urody waszego Colinka nie podważam... :twisted:
Chyba właśnie to zrobiłaś :twisted:
Offline
:twisted: :twisted: :twisted: Taki miałam zamiar... :twisted: :twisted: :twisted: ależ ja okrutna jestem....ale już luz...każda ma swój ideał poprzestańmy na tym...
Offline
No właśnie.
Nie ma to jak Sean Bean i Rupert Everett!!
Offline
No właśnie.
Nie ma to jak Sean Bean i Rupert Everett!!
czy to nie Rupert Everett grał George'a Emersona w oskarowym "Pokoju z widokiem"?? taki blondyn w stylu urody podobny wlasnie do Beana??
Offline
...ależ ja okrutna jestem...
Czy ja wiem? Chyba nie za bardzo...
...ale już luz...każda ma swój ideał poprzestańmy na tym...
No to każda z nas wie Rozumiem, ze w Twoim przypadku jest to Keanu? Też go lubię, mam słabość do czarnowłosych...
Offline
czy to nie Rupert Everett grał George'a Emersona w oskarowym "Pokoju z widokiem"?? taki blondyn w stylu urody podobny wlasnie do Beana??
O nie! To był Julian Sands.
Offline
No właśnie.
Nie ma to jak Sean Bean i Rupert Everett!!czy to nie Rupert Everett grał George'a Emersona w oskarowym "Pokoju z widokiem"?? taki blondyn w stylu urody podobny wlasnie do Beana??
i tak sobie myślę, że RUppert to chynba mógłby zagrać w tym filmie o kowbojach.
:mrgreen:
Mnie jeszcze się nie podobała Uma Thurmann - blehhhhhhh :evil:
A chirurdzy Dolly P. - to sama nie wiem - chyba wszystkich wykastrować a baę uśpić od razu bo straszy
I głosik juz ma niestety słabiutki
Wiecie, że ona ma 60 lat. :? :? :? :?
Offline
i tak sobie myślę, że RUppert to chynba mógłby zagrać w tym filmie o kowbojach.
Raczej historia mogłaby być o nim
Nie chodzi mi o szczegóły życia prywatnego, ale ot o wyglą, sposób bycia, głos. Szczególnie o ten głos. I Nosowo-gardłowy sposób mówienia.
Offline
Caitriona ja też kocham brunetów!!! Ognistych, ciemnookich........ Czy Keanu to nie wiem, raczej taka wybuchowa mieszanka, trochę tego, trochę tamtego... :twisted: ale co z tego by wyszło....strach pomyśleć...
Offline
Keanu to raczej BYł boski, bo na tej gali to miał jakieś takie oczka jak świńskie żabki. Nie spał chyba ze 4 noce albo płakał przez 6....
Nie przepadam za Keanu jako aktorem, najbardziej to mi się chyba w "Speedzie" podobał i w "Spacerze w chmurach", ale cenię go za to, że jest taki "niehollywoodzki". Na oscarach w stroju galowym wygląda zawsze niezbyt ciekawie, widać po prostu, że się w tego typu ubranku i na tego typu imprezach źle czuje.
Offline
A propos gali, to chirurdzy plastyczni, którzy zajmowali się Dolly Parton powinni wszyscy jak jeden zostać skazani na śmierć przez zarażenie ptasią grypą. Ona już nie jest podobna do człowieka, to jakiś ruszający się manekin. Straszne!
Morgan Freeman, był boski. On ma w sobie jakieś niesamowite szlachectwo w postawie mimo tej swojej ciemnej skóry. Jest wspaniały! Jak król ;-)
Zgadzam się co do Dolly, wygląda jak jakiś android, a gust ma jak nie przymierzając, pani Kozidrak - ten sam typ ciuszków preferuje ;-)
Natomiast Freeman rzeczywiście boski - ale on zawsze prezentuje dużą klasę, a poza tym ma GłOS (tak, wiem, fascynacja głosami to taka moja perwersja :-)) Poza tym z facetów godny uwagi był moim zdaniem jeszcze Clooney
Ogólnie jednak, nie wiem, czy zauważyłyście, że większość kobiet miała czarne kiecki i ciemne, przydymione makijaże oczu - wyglądały smutno i "nieimprezowo". Na plus wyróżniała się Rachel Weisz - mimo czerni promienna i piękna, oraz Jennifer Garner. ładnie wyglądała też Michelle Williams - dowód, że jasna blondynka w mocnym czerwonym makijażem ust nie musi być wulgarna. Keira - nieźle, ale miała już ładniejsze kreacje(np. na Złotych Globach).
Mowy jak zwykle były nudne i tandetne (dziękowanie babci, że urodziła mamę itd.), a show mało zabawny. Więc jak ktoś przespał tę noc, nie ma czego żałować.
Offline