Ogród Jane Austen

Dobra, ja się już nie wtrącam. Mnie tam nie będzie, róbta co chceta, tyle, że ja jako Matka P. umywam ręce. Jak narozrabiacie to chyba będę musiała zostać Matką Courage żeby sobie z tym wszystkim poradzić :-(

Mnie zadna z tych miejscowosci nie satysfakcjonuje w 100% najbliĹźej mi do Krakowa ale to teĹź zaleĹźy od terminu.

Kochane....ja tu nie wyrabiam z waszym tempem:-)
widze natomiast,że Toruń się przyjął (w ofercie atrakcji mam też przygotowaną wycieczkę w miejsce gdzie odkryto ptasią grypę - dla lubiących ekstremalne sytuacje:-)

Konkrety.Zdecydujmy o terminie,bo tu słysze coś o czerwcu,potem,że sieprień.Panny nieletnie - za Was to jakąś odpowiedzialność musimy brać?w ramach takiej wycieczki?POgadać z rodzicami zanim się zdeklarujecie.

Noclegi:ja życ w Toruniu,ale swojego mieszkania nie mieć,jeno pokoik.Myślę,że można załatwić tanie noclegi,powiedzmy coś między 15-25 zł doba,w wakacje działać będą akademiki to ułatwia sprawę noclegu.

Jedzonko:Możecie przytaszczyć co tam chcecie,ale wtedy już zwalacie się do mnie z tym majdanem,bo w żadnej knajpeczce nie pozwolą nam tego zjeść.

Czas:dzień jest krótki,więc należy zdecydować co robimy...weźcie pod uwagę,że z łuku w centrum miasta nie można szczelać....a filmów oglądać na polach...coś za coś.Ewnetualnie spotkanie dwudniowe.

Obecność:zrobie sobie jakąś liste...najlepiej wyślijcie na mojego maila wasze 'zgłoszenie' z danymi kontaktowymi,wtedy będzie łatwiej nad wszystkim zapanować.

Toruń:rozumiem,że nie pasuje wszystkim...no ale jak na chwilę obecną innych propozycji to ja nie widze....

Jeśli o mnie chodzi to myslałam o dwóch dniach z noclegiem w jakimś akademiku w okolicach lipca.
(I o łuku myślałam )

ok,wybaczcie jak taka ostatnio rozbita chodze
piszcie na maila mariannaaa(at)tlen.pl
Z noclegami da się coś pokombinować,może po znajomych was rozlokować,się obaczy!
Buziaki

może być i piątek...wiadomo,różne odległości...może ktoś będzie chcial przyjechąc wcześniej,ja się chętnie zaopiekuje:-)

koniec tematu?

Nie Margarett, ale w chwili obecnej wszelkie poważne plany to gadanie po próżnicy. Pewnie wrócimy do niego w czerwcu, a teraz kontynuowanie chyba nie ma sensu. Za wszczeście. Mamy szkic, wstępne plany, a resztę dogra się tuż przed wakacjami.

frycia, ktĂłry Olsztyn?

No niestety - ja z okolic tego w Małopolsce.

Ja jestem z tego na Warmii, konkretnie z osiedla Pojezierze- dla Twojej wiadomości, fryciu!

No to dziewczyny - na kawkę!!!

Nie wiem czy sie deklarują.
Dałam ankietę po to aby mniej więcej zorientować się z ktorych czesci Polski jestesmy, gdzie ew. powinien się obyć sabat globalny.

Może być i "cup of tea"!