Ogród Jane Austen

Ja tylko nie jestm pewna, czy Mike zdaje sobie sprawę ile nas może być

I z żalem muszę zgłosić, że 16-18 mam wyjazd na konferencję. Ale jeśli zostanie proponowana wcześniej data 9-11 - to zwalam się wam na głowy. Uprzedzam, że nie podejmuję się byc kierownikiem wycieczki, a będę robić za klasyczną "blondynkę", która nigdy nic nie wie Czyli mogę się zgubić nawet w toalecie.
Ale jak rozumiem śpiworek będzie będzie bardzo na miejscu, jeśli znajdzie się w naszym bagażu?

ja też wchodzę ;D
Zgodnie z obietnicą - ciułam kaseczkę

I ja się piszę, ale siłą rzeczy wstepnie, bo jak to przy dzieciach bywa, może coś wyskoczyć, można nie mieć ich z kim zostawić, same wiecie, albo się dowiecie Ponieważ ostatni raz nawaliłam, teraz mogę jedynie zpewnić, że zrobię co w mojej mocy, żeby tym razem się stawić

Loana napisał:

Spiworek bedzie bardzo na miejscu .

Uprzejmie informuję, że nie posiadam śpiworka i innych tego typu przyborów podróżniczych, bo jestem zasiedziałym mieszczuchem podróżującym głównie palcem po mapie.

Ja się dowiedziałam, że w weekend 10-11 pracuję Trochę sie już w tych terminach pogubiłam, bo było kilka propozycji, ale jesli spotkanie jest w ten weekend, to odpadam znowu niestety...

A ja tak chciałam zapytać..... (tu robię oczka a'la kot ze Shreka): Czy do Wrocłowiawia mogę zabrać koleżankę? Jeszcze nie jest do końca na Jane nawrócona, ale D&U95 widziała, więc to tylko kwestia czasu. Ja będę mić w pociągu towarzystwo, a na nocne rozmowy to ona zawsze jest gotowa. Powiem więcej, chcrakterek to ma coś w stylu Emmy lub trochę bardziej pyskatej Lizzy.



Jak ją znam, to polubicie ją bardziej niż mnie

Już bilet? To chyba tak mało spontanicznie, co?

A to porĂłwnanie do Matuli... noremalnie mnie pochlebia

Jak ostatnio jeździłem do Wrocławia, z powodzeniem wystarczył zakup dzień przed, a i to tylko dlatego, że wolałem nie ryzykować rano kolejki przed odjazdem. (Ale nie jeździłem TLK.)
Inna sprawa, że niektóre pociągi na tej trasie potrafią być przeładowane.

Zalezy od tego gdzie i kiedy sie jedzie. Zwykle sa rezerwacje na miesiac przed. mozna tez kupic na zasadzie "last minute" na pol godziny przed odjazdem - ale wole nie ryzykowac...
Pak,mam dwa pytania - ile kosztowal Cie przejazd z Gliwic (bo mam mniej wiecej podobny kilometrarz) i czy bedziesz?

Loano, wrocilas i sie nie meldujesz? No jak tak mozna? A jak Kreta? Stoi jeszcze? (czy moze plywa...)

Mysle, ze relacje zdam Wam we Wrocku na pewno, bo strony do tego czasu nie przygotuje. Na razie zbieram sie po powrocie (w pracy nie wiem, gdzie rece wlozyc; w domu balagan po ratowaniu parkietu i przenosinach akwarium; dostalam winogrona i trzeba je przerobic...;a na koniec popsulo mi sie auto ;_; ), wole natomiast w wolnych chwilach przygotowac sie do Waszego przyjazdu, tzn. ulozyc plan zwiedzania, posilki (tzn. wyposaĹźyc kuchnie Mike) oraz noclegi. Juz sie nie moge doczekac, kiedy przyjedzecie!

Swojego chłopa zacznę urabiać dopiero w przyszłym tygodniu. Na razie nie jest w zbyt dobrym humorze, bo dopiero wróciłam z 3-dniowej konferencji