Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
To muszę się do Ciebie łaaadnieee uśmiechnąć
Offline
Mam na myÅ›li dokÅ‚adnie ten z Michaelem Praedem: http://robin.hood.tv.filmweb.pl/Robin,H … m,id=36298
czyli z Clannad :d
Mam ścieżkę dzwiekowa. to dzieki niej pokochałam Clannad
Pamiętam dobre, stare czasy - gdy serial leciał w TV całe podwórko pustoszało. Wszystkie dzieciaki siedziały przed telewizorami. Ja oczywiście również A "Clannad" baardzo lubie.
Offline
Dlatego zmaltretowałam kogo trzeba i mam ten serial na płytce
Offline
Dlatego zmaltretowałam kogo trzeba i mam ten serial na płytce
A na liscie go nie umieściłaś!!!!
Offline
To muszę się do Ciebie łaaadnieee uśmiechnąć
Ech kochana, się wymienimy Ty masz serial, ja soundtrack Z Ostatniego Mohikanina też mam. Rewelacyjny. |Zreszta mam kilkanaście (dziesiąt) soundtrackow. Do wyboru do koloru Lubię muzykę filmowa
Offline
Ja też uwielbiam muzykę z fimów. Pewnie dlatego, że wtedy jakaś melodia czy nawet piosenka może mi się jakoś łączyć z historią opowiedzianą w filme. Nie jest odseparowana, lecz czasem nawet uzupełnia cały obraz i stanowi jego ważny element. Weźmy chociażby piękne motywy muzycz. w "Titanicu". Ciekawa jestem głównego motywu w nowej "Dumie"; będę musiała go wychwycić podczas oglądania. A przeczytałam już tutaj pare opinii na ten temat i zdania są raczej pozytywne.
Offline
Na mnie najwieksze wrażenie zrobił soundtrack do Ostatniego Mohikanina, Wiedźmina, Gangów NY, czy Quo Vadis
Offline
Trudno byłoby mi podać 1 ulubiony tytuł filmu z piękną ścieżką dźwiękową, ale np. bardzo lubię OST z filmów animowanych("Król lew", "Tarzan"); zachwyciły mnie także melodie z "Władcy Pierścieni". A z polskich produkcji to chyba "Ogniem i mieczem" było niezłe.
Offline
A pamiętacie film "Misja" (1986), wspaniała muzyka i gra aktorów Jeremy Irons i Robert De Niro?
Offline
A pamiętacie film "Misja" (1986), wspaniała muzyka i gra aktorów Jeremy Irons i Robert De Niro?
Film był przepiekny, a muzyka taka, że zaplątywała się we włosy i chodziła razem z Tobą po świecie. Ale jakoś nie mogłam się nigdy zmusić do powtórnego obejrzenia tego filmu ze względu na finałową scenę, kiedy Jeremy niesie monstrancję prowadząc tych Indian na rzeź a oni ufnie za nim podążają. W tym czasie (widziałam ten film na Konfrontacjach) pokazywali też taki nagradzany film dokumentalny "Szczurołap" i tam też była taka straszna scena, jak tytułowy bohater prowadzi za sobą stada oswojonych szczurów, żeby je potem wszystkie wymordować. Taką miał metodę, najpierw je oswajał, zdobywał ich zaufanie, a potem skutecznie eliminował, wykorzystując to, że one szły za nim wszędzie jak za panią matką. To skojarzenie dotyczące tego pochodu bezmyślnych ofiar, jest tak silne, że poza muzyką trudno mi powtórnie obejrzeć Misję, ale panowie JI i RDN obydwaj w tym filmie byli the best.
Offline
Rzeczywiście, straszne są tego rodzaju sceny i powiem Ci, Alison, że ja też nie garnę się do oglądania ich.
Offline
Och, jak byłam bardzo młoda to zdarzało nam się z psiapsiólką całować ekran telewizora jak Robin Hood leciał. Jak on mi się podobał, ten Michael Pread. Później doceniłam klimatycznośc tego serialu. Nie tylko ze względu na muzykę, która rzeczywiście jest rewelacyjna! Do dziś uważam, że to jedna z najlepszych ekranizacji przygód Robina z Sherwood.
Moje kręćki:
* serial Buffy the Vampire Slayer i jego spin-off Angel
* Jane Austen oczywiście i wszystko co się z nią wiąze
* siostry Bronte
* Gabriel Garcia Marquez
* kino - lubię nie tylko oglądać filmy, ale wiedzieć co sie dzieje na rynku, znać nazwiska aktorów, reżyserów itp. (coraz częściej przekonuję się, że to rzadkość )
* literatura fantasy oraz inne odmiany fantastyki, ale nie wszystkie
* scrapbooking (ciągle mam za mało czasu!), decoupage, ceramika, robienie bizuterii (wciąż za mało czasu!)
* jestem uzależniona od muzyki - uwielbiam szeroko rozumianego rocka, ale nie tylko
* zespłół The Beatles
* herbata
* eksperymentowanie w kuchni i robienie przyjęć
* internet - jestem uzależnione
* Jeżycjada, serial Lost, dobre seriale kryminalne, zabawy Photoshopem i Movie Makerem - dopiero się uczę
Celowo nie numerowałam...
Offline
Jak to zwykle bywa, sporo "kręćków" nas łączy: Lost uwielbiam, to mój ulubiony serial od paru lat ( i jeszcze "Gotowe na wszystko"). Żałuję, że nie mam czasu (stała dolegliwość wśród nas ) na częstsze buszowanie w kuchni, ale po prostu jak chcę coś z matką upitrasić, to niezmiennie kończy się to kłótnią.
Offline
wystarczy spojrzec na watki typu "jakiej muzyki słuchacie", "jakie ksiazki czytacie", "jakie macie pasje", "jakie filmy lubicie".
Dominuje Sapek, Tolkien, LOST, troche rocka (Bon Jovi) a reszty podsumowan juz nie pamietam.
Offline
LFN, Roobin, JA, podróże, NG, Angielski no i BS oczywiście
Offline
Ostatnimi czasy kręćka mam na film P&P 2005....4 razy w kinie i plakat 1,80 na 1,20 (pół pokoju zasłania)!!!To już się nazywa fobia!
Pozostałe
-serial Robin of Sherwood (oglądam co drugi dzień)
-szczelanie z Å‚uku (naturalna konsekwencja ;-)
-książki,książki,książki
-Irlandia
-muzyka świata
-skrzypki
-konie
-fotografia
-....no dobrze,internet:-)
Offline
Ostatnimi czasy kręćka mam na film P&P 2005....4 razy w kinie i plakat 1,80 na 1,20 (pół pokoju zasłania)!!!To już się nazywa fobia!
Pozostałe
-serial Robin of Sherwood (oglądam co drugi dzień)
-szczelanie z Å‚uku (naturalna konsekwencja ;-)
-książki,książki,książki
-Irlandia
-muzyka świata
-skrzypki
-konie
-fotografia
-....no dobrze,internet:-)
No to kochana, podzielam wszystkie Twoje pasje prócz koni i skrzypiec. Koniec zastąpmy kotami, a skrzypce - gitarą i drumlą
Szczelanie - jedynie II stopnia.
Offline
no prosze!a myślałam,że się tak różnimy he he:-)
Koty tez uwielbiam,gitarę również...ale zdecydowanie wole jak ktoś inny niż ja niej gra,najlepiej mężczyzna:-)
Offline
Hmm ja tez. No ale przy ognisku wszystkie chwyty dozwolone, nie?
Offline
no prosze!a myślałam,że się tak różnimy he he:-)
Podejrzewam, ze wiecej łączy niż dzieli
Offline
Ostatnimi czasy kręćka mam na film P&P 2005....4 razy w kinie i plakat 1,80 na 1,20 (pół pokoju zasłania)!!!To już się nazywa fobia!
Pozostałe
-serial Robin of Sherwood (oglądam co drugi dzień)
-szczelanie z Å‚uku (naturalna konsekwencja ;-)
-książki,książki,książki
-Irlandia
-muzyka świata
-skrzypki
-konie
-fotografia
-....no dobrze,internet:-)
To widzę wspólnego kręćka - Roobin Ja jestem właśnie na etapie robienia swoich napisów, bo oryginalne (tzn. te co można zciągnąć) do prowadzają mnie do szału
Offline
Ja jestem właśnie na etapie robienia swoich napisów, bo oryginalne (tzn. te co można zciągnąć) do prowadzają mnie do szału
Ammicie Szary Mnichu - uśmiecham się do Ciebie pełnią mego uzębienia
Offline
2 Agatha Chistie
Diano, a Conan Doyle? Może uda mi się tu znaleźć miłośnika klasycznych kryminałów z detektywami w rolach głównych. Agathę już mamy...
Offline
Uwielbiam kryminały, choć bywają lepsze i gorsze. Czytałam trochę Conan Doyle'a- jakieś opowiadania np. tajemnica takich starych okularów (nie przytoczę dokładnego tytułu, bo to był taki rodzaj okularów, których nazwę pisze się po fr.). No i oglądałam "Psa Bascervillów" i jeszcze jakiś film z sir Rogerem Moorem w roli Holmes'a. A głównie kojarzy mi się ten cykl książek z przytulnym wnętrzem domu detektywa, które kontrastuje z panującą na zewnątrz mgłą i pluchą.
Offline
Hihi, a mnie kojarzy się raczej z mrocznymi sprawkami. Ostatnio wydają w kioskach serię filmów z Poirotem i Holmesem. Polecam!
Offline