Strona poświecona Jane Austen
Nie jesteś zalogowany.
Narya, czy ja dobrze to rozumiem, ?e chodzi o odleg?o?? kra?ca sukni od pod?ogi? (ja nie za bardzo je?li chodzi o angielski...)
Tak - dok?adnie
Offline
Odno?nie tych workowatych sukienek to ostatnio widzia?am takie kroje, ale troche unowocze?nione tzn. krótsze, na rami?czkach i bardziej dopasowane w tali.
Wygl?daj? ?licznie.
Offline
Nie wiem, czy by?y?cie ju? na tej stronce, ale je?li by Wam umkn??a, to zapraszam. Znajdziecie tam nie tylko stroje z czasów Regencji ale równie? wskazówki co do szycia :-)
http://sensibility.com/mainpage.htm
Offline
Ja to mog? na koniec przyszy? co najwy?ej guzik do tych gieze? W ?yciu bym czegos takiego nie uszy?a :? Ale chodzi? w podobnej sukni to czemu nie 8O
Offline
Fantastyczna ta strona! Hmm, chyba odkurz? maszyn? do szycia Tylko z czego ja t? sukienk? uszyj?? Chyba ze starego prze?cierad?a, bo mama mi nie pozwoli zepsu? lepszego materia?u
Offline
ja 2 dni temu wyjelam maszyne do szycia bo chcialam przerobic spodnie na spodniczke ( nogawki sie starly i brzydko wygladaly). Skonczylo sie na tym ze zlamalam igle i nie mialam zapasowej. Takie i inne wpadki utwierdzaja mnie w przekonaniu ze nie nadaje sie do szycia.
Offline
Ja równie? do niedawna by?am przekonana, ?e krawcowa ze mnie ?adna. Jednak, gdy wst?pi?am do Bractwa Rycerskiego i musia?am sama uszy? r?cznie giez?o, okaza?o si?, ?e to nie jest wcale takie trudne. Nie do??, ?e sprawi?o mi to przyjemno?? (cho? troch? si? pok?u?am :-), to jeszcze by?am z siebie dumna.
Dziewcz?ta, je?li naprawd? si? czego? chce, to ca?y wszech?wiat sprzyja naszym planom - nawet nitka, ig?a i no?yczki ;-)
Offline
ja ju? si? przekona?am, ?e je?eli chodzi o szycie, to mi nie sprzyja wszech?wiat, ani ?adne formy ?ycia pozaziemskiego.....Nie mniej jednak hatftowa? krzy?ykiem umiem
Offline
Kerenino, a to by?o pokutne?
Mnie te? teraz czeka szycie kiecki. Tylko si? jako? zabra? nie mog?...
Offline
Rany, a musisz sama szy?? Ale tak? jane-austenowsk?? Jak tak, to mo?e od razu dwie? :oops:
Offline
He he - nie. Kieck? lnian? wczesno?redniowieczn? i co? na kszta?t wierzchniego fatuszka, sznurowaneog po bokach
Offline
R?czne szycie giez?a nie by?o pokutne - u?ycie maszyny do szycia w tym celu jest niedopuszczalne. ?cieg by wyszed? za prosto :-)
AineNiRigani, czy nale?ysz równie? do bractwa?
Offline
He he - nie. Kieck? lnian? wczesno?redniowieczn? i co? na kszta?t wierzchniego fatuszka, sznurowaneog po bokach
Na jesie? sobie szyjesz, hihi? 8O Jaki? turniej rycerski?? A buty jakie si? nosi do lnianej kiecki wczesno?reniowiecznej - jakie? plecione ?apcie czy mo?na kierpce z Bukowiny Tatrza?skiej??
Jako historyk, polecam nauk? pomocnicz? pn. KOSTIUMOLOGIA. Pami?tam, ?e by? nawet do tego opas?y podr?cznik. Ale do dzisiaj nie wiem, co to by?o CHECH?O i na czym si? to nosi?o W ka?dym razie na zaj?ciach (UWroc?.) by?o straszliwie ?miesznie.
Offline
He he - Karenino - powiedzmy, ?e korespondencyjnie To trudne do wyja?nienia
Marijo, jakby? sobie przypomnia?a - by?abym dzwi?czna. Gutkowskiej-Ryhlewskiej nie chca mi po?yczy?, jedynie na czytelni pod ?cis?ym nadzorem. A jak mi tak patrza na rece (usadzaja mnie metr od siebie), to mi si? rece trzesa, mózg sznuruje i w ogóle ... I z pracy nici. Troche w necie mozna zobaczyc, ale raczej glupio mi sie szyje z nose w ekranie...
Na razie robie sobie sakieweczke. Zupe?nie nieadekwatn? okresowo
Offline
Chech?o-hm...jest taka miejscowo??...i staw
Szkoda, ?e ja nie umiem niczego sobie uszy? :cry: :cry:
Offline
Aine, nie pami?tam tytu?u i autora tego podr?cznika; musia? by? z lat 80. lub starszy. Du?a i gruba ksi?ga; nie mog? namierzy? nawet w katalogu Biblioteki Uniw. we Wroc?awiu. W merlinie znalaz?am "Histori? stroju" Maguelonne Toussaint-Samat (uf) za 46 z?ociszów i "Histori? mody" Francois Boucher za 110! I gdzie? jest jest Anny Sieradzkiej "Tysi?c lat ubioru w Polsce" (?). Zak?adam, ?e wszystkie g?sto ilustrowane, ale jak tu szy? z obrazka, jak ja w ogóle nie potrafi????
Offline
Chech?o-hm...jest taka miejscowo??...i staw
![]()
Szkoda, ?e ja nie umiem niczego sobie uszy? :cry: :cry:
Nazwa jest s?owia?ska, wi?c i miejscowo?? mog?a si? trafi? pod tym szyldem. Natomiast "chech?o" jako cz??? ubioru to zdaje si? rzecz tajemnicza: kapota jaka? to by?a czy raczej gatki???
Offline
Chech?o-hm...jest taka miejscowo??...i staw
:
He he - moja miejscowo??
Offline
Marijo, dzieki za cynk
Ja mam Glogera i Brucknera i na razie z nich korzystam. Ilustracje jak ilustracje, ale za to opisy maj? niez?e
Offline
W merlinie znalaz?am "Histori? stroju" Maguelonne Toussaint-Samat (uf) za 46 z?ociszów
Bez obrazków Jest co prawda ciekawy esej o damskich majtkach, ale ich nie szyjecie.
Stroje do wczesnego ?redniowiecza w??cznie, to niedawno próbowa?em obfotografowa? w Muzeum Archeologicznym w Krakowie (faktycznie, mnie bardziej interesowa?y twarze manekinów, ale mo?e jak?? ?redniowieczn? 'kieck?' bym w?ród zdj?? znalaz?). Tyle, ?e ich ekspozycja ko?czy si? na roku 1300. Prze?om XIX i XX wieku mo?na chyba znale?? na krakowskiej wystawie "Fin de siecle" w MN. Ale to te? nie czasy Austen...
Offline
Stroje z pó?niejszych epok sa w którym? z muzeów krakowskich, tylko za cholere nie mog? sobie przypomnie? w którym. Jak zamkn? oczy - jestem w tej sali, widze te stroje, pami?tam jakie przedmioty by?y w innych gablotach. Ale nie pami?tam co to za muzeum...
Jak pisa?am - jestem wzrokowcem.
Offline
A ja nie pami?tam... Ale mo?e w Narodowym? Prezentuj? tam przecie? sztuk? u?ytkow?, a ?e ja pami?tam z tej wystawy jedynie meble, porcalen? i teorbany, to mo?e by? problem mojej pami?ci, która jest jak szwajcarski ser -- wy?mienita wsz?dzie tam, gdzie akurat nie ma dziury...
(Stroje to ja oczywi?cie pami?tam, ale albo ludowe, albo mundury )
Offline
He he - pamiec i ser, to do?? trafne porównanie (przynajmniej w moim przypadku )
Chyba to by?o u Czartoryskich, ale pewno?ci nie mam...
Offline
Glogera czytasz?? Jejku....I Brucknera?? Powiedz, mi?o si? tego czyta? Bo ja po egzaminie z historii j?zyka solennie obieca?am sobie, ?e w ?yciu swoim nigdy wi?cej nie wezm? tego do r?ki, ani nawet nie spojrz? w ich kierunku....Ciekawam, czy jak si? nie jest "uprzedzonym", to "toto" mo?e si? wyda? ciekawe...?
Offline