Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Cóz... nie oglądam Wojewódzkiego. W ogóle mało telewizji oglądam. Całymi dniami siedzę przy komputerze, robię testy, konspekty, scenariusze, pomoce na lekcje, wyszukuje materiałów itd. Dlatego tak często an forum bywam
Offline
I całe szczęście dla nas, że na forum, a nie przed TV!
Offline
Cóz... nie oglądam Wojewódzkiego. W ogóle mało telewizji oglądam. Całymi dniami siedzę przy komputerze, robię testy, konspekty, scenariusze, pomoce na lekcje, wyszukuje materiałów itd. Dlatego tak często an forum bywam
To tak jak ja :-) Dobrze, że jest forum, przynajmniej wiem, że coś z Colinem nadaje TV :-) Dzięki forum odkryłam "Spooks" i oglądam też "Sparkhouse" - na szczęście lecą w nocy. Poza tym - kiedy już dotrę do domu, to tworzę na komputerze pomoce naukowe, testy itp. atrakcje :-)
Offline
To tak jak ja :-) Dobrze, że jest forum, przynajmniej wiem, że coś z Colinem nadaje TV :-) Dzięki forum odkryłam "Spooks" i oglądam też "Sparkhouse" - na szczęście lecą w nocy. Poza tym - kiedy już dotrę do domu, to tworzę na komputerze pomoce naukowe, testy itp. atrakcje :-)
Tiuaa a potem wszyscy mówią że nauczyciele mają rajskie życie, bo pracują tylko po kilka godzin w szkole, a potem laba :evil:
Offline
Tiuaa a potem wszyscy mówią że nauczyciele mają rajskie życie, bo pracują tylko po kilka godzin w szkole, a potem laba :evil:
Przejmujesz sie takim gadaniem? Nie powinnaś. Wiem, że są nauczyciele, którzy rzeczywiście pracują tylko tyle, a nawet mniej, bo wykłady prowadzą z pożółkłych notatek sprzed 30 lat (sama takich miałam).
Ja sama wiem, ile wkładam wysiłku w każdą lekcję, ile godzin tygodniowo siedzę w pracy "po godzinach", ile czasu spędzam w domu na przygotowywaniu zajęć, sprawdzaniu itp. Ale nie narzekam, bo kocham to robić :-)
Offline
Gosieńko, to była raczej ironia, chociaż podszyta goryczą.
Niespecjalnie się przejmuje, ale czasem wkurza jak przyjdzie rodzic i powie mi to prosto w oczy. I że sie czepiam. Nie dość że dostaję pieniądze za darmo, w momencie gdy oni na nie ciezko pracują, to jeszczeczepiam sie ich Bogu ducha winnego dziecka, który powiedział mi że Mieszko I to był papież. No pomylił się chłopak. Każdemu się zdarza, a ja się czepiam.
Offline
Nie czekaj wdzięczności i chwalby - z tego tylko rozczarowania. Staraj sie , choć to czsem piekielnie trudne, chwytać chwile, kiedy myślisz, że właśnie dlatego nigdy nie chciałaś robić nic innego, tylko uczyć. Gdy nie będziesz mogla już znależć uzasadnienia - znaczy, ze sie wypaliłaś. Ale spoko - myślę, ze do tego Ci jeszcze strasznie daleko, Aktywistko, Aine!
.
Offline
A propos książek, ich ekranizacji i Aine (a co, tak mi sie w umysle pokojarzyło), to właśnie zabieram się po raz kolejny do Anny Kareniny. Oglądałam już tyle ekranizacji, że nie zliczę - i tę Vivien Leigh i Olivierem i z Gretę Garbo i rosyjską, w której pani była okrutnie ociężała i mało pociągająca i jeszcze taką - chyba serial to był - z której pamiętam twarzy aktorów, ale nie wiem jak się nazywali. Muszę powiedzieć, że ta ostatnia, kinowa, choc niedoskonała, pokazała mi Seana Beana od całkiem nowej, "miększej" strony. Lubię Annę Kareninę.
Offline
I jeszcze ku pokrzepieniu serc wszystkim Bozowskim tego forum (wybaczcie to sienkewiczowanie). W pewnej gminie nakazano nauczycielom pisać rozliczenia z 40-sto godzinnego tygodnia pracy. Jak szybko wprowadzono tę glupotę, tak szybko ja odwołano, bo okazało się, że gmina musiałaby płacić spore nadliczbówki...
Offline
Ja też lubię Annę Kareninę, ale w tej wersję irytuje mnie grzywka Zośki.
Offline
Wypożyczyłam dziś I tom "Sagi o ludziach lodu" i mam pytanie: z ilu składa się cała seria? Bo widziałam 47 tomów. Czy jest tego więcej? Pytam z ciekawości.
Offline
Nie, dokładnie 47 tomów
Są też inne sagi (o czarnoksiężniku, o królestwie światła), ale ta jest najdłuższa.
Offline
47 to i tak sporo! To zanosi się na mały maratonik czytelniczy w moim wykonaniu!
Dzięki, Aine!
Offline
Kupiłam sobie "Osobowość ćmy"Pani w księgarni mnie namówiła bo ja racej nie lubie Grocholi ,jakos tak. Zanim doszłam do połowy to żałowałam,że się dałam namówić, tylu bohaterów i tak szybko szła akcja ,ze czasami nie łapałam kto jest kto. Koncówka jednak mnie zachwyciła.Coś nowego z matylkami w brzuchu.Polecam.
Offline
Skończyłam czytac Bella Toskania Frances Meyes. Bardzo przyjemna książka o odkrywaniu uroków życia. Ta sama autorka napisała tez Pod słońcem Toskanii. Teraz zabrałam się za lekturę Samotni Dickensa, bo zaintrygowała mnie ekranizacja tej powieści "Bleak Hause". Tu macie linka:
http://www.bbc.co.uk/drama/bleakhouse/
Tam gra aktorka z D&U 2005 ( grała Kitty ) i aktorka odtwarzająca rolę Bess Higgins w N&S. No i jest także Gillian Anderson :-)
Offline
Samotni Dickensa - czy to polskie wydanie?
Czy czytasz w orginale?
Nie widziałam tej książki w księgarni (też bym chętnie przeczytała) nie wspominając, że ten serial na podstawie książki też bym z przyjemnością obejrzała.
Offline
Samotnia to polski tytuł, a wydanie jest z lat 70 - pożyczyłam w bibliotece.
Offline
Zobaczę w mojej bibliotece ale wątpię żeby była.
Napisz potem czy fajna.
Offline
Dla miłośników niebanalnych kryminałów połączonych z ciekawą akcją, osadzoną w zamierzchłych czasach, gorąco polecam:
1/ Robert Saylor - cykl książek o starożytnym Rzymie, w którym obywa-
tel rzymski jako detektyw Gordianus rozwiÄ…zuje
ciekawe sprawy z udziałem znanych postaci historycznych,
m.in. Cycerona, Cezara
2/ Ellis Peters - cykl książek z mnichem Cadfaelem, który rozwiązuje
sprawy, ciekawe obyczajowo, w czasach średniowiecznej
Anglii.
Intrygująca akcja, brak nużących opisów i zarazem ciekawe wątki
psychologiczne. W sam raz dla ambitnych czytelników!
Offline
XIII tom przygód braciszka Cadfaela właśnie został wydany i dziś przybył do mojego domu :-) Polecam księgarnie internetowe. Z kryminałów bardzo dobre są też współczesne opowieści Mankella wydawane u nas przez WAB. Podobno Marinina tez jest niezła,ale akurat nie miałam okazji przeczytać.
Offline
Ja polecam Akunina. Odkryłam go dzięki Michałkowowi, który wyprodukował film według "Radcy stanu" - mam nadzieję, że go sprowadzą do Polski, bo główną rolę gra Oleg Mienszykow, ten ze Spalonych słońcem i Cyrulika syberyjskiego. Akunin ma świetny styl i pomysły. Polecam cykl o Pelagii, XiX- wiecznej mniszce rozwiązującej skomplikowane zagadki kryminalne na rosyjskiej prowincji - smaczki są niesamowite, tego jeszcze u nas nie było! (wydaje Blanc sur Noire) i cykl Przygody magistra: każdy tom (na razie ukazały się dwa - Skrzynia na zloto i Lektura obowiązkowa) opisuje działania bohatera - owego magistra - angielskiego baroneta we współczesnej Moskwie i równocześnie historię któregoś z jego przodków - raz tłem historycznym były czasy Iwana Groźnego, raz - carycy Katarzyny (to z kolei Świat Książki).
Offline
Nie zaczynajcie Akunina od "Lewiatana" - zaczęłam i chyba kurcze duzo czasu upłynie zanim do niego wrócę....
Offline