Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Masz jakieś namiary, gdzie jeszcze można to dostać? Albo masz może w formie multimedialnej?
Mam, moge przeslac.
Offline
Masz jakieś namiary, gdzie jeszcze można to dostać? Albo masz może w formie multimedialnej?
Mam, moge przeslac.
To prześlij Wielkie dzięki
Offline
poszukam tego w moich czarowynych archiwach,jutro postaram się wysłać!
Offline
W najnowszym numerze "Życia na gorąco" jest artykuł o serialu LOST. Na całe 2 strony! Sobie poczytałam i pooglądałam, polecam!
Offline
Ja od czasu do czasu sięgam po różne Tiny, Panie Domu i in., szczególnie ze względu na prezenty dołączane do tych gazet. W ten sposób udało mi się zdobyć "Emmę" z Kate Beckinsale. A z "Życiem na gorąco" jestem za pan brat, bo jest w moim domu zapotrzebowanie na to pisemko. :oops:
Offline
Migotko juz dawno się miałam spytać - czy Ty jesteś historykiem lub czymś pokrewnym?
To prawo konstytucyjne mnie ciutke zmyliło, chociaż właściwie nie powinno.
Offline
A wracając do tematu głównego, to ostatnio trafił mi w ręce "Lot nad kukułczym gniazdem" - i uśmiadomiłam sobie, jak dawno nie czytałam tak dobrej książki
Historyczki? oooo, podziwiam. Nie ma chyba dziedziny wiedzy, która byłaby mi bardziej odległa. Tym bardziej Was szanuję
Offline
Znalazłam książkę Elizabeth Gaskell (była o niej mowa w wątku o serialach kostiumowych) "Mary Barton", ale na razie uczucia mam mieszane. Tak wylizany i wyidealizowany obraz angielskich robotników, że czasami wręcz zabawny. W przypisach odwołania do Lenina
No nic, czytam dalej, może mnie zaskoczy.
Offline
No to witam bratniÄ… duszÄ™
he he cóż jest nas widze więcej,ja reprezentuje nurt alternatywnej historiografii;-)
Offline
Georgi, zaskoczył mnie termin historiografii alternatywnej
Mogłabyś wyjaśnic co zacz?
Offline
Do usług.Historiografia alternatywna to wynik wkroczenia postmodernizmu do historii....niestety odbywa się to dośc kulawo i pewnie z tego względu otrzymało to określenie alternatywna.
White o którym już kiedyś wspominałam, twierdził,że historia est miejscem fanatzji.
Jeden z najlepszych wspólczesnych historyków Schama napisał swego czasu taką książke Martwe pewniki.Opisuje tam smierc pewnego generała: z punktu widzenia jakiegoś szeregowca,malarza który miał namalować obraz i XIX wiecznego historyka który to opisuje tą smierc.Kazda z trzech wersji rózni się!Schama twierdzi,że pisanie historii musi odpowiadac na zapotrzebowanie epoki.W ksiązce tej nie ma przypisow to taka powiesc historyczna bez lekceważenia historii ale z informacją o archiwach na koncu.
Wychodzi na to,że w myśl nurtu alternatywnego wiedza historyczna zawsze uzależniona jest od osoby piszącej.
Dziela tych historyków przypominają trochę literaturę i pokazują subiektywne podejście historyka.Co najważniejsze dla mnie odchodzą od formy "uważa się" itp zmieniaja "my" na "ja"
Oto cala istota:-)
pozdrawiam
Offline
Całkiem ciekawa teoria, muszę przyznać. I jakby bardziej jest ona ukierunkowana na ludzi, bo przecież są oni różni i rzeczywiście mogą inaczej postrzegać rzeczy. Dlatego też jest pewnie wiele interpretacji literatury i w ogólności- sztuki. A jak widać, już ktoś wcześniej wpadł na to, że tak samo może być z historią. Dzięki, Georginio, za wyjaśnienia.
Offline
Przyznaję, że zainteresowała mnie ta definicja o tyle, że nie słyszałam jej, chociaz słyszałam o książkach.
Georiana popraw mnie, jeśli się mylę, ale w ten nurt wchodzi Święty Graal Święta Krew? Chociaż chyba niekoniecznie, bo tam nie ma tego komunikatu "my", "ja".
Hmmm
Offline
O rany! O mało dziś nie dostałam palpitacji serca, gdy zobaczyłam w bibliotece książkę Agathy Christie "Tragedia w trzech aktach". Teraz dostanie przeze mnie jakiejś powieści Agathy właśnie w bibliotece graniczy z cudem. Jestem zachwycona, ale przeczytam najpierw "Zbrodnię na festynie", tej samej autorki.
Offline
mam Christie prawie całą kolekcję,z wydawnictwa Hashett(jakoś tak- kupowana w kioskach) bardzo ją lubię .Chociaż wydawcy zamieścili sporo opowiadań, które autorka poytem rozwinęła w samodzielne kryminałki.
oczywiście Chmielewska ,Sapek i ostatnio...
"Samotność w sieci" J. Wiśniewskiego 8O!!!
dziewczyny - jak bym dostała młotkiem! CUDO. Świetnie się czyta można popłakać wzrusza. Facet ma niesamowity dar doboru słów, żadnego bym nie zmieniła, a jak buduje nastrój......MARZENIE
podobno jest druga część "Los powtórzony" ale nigdzie nie mogę dostać :cry:
Offline
A ja zaczynam właśnie "Kroniki Jakuba Wędrowycza" Pilipiuka. Dobre!
Offline
"Samotność w sieci" J. Wiśniewskiego jest dobra ale już
"Zespoły napięć" nie specjalnie do mnie trafiły.
Wczoraj przeczytałam
"Porzucona żona: Dzieje pierwszej chińskiej rozwódki" bardzo egzotyczna, ale dobrze się czytało. Lubię takie biografie.
Offline
Kończę "Dzieje Cyganów", a zaczynam "Nadzorować i karać" i przewodnik po Hiszpanii
Offline
Właśnie skończyłam "Zwodniczy punkt" Dana Browna i teraz chodzę dookoła "Słownika chazarskiego" Milorada Pavica, może uda mi się dojść dalej niż ostatnim razem
Offline
"Nadzorować i karać"
ojej, co to takiego? Brzmi dość wieloznacznie
Offline