Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Ogółem wersje rozszerzone sa znacznie lepsze, jak dla mnie
Więcej smaczków, więcej klimatu, więcej tolkienowskiej magii... mniam
Offline
Chyba wszystkie rozszerzone wersje są lepsze. Niezależnie od filmu.
ja już nie mogę sobie wyobrazić ogladanie Króla artura bez wersji rezyserskiej
Offline
Ooo, a ja "Króla Artura" znam tylko z kinowej
Czyli warto przejśc się do wypożyczalni? Przetestuję 8)
Offline
Bardzo warto. Już mi się zatarło co było w wersji kinowej a co nie, ale wiem, że wychodząc z kina czułam niedosyt. Czegos mi brakowało. Wersja reżyserska zaspokoiła mnie w pełni
Offline
Hmmm, no ja właśnie po kinowej wersji miałam ogółem poczucie, że nie całkiem o to mi chodziło Tzn. były momenty, które zrobiły na mnie spore wrażenie (jak choćby bitwa na lodzie), ale całośc jakoś mnie nie podbiła.
No to przejdę się do wypożyczalni i spróbuję sobie przypomnieć 8)
Offline
Tylko koniecznie poszukaj wersji reżyserskiej , a jeszze lepoiej z dodatkami:D
Bardzo lubię oglądać film gdzie scena po scenie jest komentowany przez reżysera (najpioerw oglądam film, jeśli zrobił na mnie wrażenie - komentarz i ponownie film. Wtedy ta trzecia projekcja ma zupełnie inny wymiar). Tam w dodatkach jest taka możliwość. Poza tym dodali jeszcze alternatywne zakończenie (którego w oryginalnej wersji nie ma przez potrzeby rynku )
Offline
Hmm. Nawet gdybym chciała zdradzać, to nie da się tego zrobić. Ciężko jest opowiedzieć przesłanie filmu i reżysera. A było ono zawarte właśnie w tym alternatywnym zakończeniu, na polu bitwy przy zmarłym Lancelocie.
Offline
Chcesz powiedzieć, że nie ma w nim ślubu? Ufffffff :twisted:
Offline
Ano nie ma
Ślub to własnie te wymogi komercyjne - że trzeba ten wątek Artura i Ginewry doprowadzić do końca. Oczywiscie szczęśliwego końca
Offline
Witam:) Od razu uprzedzam że to mój pierwszy post tutaj, i jeszcze sie trochę gubię. Ale jak zobaczyłam temat o jednym z moich ulubionych filmów, to od razu piszę Wersje rozszerzone rządzą, i też nie wyobrażam sobie juz oglądania wersji "standardowych"
Offline
Ano nie ma
Ślub to własnie te wymogi komercyjne - że trzeba ten wątek Artura i Ginewry doprowadzić do końca. Oczywiscie szczęśliwego końca
Super, to pożyczam szybciorem
Offline
Ogółem wersje rozszerzone sa znacznie lepsze, jak dla mnie
Więcej smaczków, więcej klimatu, więcej tolkienowskiej magii... mniam
O tak tylko wersje rozszerzone, szczególnie w przypadku "Władcy Pierścieni"! Pamiętam, że jak wyszłam z kina po "Dwóch Wieżach", czułam niedosyt. A okazało się, że wersja rozszerzona jest genialna! No i rola Wenhama - Faramira wspaniała :-)
Offline
Zgadzam się Wersje rozszerzone, to jest to! Mimo że te "kinowe" filmy i tak są dobre, to jak obejrzałam wersje rozszerzone, to popatrzyłam na wszystko inaczej. W "Powrocie Króla" straszie brakowało mi wątku Faramira i Eowiny. I na szczęście w filmie rozszerzonym jest
Offline
Dzięki wam dowiaduję się ciekawych rzeczy....
nie wiedziałam że jest coś takiego jak wersje rozszeżone.... Mnie również brakowało wątku w "Powrocie króla" Eowiny i Faramira... będę teraz poszukiwała pilnie wersji rozszeżonych....
Offline
Polecam z całego serca Kiko, tam jest prawie wszystko to, czego mi osobiście brakowało w Trylogii Płyty powinny być w wypożyczalniach, tyle tylko że jest ich więcej niż tych "standardowych"
Offline
Kiko szukaj wydania rozszerzonego (dokładnie sprawdź) albo 3 lub 4 płytowego.
Offline
słuchajcie dziewczyny... na tym końcu Polski gdzie mieszkam... nie ma wersji rozszeżonej w wypozyczalniach.... wielkie oczy na mnie zrobili.... miny takie zdziwione.... normalnie koszmar....
Offline
Bardzo wielkie dzięki Aine... odezwę się na gg....
Offline
Poza tym bez problemu można te wersje ściągnąć z Internetu, są chyba nawet popularniejsze niż te zwykłe
Offline
niestety jak się ma osiołka, to wszystkie próby kończą się rozczarowaniem....
Offline