Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
A czy ta ostatnia seria leciała w Polsce? Bo moje oglądanie skończyło się na tym jak nie doszło do ślubu C.Bell (nie pamiętam jak jej było w filmie) bo Rab zaginął na morzu. Teraz powtarzają JAG na TV 4 ale to są stare odcinki.
Mam wrażenie że nie, ale nie jestem pewna, bo puszczali ten serial w takich dniach i godzinach, że nie zawsze mogłam go oglądać.
Ostatni odcinek, który kojarzę to Maggie McKenzie (chyba tak jej było w filmie ) w zaawansowanej ciąży (ale nie wiem czy prawdziwej czy przebranej) gdzieś w obcym kraju z agentem CIA, a Rab się o nią martwi. I skończyło się "to be continued" jeśli dobrze pamiętam...
Offline
http://www.secondsight.sirfrancis.org/COS_buttons.htm
Boski jak najbardziej zwłaszcza z zarostem ...mmmmmm
a tu zwiastun "Planu lotu"
http://film.onet.pl/zwiastuny/0,1090503 … filmy.html
Pan Owen ma bardzo męski głos
m.
Offline
wiem, ze nie aktor , ale nie mogłam sie powstrzymać))
I bardzo dobrze, ze nie mogłaś
Świetne zdjęcie!
Offline
migotka napisa³:
wiem, ze nie aktor , ale nie mogłam sie powstrzymać))
że tak powiem: doskonale Cię rozumiem A do tego to, jak śpiewa i wtedy zero obiekcji
czarny charakter:
m.
Offline
Z teledysku do mojej ukochanej piosenki wszechczasów: "One".
Offline
Z teledysku do mojej ukochanej piosenki wszechczasów: "One".
Nie wiem czy mam już jakieś zwidy, ale "boski Bono" też podobny jest do Ryśka 8O
Offline
wiem, ze nie aktor , ale nie mogłam sie powstrzymać))
Migotka moja córka Cię kocha :mrgreen:
Alison dawaj zdjęcie syna porównamy
Offline
do Miłosz, przepraszam za prywatę
wysłałam @ na adres gazety, dotarł do Ciebie?
pozdrawiam
monika
Offline
Alison dawaj zdjęcie syna porównamy
Miłosz, boski Bono mojemu synowi może sznurówki wiązać
Offline
Bono... głos, nos... i - znów mój typ, masz ci los! ;-) Dzięki, Migotko
Offline
nie przypomina Wam tu Severusa Snape'a?
Offline
GosiaJ napisa³:
Bono... głos, nos... i - znów mój typ, masz ci los! ;-)
Bono w kÄ…pieli:
m.
Offline
monika_29_09 napisa³:
Bono... głos, nos... i - znów mój typ, masz ci los! ;-)
Bono w kÄ…pieli:
m.wez przestań kobieto bo mi córka z Bonem ucieknie
[img]http://img113.imageshack.us/img113/9518/windelwinnie21df3bg.gif[/img]
Offline
milosz napisa³:
monika_29_09 napisa³:
Bono... głos, nos... i - znów mój typ, masz ci los! ;-)
Bono w kÄ…pieli:
wez przestań kobieto bo mi córka z Bonem ucieknieco się martwisz? Będziesz miała seksownego zięcia
m.Offline
monika_29_09 napisa³:
milosz napisa³:
Bono... głos, nos... i - znów mój typ, masz ci los! ;-)
Bono w kÄ…pieli:
wez przestań kobieto bo mi córka z Bonem ucieknieco się martwisz? Będziesz miała seksownego zięcia
m.:twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen:
[img]http://img113.imageshack.us/img113/9518/windelwinnie21df3bg.gif[/img]Offline
Jak dawno temu pierwszy raz posłuchałam Joshua Tree, to przepadłam. Nic innego przez cały dzień nie robiłam, tylko słuchałam. Piękna płyta.
Offline
co się martwisz? Będziesz miała seksownego zięcia
m.
Jeno starszawego ;-) Czekaj, Bono ma jakieś dzieci nastoletnie, może ma syna, lepiej córkę nim zainteresuj - i będzie mieć fajnego teścia, jakby co ;-)
Sprawdziłam - synowie za młodzi na małżeństwo, córki w wieku w sam raz do ożenku, ale w czasach Austen ;-) - 17 i 15 lat.
Offline
migotka napisa³:
Ja piszę o sprawach, które mnie naprawdę obchodzą, podczas gdy - moim zdaniem - wielu twórców porusza sprawy, które chcieliby, aby ich obchodziły - Bono
Też uwielbiam One, Miss Sarajevo i wiele innych.
Znacie to? Aby odsłuchać, trzeba kliknąć w trójkąt obok tytułu utworu:
http://www.gigant.pl/html/produkt.asp?p … a&sid=
4 piosenka, szkoda że krótko i bez refrenu, bo tam dopiero zaczyna się robić najpiękniej. Polecam! Ja tę piosenkę poznałam dzięki The Best of...
m.
Offline
One
p.s. to tez moja ulubiona;)))
NaprawdÄ™? Fajnie
Dzięki wielkie za tekst, niby znam na pamięć, ale ku przypomnieniu pobiegłam po płytę, puściłam "One" i zaczęłam śpiewać (dobrze że nikogo w domu nie ma ).
Wspaniele musiało być w Chorzowie... Ja niestety nie byłam... :cry:
Offline
Wspaniele musiało być w Chorzowie... Ja niestety nie byłam... :cry:
JA NIESTETY TEZ NIE
A ja się brzydko pochwalę, że byłam i było to dla mnie przeżycie ogromne, jak żaden inny koncert - marzenie mojego życia, zrealizowane po wielu latach. Dzięki za zdjęcie "flagi" z koncertu, przypomniało mi cudowne chwile :-)
Offline
A ja się brzydko pochwalę, że byłam i było to dla mnie przeżycie ogromne, jak żaden inny koncert - marzenie mojego życia, zrealizowane po wielu latach. Dzięki za zdjęcie "flagi" z koncertu, przypomniało mi cudowne chwile :-)
Ogarnęło mnie uczucie czystej zazdrości.
Offline
Ogarnęło mnie uczucie czystej zazdrości.
Przepraszam :-( Ale mam nadzieję, że to nie ostatni koncert U2 w Polsce :-)
Offline
Mam nadzieję, że nie ostatni. Strasznie żałuję, że nie mogłam byc w Chorzowie. W Bono zakochałam się od pierweszego razu: w tej jego intensywności bycia i śpiewania. Ten pierwszy raz to było "Proud In the Name of Love" - zobaczyłam niewysokiego mężczyznę stojącego na małej estradce, dosłownie na palcach, napiętego jak struna, śpiewającego całym sobą - i oczu nie mogłam oderwać. Tekst zanalzłam dopiero po latach.
Offline
Przepraszam :-( Ale mam nadzieję, że to nie ostatni koncert U2 w Polsce :-)
Oj, oj, Gosiu oczywiście nie masz za co przepraszać! To takie chwilowe ogarnięcie było I również mam nadzieję, że kiedyś jeszcze będą u nas, a ja dam radę wybrać się na ich koncert.
Offline