Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Witam,
Jestem nowa na tym forum. Ciesze się, ze takowe istnieje. Pozdrawiam założyciela
Mam prosbę, przeczytałam, że istnieje kontynuacja "DiU" nazywa się "Zarozumiałość" Czy ktoś posiada i moze mi sprzedać lub pozyczyć. Chciałabym bardzo przeczytać.
Offline
Nie chcesz tego przeczytać
Offline
Aż tak straszne?
A przy okazji pozdrawiam wszystkich, bo również jestem nowa
Offline
no wlasnie...az tak straszne?......chodz moze to i nie dziwne bo to co dotej pory (kontynuacje ksiazek JA) czytalm to tez do du......
Offline
Straszne to może nie ale jakże ROZCZAROWUJĄCE :cry:
Offline
Witam!
Też jestem nowa! Kontynuacja "Diu", jaką udało mi sie zdobyć nazywa się "Pemberly". Nie żałuję, że ją przeczytałam tylko dlatego, że teraz mogę powiedzieć wszystkim fanom " Straszna kicha!!! Szkoda czasu. Lepiej usiąść ponownie nad oryginałem nawet jeśli zna sie go prawie na pamięć. Pozdrawiam wszystkie fanki (i fanów...) także, a do twórców strony przesyłam wyrazy uznania - takiej strony trzeba mi było! Anka
Offline
A propos kontynuacji: w http://pemberley.com znalazłam informacje o nader ciekawej dalszej części DiU - " Mr. Darcy Takes a Wife", co, sądząc po recenzjach, stanowi bardzo rozbudowany opis życia erotycznego Lizzy i Darcy'ego :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Czy ktoś miał przyjemność obcowania z tym "dziełem"?
Podobno opisów zabaw łóżkowych i dziwnych określeń... ehem... klejnotów rodowych Darcy'ego jest ażw nadmiarze, ale sama książka jako kontynuacja pozytywnie zaskakuje.
Offline
Pewnie to co teraz powiem będzie banalne i gorszące, ale... ze względu na próbu wyleczenia się z Dumy... (stwierdziłam, że jedna choroba wystarczy) jestem nie do końca na bieżąco... O jakich kontynuacjach piszecie? Z tego co się zorientowałam jest ich kilka... I gdzie można je znaleźć??
Offline
W Polsce właściwie żadnej się nie zdobędzie... Ale tutaj: http://www.pemberley.com/sequels/sequels_02.html można znaleźć recenzje tego, co opublikowano za granicą, a są tego masy.
Polecam też szukanie fanfików, niektóre są naprawdę porządne. Ostatnio (uwaga! dla dewiantów, like me :twisted: ) trafiłam nawet na dość subtelny opis nocy poślubnej państwa Darcych :twisted:
Offline
Masz link do tej nocy poślubnej?? (spokojnie - 18 lat skończyłam dawno temu )
Offline
Już Ci szukam, momencik
(a ja nie, muahahaha :twisted: )
Je vous en prie:
(no dobra, cud to to nie jest, ale jak na kontynuacjÄ™... :twisted: )[/img]
Offline
osiemnaście - już nie pamiętam kiedy to było... Jak zaczęłam liczyć, to się przeraziłam
Offline
Bondi,jakbyś była tak miła i podzieliła się również ze starą znajomą.
Offline
Ja jestem tu pierwszy dzień, ale mam nadzieję, że ze mną też się podzielicie tym co macie... :oops:
Offline
Ammit,nie ważne ile czasu tu przebywasz.Ważne ile ożywienia wniosłaś.
Mam nadzieję,że ten komentarz nie zostanie odebrany jako wazelina.
Jestem pod wrażeniem Twojego entre.
Bondi i ja "znamy się" od mniej więcej roku.
Offline
Dzięki Jedni nazywają to ożywieniem, inni zamieszaniem które męczy zobaczymy jak długo ze mną wytrzymacie
Offline
Kontynuacja D&U? Noc poślubna, życie erotyczne? Kto to wymyślił? Przyznam, że ciekawość by mnie zżarła, ale... oj....
[chichocze jak opętana] to takie... naruszenie... etykiety... i ... powściągliwości... tamtych... czasów... [wciąż chichocze] :oops:
Offline
Uch, źle wkleiłam linka
One again:
http://members.aol.com/MyFrThAl/X48.TXT
Offline
witam wszystkie fanki i fanow "DiU"
jestem u Was nowa... to co przeczytałam na forum zacheciło mnie do szukania kontynuacji i oto co znlazłam: http://www.tilneysandtrapdoors.com/fic/mop1.php czyli "The Mistress of Pemberley" w całóści
Offline
Znalazłam, przeczytałam... Całkiem sympatyczne.
Przynajmniej człowieka nie skręca z irytacji, jak przy czytaniu produktów chorej wyobraźni Mrs Tennant.
Kiedy będzie ciąg dalszy?
Offline
A będzie??
Offline
Na dole jest - na razie nieaktywny - link "To be continued", więc tak sobie myślę, że chyba będzie.
Offline
No to pewnie masz rację... Jakoś go nie zauważyłam :oops:
Offline
o jak miło ze ktoś myśli o tym co było potem...
ja tu dopiero pierwszy dzień jestem, ale korzystam z waszej wiedzy i wielkie dzieki
Offline