Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
No to wyjdzie na to, ze ja czytalam ten artykul po angielsku, bo mam podobne uwagi co autorka, ale zabijcie mnie, ale nawet nie probowalam, bo z moim angielskim nawet nie usilowalam sie do tego zabierac, bo stwierdzilam ze cos zle zrozumiem, poknoce i tyle.
Sprawdzilam przed chwila w necie, ale nie moge niestety znalezc zadnego porzadnego zdjecia Marka Stronga, zwlaszcza z Emmy, dowiedzialam sie tylko, ze jest zdaje sie Wlochem (lub ma takie pochodzenie), stad pewnie ta smaglosc.
Co do glosu, to fakt, lubie niskie meskie glosy.
Offline
http://www.filmweb.pl/Person?id=64511
Wiadomości o Marku, na tym zdjęciu jest dopiero mroczny.
On grał także w Misji Sharpe'a, która uwielbiam.
Offline
No ja Cię przepraszam...intrygujący jest na tym zdjęciu.
Salussolia jeden. Capo di tutti capi
Offline
Podobny jest na tym zdjęciu do mojego ojca (w czasach młodości), choć ten ostatnio dość przytył. Kiedyś Strong opowiadał na kanale TCM o jakimś filmie z Bogartem w roli głównej; też już był bardziej krągły niż w "Emmie".
Offline
Nasi ulubiency powinni mieć zakaz starzenia się!
Offline
Nasi ulubiency powinni mieć zakaz starzenia się!
A MY to niby nie? :cry:
Offline
Alison, chyba nie macie po 60 lat???
Offline
A mnie zawsze u JA fascynują - pastorzy (pastorowie) - jakąś obsesję baba ma na tym punkcie (może Freud by co pomógł).
A hitem dla mnie jest pułkownik Brandon ( w wersji Anga )
Offline
A hitem dla mnie jest pułkownik Brandon ( w wersji Anga )
Nie tylko dla Ciebie :twisted:
Offline
Milosz, nic w tym dziwnego, bo w jej rodzinie byli duchowni.
Offline
ja obstawiam na Jeremy Northamie...grał w Emmie pana Kinigtleya
Palce lizać mrau...
Ostatnio edytowany przez mara7 (2007-04-02 15:30:08)
Offline
agnes_13 napisa³:
A jak Ci się podobała Alan Rickman jako Pułkownik Brandon w S&S???
On moim zdaniem miał tego uroku 250%!!! Taki chmurny!! Ach!!!
Niemal jak Pan Darcy w pewnych sytuacjach.
Aga
cóż... uwielbiam taką chmurnośc spojrzenia.... i tego aktora... Grał w Robin Hoodzie z Kevinem C. ale tam była jakis taki "nieswój" za to w teldysku zespołu TEXAS jest boski....
Offline
Jak dla mnie to Edmund Bertram (grany przez Blake'a Ritsona), Mr Darcy (Matthew Macfadyen) i Kapitan Wentworth (Rupert Penry-Jones).
Offline
Na mnie wrażenie zrobił JJ Feild nie swoją urodą ale zachowaniem, nie mam na myśli jego głupkowatych=dziwacznych min.
Np na pierwszym balu w Bath, gdy odprowadza obie panie na spoczynek, a kanapę zajmują obcy dżentelmeni groźnie i zdecydowanie wodzi za nimi wzrokiem, żeby ustąpili damom miejsce.
Lub gdy Kathy pyta go o znajomość pana Thorpa i jego opinie na temat rodziny Tilneyów, Henryś swą mimiką wyraża opinię o Thorpie i tym co on ma do powiedzenia.
Chodzi mi o to, że Henry jest nie tylko cukierkowy w swych minach i zachowaniu, ale też pokazuje że wie czego oczekuje od innych i potrafi to egzekwować, nie jest śliski
A to, że sprzeciwił się woli ojca i nie ożenił się majętnie tylko tego dowodzi!!!
P.S Film podobał mi się o wiele bardziej niż książka, która jest przydługawa i mało zabawna, a film w sam raz.
Offline
LadyDo napisa³:
cóż... uwielbiam taką chmurnośc spojrzenia.... i tego aktora... Grał w Robin Hoodzie z Kevinem C. ale tam była jakis taki "nieswój" za to w teldysku zespołu TEXAS jest boski....
Alan Rickman grał też w "Szklanej pułapce". Ta jego rola zejęła nawet jakieś szczytne miejsce w plebistycie na najgorszego złego w historii kina czy coś takiego (dokładnie nie pamiętam, bo dawno o tym czytałam).
Moim zdaniem najlepszy był pan Knightley (Jeremy Northam). Po prostu marzenie. W książce nie robił takiego wrażenia, ale w filmie...
Podobał mi się też Edmund (Jonny Lee Miller). Innych wersji "MP" nie oglądałam, więc nie wiem.
Offline
w rankingu chodzilo chyba jednak o szeryfa z Nottingam...
Offline
Oj nie. Tu akurat jestem pewna, bo jak o tym czytałam to dopiero skojarzyłam, że on grał tego złego ze "Szklanej pułapki", więc mi się to w pamięci zakotwiczyło
Offline
Z męskich postaci KOCHAM i UWIELBIAM Henry'ego Tilney'a. Jest po prostu wspaniały. Taki zabawny, taki kochany, tak słodko przepraszał Catherin za zachowanie swojego ojca Jest serdeczny i uprzejmy, jego maniery są bez zarzutu a przy okazji jest bardzo otwarty co nie zawsze szło w parze
Offline