Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
...Wielkieś mi uczynił pustki w świecie moim Marku, tym odejściem swoim...
Marek Grechuta odszedł z tego łez padołu, mam nadzieję, że do lepszego świata.
Dane mi było być na jego recitalu w magicznym miejscu, bo w Teatrze Witkacego w Zakopcu pod koniec lat 80. Atmosfera tego miejsca i wykonawca sprawiły niezapomniene przeżycia, emocje i wrażenia. Większość swoich utworów już wtedy recytował, a nie śpiewał, ale nic na tym nie traciły. Wspaniała muzyka Jana Kantego Pawluśkiewicz i teksty samego Grechuty lub innych dały arcydzieła. Będzie mi brakowało jego aksamitnego głosu i przepięknej muzyki. Pozostają płyty i wspomnienia.
Offline
Marek nie ĹĽyje???
Ja się na jego muzyce wychowałam. To już nie będzie to samo........
Offline