Strona po¶wiecona Jane Austen
Nie jeste¶ zalogowany.
Niemniej, Polskie Towarzystwo Diabetologii zainteresowało się naszym przypadkiem i w specjalnym oświadczeniu zaleciło jednodniową dietę
N I E!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[URL=http://img374.imageshack.us/my.php?image=munchkrzyk3kb.jpg][/URL]
Offline
Po pierwsze primo - kalesony na priva, a nie żeby mnie na publicznym forum dezawuować.
Po drugie primo - cukierniczka sum a nie jakiÅ› piekarczyk.
Po trzecie primo, secudo, tertio - zgadzam siÄ™.
Ale na co? Że dopiero w niedzielę mam piec?
U mnie już upieczone, ale dieta bezcukrowa na wiosnę nie zawadzi mojeż wy bestyjki rozbestwione ;-)
Offline
Jako substytut proponuję słodki pakuneczek złożony z ostatnich ciach, który pojawi się w Waszych skrzynkach mailowych jeszcze dziś
Ja chyba wcześniej nie popisywałam żadnej prośby o taki pakuneczek, więc robię to teraz.
Z góry dzięki
Offline
Ale Ty siÄ™ nie gniewasz praftaaaa?
:cry: :cry: :cry: :cry:
Więc się kniefasz? 8O
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: [zaszlochała łkając przeciągle]
Offline
Więc się kniefasz?
Chyba ze jakies ciasteczko jutro dostane
A sprawiedliwość społeczna?
No, zobaczÄ™ ;-)
Offline
N I E!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[URL=http://img374.imageshack.us/my.php?image=munchkrzyk3kb.jpg][/URL]
Nie krzycz, nie krzycz Gosieńko
Daj odpocząć kobicie, przynajmniej jeden dzień.
Droga Madame Alisone!
Proszę mi wybaczyć poufały ton z użyciem męskiej części garderoby spodniej, się to nie powtórzy, publicznie...
Niech będzie cukierniczka skoro piekarniczek Madame nie odpowiada
Offline
łzy cisnęły się do jego męskich oczu
dziewczyny umrÄ™, umrÄ™ jak nic :mrgreen:
Offline
Droga Madame Alisone!
Proszę mi wybaczyć poufały ton z użyciem męskiej części garderoby spodniej, się to nie powtórzy, publicznie...
Niech będzie cukierniczka skoro piekarniczek Madame nie odpowiada
Merci Madame, ca s'est mieux.
Offline
łzy cisnęły się do jego męskich oczu
dziewczyny umrÄ™, umrÄ™ jak nic :mrgreen:
Nie umieraj! Masz dzieci!!!
Mnie też łzy w męskich oczach rozkładają, a żyć trzeba :?
Offline
Droga Madame Alisone!
Proszę mi wybaczyć poufały ton z użyciem męskiej części garderoby spodniej, się to nie powtórzy, publicznie...
Dlaczego pomyślałam o męskiej garderobie spodniej Colina-Darcy'ego w scenie skoku do bajorka...? ;-)
Offline
Droga Madame Alisone!
Proszę mi wybaczyć poufały ton z użyciem męskiej części garderoby spodniej, się to nie powtórzy, publicznie...Dlaczego pomyślałam o męskiej garderobie spodniej Colina-Darcy'ego w scenie skoku do bajorka...? ;-)
No właśnie, dlaczego?
Pewnie dlatego, że ja też tak pomyślałam. jak słyszę "kalesony" to zaraz widzę Colina-szuwarka ;-)
Offline
No właśnie, dlaczego?
Pewnie dlatego, że ja też tak pomyślałam. jak słyszę "kalesony" to zaraz widzę Colina-szuwarka ;-)
Zboczonko takie małe? Ale, ale niegroźne, co tam :-)
Offline
Nie umieraj! Masz dzieci!!!
Mnie też łzy w męskich oczach rozkładają, a żyć trzeba :?
Mnie ta scena kompletnie rozkłada, wiem, że już to pisałam - te łzy w oczach, ten upór, by bronić Margaretkę-okrutniczkę mimo wszystko, jego obolałe serce, bo ona kocha jeszcze mocniej, mimo że ona nie dba...
Czy już mówiłam, że kocham Johna Thorntona? ;-)
Offline
Nie umieraj! Masz dzieci!!!
Mnie też łzy w męskich oczach rozkładają, a żyć trzeba :?Mnie ta scena kompletnie rozkłada, wiem, że już to pisałam - te łzy w oczach, ten upór, by bronić Margaretkę-okrutniczkę mimo wszystko, jego obolałe serce, bo ona kocha jeszcze mocniej, mimo że ona nie dba...
Czy już mówiłam, że kocham Johna Thorntona? ;-)
GosiaJek daj Ty mi e-mail swojego męża, ja jako Matka P. muszę z nim chyba poważnie pokorespondować....
Offline
Mowilas, Gosiu, mowilas jako i ja mowilam
Spojrzcie na to rozkoszne zdjecie RA. To moj ostatni nabytek z Yahoo:
[URL=http://imageshack.us][/URL]
Offline
[URL=http://img232.imageshack.us/my.php?image=1c979tk.jpg][/URL]
Offline
Dlaczego go jeszcze nie nakryłaś kocykiem, Ty Gosiu bez serca ;-)
Offline
Dlaczego go jeszcze nie nakryłaś kocykiem, Ty Gosiu bez serca ;-)
Gdybym tylko mogla ...nie tylko kocykiem
Offline
GosiaJek daj Ty mi e-mail swojego męża, ja jako Matka P. muszę z nim chyba poważnie pokorespondować....
No co Ty, gdyby nie to, że mój mąż kochany pomoże mi stronę o "N&S" tworzyć, to by była kicha :-) A że jestem uzależniona, wie - postać literacka to ciężki kaliber, ale żadna konkurencja, bo nie istnieje, to se wzdycham :-)
Offline
Carolciu czy to znaczy, że jutro już ja?Alisonku-Kalesonku, w rzeczy samej, to koniec rozdziału.
Niemniej, Polskie Towarzystwo Diabetologii zainteresowało się naszym przypadkiem i w specjalnym oświadczeniu zaleciło jednodniową dietę
Co Wy na to dziewczyny?
Jako substytut proponuję słodki pakuneczek złożony z ostatnich ciach, który pojawi się w Waszych skrzynkach mailowych jeszcze dziś
Co Wy na to, Å‚akomczuszki? I Ty, piekareczko?
cudowny pomysł Carolino
ja też poproszę
Offline
A tak wygladaly kartki z kalendarza z zeszlego roku:
[URL=http://img70.imageshack.us/my.php?image=jt20calander105bm.png][/URL]
[URL=http://img168.imageshack.us/my.php?image=jt20calander125oz.png][/URL]
[URL=http://img70.imageshack.us/my.php?image=jt20calander24fh.png][/URL]
[URL=http://img70.imageshack.us/my.php?image=jt20calander41vn.png][/URL]
[URL=http://img70.imageshack.us/my.php?image=jt20calander81ar.png][/URL]
[URL=http://img47.imageshack.us/my.php?image=jt20calander58vc.png][/URL]
[URL=http://img47.imageshack.us/my.php?image=jt20calander79yx.png][/URL]
Offline