Ogród Jane Austen

Strona po¶wiecona Jane Austen

Nie jeste¶ zalogowany.

Og³oszenie

#1 2006-04-17 11:32:47

Gitka
U¿ytkownik

Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Marzy mi się taki temat od dawna, w którym pisałoby się fragmenty książek lub opowiadało o najpiękniejszych scenach filmowych.
Po takich framentach to chce się jeszcze raz obejrzeć film lub przeczytać książkę.
Któraś z Was napisała frament "Ogniem i mieczem" po którym zaraz miałam ochotę jeszcze raz przeczytać książkę. Niestety nie mogę go znaleźć :cry:
Caroline napisała w temacie o Jane Eyre
http://www.janeausten.pl/modules.php?na … p;start=25

"-Teraz to twój czas, mała tyranko, ale mój nadejdzie niebawem; a gdy raz dobrze Cię uchwycę, będę trzymał i - mówiąc obrazowo - przywieszę cię na łańcuszku ot tak - tu dotknął łańcuszka od zegarka."
Też zaraz chciałoby się pobiec po książkę i przeczytać dalej.
Wiem, że takie przepisywanie jest pracochłonne ale czytanie takich małych perełek urocze.
Można by było także opowiadać tu swoje ulubione sceny filmowe, co o tym myślicie?

Offline

 

#2 2006-04-17 12:33:38

Admete
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Na początek fragment trzyczęściowej opowieści Guy'a Gavriel'a Kay'a - cykl nosi tytuł "Fionavarski gobelin" i wykorzystuje stare mity, legendy i historie. Między innymi pojawiają się w nim nawiazania do opowieści o Arturze, Ginewrze i Lancelocie. Wojownik został ponownie obudzony, by znów stoczyć bitwę w niekończących sie zmaganiach Jasnosci i Ciemności. To jego pierwsze spotkanie z nowym wcieleniem Ginewry. Te uwagi o górze Rangat i Spruwaczu odnoszą sie do złej poteżnej istoty, która zagraża całemu Fionovarowvi, a przez niego wszystkim światom powiązanym gobelinem, taże naszemu. Tom drugi - "Wędrujący ogień".

"Weszła do komnaty i uśmiechnęłą się, ujrzawszy Kim. Najwyraźniej udało jej się sprowadzić tego, na kogo czekała. Nagle Brendel wypowiedział jego imię i Artur odwrócił się powoli. Ujrzała jego oczy i usłyszała, jak nazywa ją tym drugim imieniem. Ogarnął ja ogień,światło, wspomnienia, tak wiele miłości i pożądania: eksplozja w piersi. A później inne wspomnienia, inna eksplozja. Płomienie Rangat wspinajace się w górę, by przysłonić jej niebo (...). Zbyt brutalnie oddzielały ich od siebie. Musiałą tylko podejść od stołu, przy którym stał Artur. Kochał ją, do dzisiaj, i ofiarowałby jej schronienie. Lecz pomiędzy nimi stał Spruwacz. Już nigdy nie będzie się mogła zbliżyć do równie doskonałej miłości. (...)

- Nie mogę przejść na drugą stronę - powiedziała. Jej głos brzmiał bardzo wyraźnie. - Tak jest lepiej. Zostałam okaleczona, ale przynajmniej nie zdradzę. Jego tu nie ma. Nie ma trzeciego. Niech bogowie prowadzą Twój miecz w bitwie i obdarzą Cię wreszcie spoczynkiem.

W jego oczach było tak wiele spadających gwiazd, tak wiele z nich już spadło. Zastanawiała się, czy zostały jeszcze jakieś na niebie.

- I ciebie - odpowiedział po długiej chwili. - Niech obdarzą cię spoczynkiem.

Tak wiele gwiazd juz spadło, tak wiele jeszcze spadało. Odwróciła sie i wyszła z pokoju."

Niedawno Mag wydał kolejną powieść Kay'a "Lwy Al - Rassanu", a wcześniej Zysk "Podróżować do Sarancujm" i "Władca cesarzy".


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#3 2006-04-17 15:24:14

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Któraś z Was napisała frament "Ogniem i mieczem" po którym zaraz miałam ochotę jeszcze raz przeczytać książkę. Niestety nie mogę go znaleźć

Ha! Jam Ci to była! A oto ten fragmencik:
Co ty mnie uczyniła, ne znaju, ale to znaju, że jeśli ja tobie nieszczęście, to i ty mnie nieszczęście. Żeby ja ciebie nie pokochał, byłby ja wolny jak wiatr w polu i na sercu swobodny, i na duszy swobodny (...) ale przez ciebie ja rozum stracił. Ty by mnie, gdzie chciała, zawiodła - ja by ci krew oddał, duszę by oddał. (...) Oj, ciężko, oj, ciężko! żal sercu mojemu. Ni z tobą żyć, ni bez ciebie, ni z dala, ni z bliska - ni na górze, ni na dolinie - hołubko ty moja, serdeńko ty moje!


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#4 2006-04-19 01:09:39

Caitriona
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

No cóż, fragment który niżej cytuję, nie jest piękny. Ale tak mnie zaintrygował, że pomyślałam: W tej książce musi coś być! Tym bardziej, że mówi ona o wierze, śmierci, religii, tolerancji i dzieciach. Sięgnęłam więc po ksiażkę i się nie zawiodłam.

Kiedy skończyłem jedenaście lat, rozbiłem swoją skrzynkę i poszedłem na dziwki

Eric-Emmanuel Schmitt Opowieści o Niewidzialnym


The person, be it gentlemen or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid - Northanger Abbey

Offline

 

#5 2006-04-19 08:25:50

Gitka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Mnie też zaintrygował Caitriono!
Będę szukać w mojej bibliotece, może będzie wink

Offline

 

#6 2006-04-19 10:47:21

Gosia
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

"Kochanie to niedola ciężka, bo przez nie człek wolny niewolnikiem się staje. Równie jak ptak, z łuku ustrzelon, spada pod nogi myśliwca, tak i człek, miłością porażon, nie ma już mocy odlecieć od nóg kochanych...
Kochanie to kalectwo, bo człek, jak ślepy, świata za swoim kochaniem nie widzi...
Kochanie to smutek, bo kiedyż więcej łez płynie, kiedyż więcej wzdychań boki wydają? Kto pokocha, temu już nie w głowie ni stroje, ni tańce, ni kości, ni łowy; siedzieć on gotów, kolana własne dłońmi objąwszy, tak tęskniąc rzewliwie, jako ów, który kogoś bliskiego postradał...
Kochanie to choroba, gdyż w nim, jako w chorobie, twarz bieleje, oczy wpadajÄ…, rÄ™ce siÄ™ trzÄ™sÄ… i palce chudnÄ…, a czÅ‚owiek o Å›mierci rozmyÅ›la albo jak w obÅ‚Ä…kaniu ze zjeżonÄ… gÅ‚owÄ… chodzi, z miesiÄ…cem gada, rad miÅ‚e imiÄ™ na piasku pisze, a gdy mu je wiatr zwieje, tedy powiada: „nieszczęście!”... i Å›lochać gotów...
[..]
A jednak - zaczÄ…Å‚ znów rycerz - jeÅ›li miÅ‚ować ciężko, to nie miÅ‚ować ciężej jeszcze, bo kogóż bez kochania nasyci rozkosz, sÅ‚awa, bogactwa, wonnoÅ›ci lub klejnoty? Kto kochanej nie powie: „WolÄ™ ciÄ™ niźli królestwo, niźli sceptr, niźli zdrowie, niźli dÅ‚ugi wiek?...” A ponieważ każdy chÄ™tnie by oddaÅ‚ życie za kochanie, tedy kochanie wiÄ™cej jest warte od życia..."


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#7 2006-04-19 10:49:39

Gosia
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

"Krzysia oparła głowę o to samo miejsce, na którym było wgłębienie wytłoczone przez głowę Marii Ludwiki, i przymknęła oczy; jakieś bolesne uczucie ścisnęło jej pierś; jakiś chłód wionął nagle z pustej nawy i zmroził ten spokój, który przed chwilą jeszcze przepełniał całą jej istotę. Ketling patrzył na nią w milczeniu; zrobiła się cisza prawdziwie kościelna.
Po czym obsunął się z wolna do nóg Krzysinych i tak mówić począł głosem wzruszonym, lecz spokojnym
- Nie grzech to, że w świętym miejscu przed tobą klękam, bo gdzież, jeśli nie do kościoła, czysta miłość po błogosławieństwo przychodzi. Miłuję cię więcej niż zdrowie, miłuję cię nad wszelkie dobro ziemskie, miłuję cię duszą, miłuję cię sercem i tu, wobec tego ołtarza, miłość ci moją wyznawam!...
Twarz Krzysi pobielała jak płótno. Wsparta głową na aksamicie poręczy nie uczyniła nieszczęsna panna żadnego ruchu, on zaś mówił dalej:
- Więc nogi twoje obejmuję i o wyrok cię błagam: mamli odejść z radością niebiańską czy też z żalem nieznośnym, którego zgoła przeżyć nie zdołam?...
Tu chwilę czekał odpowiedzi, lecz gdy jej nie było, skłonił głowę tak, że prawie dotykała stóp Krzysinych, i wzruszenie widocznie opanowywało go coraz większe, bo głos mu drgał, jak gdyby piersiom jego brakło oddechu.
- W ręce twoje oddaję szczęście i życie moje. Zmiłowania wyglądam, bo mi ciężko okrutnie...
- Módlmy się o boskie miłosierdzie! -zawołała nagle Krzysia obsuwając się na kolana."


Z Południa na Północ:
http://forum.northandsouth.info/index.php

Offline

 

#8 2006-04-19 17:25:38

Gitka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Gosiu piękne te fragmenty!
Chciałam tu wkleić jakieś ilustracje z książek Sienkiewicza, ale nic nie znalazłam :cry:
znalzłam tylko to
ANTONI CHODOROWSKI
Jan i Helena. Ostatnie kukanie
karykatura I.Scorupco i M.Żebrowskiego
http://img111.imageshack.us/img111/986/sienkewicz7cv.jpg

Offline

 

#9 2006-05-02 20:58:52

Admete
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Wpisze tu fragment apokryfu tzw. Ewangelii Filipa ( głośno tera o różnych dawnych tekstach apokryficznych i gnostyckich z racji bliskiej premiery Kodu Leonarda da Vimnci ):

"Wiara otrzymuje, miłość daje. [ Nikt nie dostanie ] bez wiary. Nikt nie zdoła dawać bez miłości. Dlatego, przez wzgląd na to, co możemy otrzymać, wierzymy, i dlatego, że możemy kochać, dajemy, ponieważ jeśli daje się bez miłości, nie ma korzyści z tego, co się dało."


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#10 2006-05-02 21:03:16

Jeanne
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Trochę zawiłe, ale piękne. ^^


"Lasy były dokoła. I pożółkłe liście
Jak blade meteory przez półmrok spadały."

[img]http://img232.imageshack.us/img232/821/kjykpa8.jpg[/img]

Offline

 

#11 2006-05-03 00:12:18

Gitka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Admete, piękne i prawdziwe słowa.

Offline

 

#12 2006-05-09 10:26:07

monika_29_09
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Jako że stale mam w głowie ostatnio widziany "Tajemnicę Brokeback Mountain", sięgnęłam ostatnio po opowiadanie, na podstawie którego został nakręcony film.

Czyta się to jednym tchem (opowiadanie jest krótkie). Niektóre sceny, dzięki dopowiedzeniom - zyskują w stosunku do filmu. Kilka wątków - tu potraktowanych marginesowo, w filmie zostało rozbudowanych.

Tak naprawdę - książka jeszcze bardziej wg mnie pokazuje tragizm miłości Jacka i Ennisa.

Fragment, który jest najpiękniejszy i w książce, i w filmie to moim zdaniem ten, który opisuje odnalezienie koszuli Jacka przez Ennisa (nie będę spoilerować, w jakich okolicznościach, bo może ktoś z Was chciałby się jeszcze wybrać na ten film - uwaga, schodzi już chyba z ekranów).

Oto ten fragment:

"W północnej ścianie wnęki, za niewielką wypukłością, mieściła się skrytka, a w niej, na gwoździu, wisiała zesztywniała od nieużywania koszula. Wziął ją do ręki. Stara koszula Jacka z czasów Brokeback. Wyschnięta krew na rękawie była krwią Ennisa, z rozbitego nosa, kiedy to ostatniego popołudnia na górze Jack w jakimś wygibasie podczas mocowania walnął go w nos kolanem. Tamował mu wtedy tę krew, która była dosłownie wszędzie na nich obu, rękawem swojej koszuli, ale nie trwało to długo, ponieważ Ennis zamachnął się nagle i pozbawił przytomności swojego anioła miłosierdzia, który opadł na ziemię jak dziki gołąbek ze złożonymi skrzydłami.
Koszula wydała mu się nienaturalnie ciężka i wtedy zauważył, że tkwi w niej druga, z rękawami wsuniętymi starannie w rękawy koszuli Jacka. Była to jego własna kraciasta koszula, gdzieś zapodziana, jak sądził dawno temu w jakiejś pralni, jego brudna koszula, z rozerwaną kieszenią, z brakującymi guzikami, ukradziona przez Jacka i ukryta we wnętrzu jego koszuli, obie razem jak dwie skóry, jedna w drugiej, dwie w jednej. Wtulił twarz w tkaninę, wdychał powoli powietrze ustami i nosem, z nadzieją, że poczuje najsłabszą choćby woń dymu i górskiej szałwii, i tego słono-słodkiego zapachu Jacka, ale nie było tam nic, tylko jego własna pamięć, przywoływana moc Brokeback Mounain, z której nie pozostało nic oprócz ego, co trzymał teraz w rękach".

ps. Dodaktowo polecam "esej" autorki opowiadania (Annie Proulx. autorki m.in. Kronik portowych) - o tym, jak przenoszono jej opowiadanie na ekran. Dobrze się to czyta. Jest to ciekawy dokument nt. "oddawania" swoich bohaterów scenarzystom, reżyserowi, widzom. W wydaniu Rebisu esej jest dołączony do opowiadania.

pozdr. monika


czy istnieje piękniejszy uśmiech? smile
http://foto.onet.pl/upload/43/98/_592621_n.jpg

Offline

 

#13 2006-05-09 10:35:21

Gitka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Moniko dzięki, fajnie się czytało ten fragment.
A u mnie w bibliotece nie ma wcale nowości :cry:
Filmu jeszcze też nie widziałam :cry:

Offline

 

#14 2006-05-09 10:44:08

milosz
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Moniko a idzże brrrrrrrr mię tam "Tajemnica" sie nie podobała. Ang zrobił duzo lepsze filmy a ten poprostu mnie nie zachwycił wink I cieszę się że "Miasto gniewu" skosiło mu Oskara smile


[img]http://img113.imageshack.us/img113/9518/windelwinnie21df3bg.gif[/img]

Offline

 

#15 2006-05-09 10:45:22

monika_29_09
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Moniko dzięki, fajnie się czytało ten fragment.
A u mnie w bibliotece nie ma wcale nowości :cry:
Filmu jeszcze też nie widziałam :cry:

Gitko,
ja o mały włos przeoczyłabym ten film, tzn. chciałam na niego baaardzo iść, ale z przyczyn organizacyjnych, miałam spore kłopoty (sprzedanie dzieci na ten czas nie jest wcale łatwą sprawą wink
Ostatnio jednak stanęłam na uszach i udało się.

Do tego jeszcze dodam - jako zachętę - świetną muzykę (instrumentalną, bo piosenki country - jak kto lubi). Wklejam link do jednej ze stron filmu, tam (w multimediach) możesz posłuchać bodajże 4 utworów. Wszystkie świetne (moim zdaniem).

http://www.brokebackmountain.monolithplus.pl/

pozdrawiam,
monika


czy istnieje piękniejszy uśmiech? smile
http://foto.onet.pl/upload/43/98/_592621_n.jpg

Offline

 

#16 2006-05-09 10:51:48

Gitka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Moniko, no to biorę się za słuchanie, dzięki wink

Offline

 

#17 2006-05-09 12:17:30

Trzykrotka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Mnie ten film znudził potwornie, ale scena, w której Ennis tuli się do sieroconej koszuli Jacka chwyciła mnie za gardło. Była kwintesencją miłości, tęsnoty, żalu. No i piękny był główny motyw muzyczny.

Offline

 

#18 2006-05-09 16:18:19

GosiaJ
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe


Fragment, który jest najpiękniejszy i w książce, i w filmie to moim zdaniem ten, który opisuje odnalezienie koszuli Jacka przez Ennisa (nie będę spoilerować, w jakich okolicznościach, bo może ktoś z Was chciałby się jeszcze wybrać na ten film - uwaga, schodzi już chyba z ekranów).
(...)

Dzięki, Moniko. Zastanawiałam się, czy warto kupić tę książkę, teraz już wiem, że kupię - chociażby dlatego, by mieć ten fragment tekstu na własność.
"Kroniki portowe" Proulx też mi się bardzo podobały, tak samo jak ich ekranizacja.


Thorntonmania... nieustające apogeum uzależnienia.

Offline

 

#19 2006-05-09 18:37:39

monika_29_09
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Moniko a idzże brrrrrrrr mię tam "Tajemnica" sie nie podobała. Ang zrobił duzo lepsze filmy a ten poprostu mnie nie zachwycił wink I cieszę się że "Miasto gniewu" skosiło mu Oskara smile

Miłoszu,
tak jak pisałam w innym wątku, po wyjściu z kina czułam niewiele, ale potem coś się "zadziało" i spodobał mi się po czasie (opóźniony zapłon, czy jak?). W każdym razie jestem pod dużym wrażeniem. Ale rozumiem, że nie na każdego musiał tak zadziałać, tolerancyjna jestem smile

pozdrawiam,
m.


czy istnieje piękniejszy uśmiech? smile
http://foto.onet.pl/upload/43/98/_592621_n.jpg

Offline

 

#20 2006-05-09 21:10:17

Trzykrotka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Miłe Panie, JASMINUM!!
Jazda obowiązkowa. Piekny, ciepły, ludzki, wzruszający. Gajosa można łyzkami jeść. Prześliczna muzyka Koniecznego, a i kaczek sporo... ("kaczka sra. Co się dziwisz?")

Offline

 

#21 2006-05-09 21:43:47

milosz
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Miłe Panie, JASMINUM!!
Jazda obowiązkowa. Piekny, ciepły, ludzki, wzruszający. Gajosa można łyzkami jeść. Prześliczna muzyka Koniecznego, a i kaczek sporo... ("kaczka sra. Co się dziwisz?")

Kaczka wszędzie sra wink

Oj piękne i za serce chwyta, a to dziecko - świetne smile

(choć cichutko powiem, że trochę drewniana Błęcka-Kolska była)


[img]http://img113.imageshack.us/img113/9518/windelwinnie21df3bg.gif[/img]

Offline

 

#22 2006-05-09 22:13:58

Trzykrotka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Kazik, żeby nie było: kaczka i to jak się WYPRÓŻNIA) jest jedynie cytatem, CYTATEM z oryginalnego scenariusza! (Az oplułam klawiature na wspomnienie sceny ze świętym Rochem)

Offline

 

#23 2006-05-09 22:19:54

Kazik
(Admin)

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Kazik, żeby nie było: kaczka i to jak się WYPRÓŻNIA) jest jedynie cytatem, CYTATEM z oryginalnego scenariusza!

Spoko, aż taki przewrażliwiony (jeszcze) nie jestem smile


"Barbarzyńcami nazywamy tych, których zwyczaje różnią się od naszych" (Benjamin Franklin)

Offline

 

#24 2006-05-11 10:14:50

Trzykrotka
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Przypomniał mi się wczoraj przy gotowaniu obiadu serial "Przystanek Alaska" Uwielbiałam go kiedyś i moim zdaniem był kopalnią pięknych scen, przenoszących gdzieś w nieziemskie wymiary. Wczoraj stanęła mi przed oczami scena z restauracji Hollinga: wszyscy bohaterowie stoją i siedzą zasłuchani w piosenkę, którą śpiewa im zaprzyjaźniony Rosjanin. Rosjanin był artystą, który przeprawiał się do nich z Syberii od czasu do czasu (nikt się temu nie dziwił). Śpiewa przepięknie, klimatycznie, kamera przesuwa się po zasłuchanych , szczęśliwych twarzach. Żona Hollinga (jak ona miała na imię?!) głaszcze po grzbiecie łanię.
Nie pamiętam, skąd się wzięła łania, nie pamiętam, o co chodziło w odcinku, ale ta scena tkwi czule w mojej głowie

Offline

 

#25 2006-05-11 12:27:54

Alison
U¿ytkownik

Re: Najpiękniejsze fragmenty książek i piękne sceny filmowe

Przypomniał mi się wczoraj przy gotowaniu obiadu serial "Przystanek Alaska" Uwielbiałam go kiedyś i moim zdaniem był kopalnią pięknych scen, przenoszących gdzieś w nieziemskie wymiary.

Ach Przystanek Alaska... Kiedyś dawno temu jak się pojawił byłam nawet członkiem Stowarzyszenia Miłośników, które wtedy powstało. Swietny był ten film, pomysły na postacie, fajna muzyka i te najróżniejsze piękne dziwności, które nikogo nie dziwiły. Strasznie wtedy tękniłam do takiego miejsca, gdzie tak różni ludzie się ze sobą przyjaźnią , rozumieją i tolerują swoje wady i zalety. Dziś już wiem, że to raczej utopia...
Bardzo lubiłam postać Adama, tego bosego intelektualisty z lasu. Chris o poranku ze swoimi happeningami, eh fajny serial :-)


Dusza moja na zawsze zostanie dziewczyną, swoja, własna, niczyja, nie znana nikomu...

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB