Ogród Jane Austen

Strona po¶wiecona Jane Austen

Nie jeste¶ zalogowany.

Og³oszenie

#301 2006-05-11 21:51:48

Agn
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Dzien dobry (wybaczcie, pierwszy post bedzie bez polskich ogonkow, bo wlasnie mi pokazaly gest Kozakiewicza).

Moje wrazenia? Kilka rzeczy mi sie nie podobalo (moim zdaniem Wickham byl zlagodzony, przy okazji - tez zauwazylam to usadzenie). M. MacFadyen mnie przekonal (a juzci! Swietny byl), nie smiem go porownywac z Colinem, jako ze zrobil to po swojemu i jakiekolwiek porownania bylyby zwyczajnie zbedne i niesprawiedliwe. Troche subtelnosci poszlo gonic zajace. A z Bingleya zrobiono sierrrote sad Donald Sutherland mi sie nie podobal :?
Teraz tak sobie obejrzalam te nowa ekranizacje i jest cos, czego mi naprawde brakowalo - tego "usadzenia" Caroline Bingley przez Darcy'ego. Tego pieknego momentu, w ktorym mowi jej, ze uwaza Elizabeth za jedna z najpiekniejszych kobiet na swiecie. Az szkoda...
To tak w duzym skrocie.


I'm teething on the answers you're saving
How are you going to make me understand
I'm dreaming while you're stealing babies
How are you going to help me sleep again

Offline

 

#302 2006-05-12 00:00:42

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

No własnie. niestety scenarzyści ukrócili dość znacznie tą wersje,ale cóż my na to poradzimy sad

Offline

 

#303 2006-05-12 12:01:16

Agn
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

My? Możemy sobie ponarzekać, tylko to nam zostało.
Nie jestem wrogiem nowej ekranizacji, było tam sporo rzeczy, które mi się podobały, ale trzeba przyznać - tak ścisnęli tę historię (no cóż, jak trzeba to trzeba), że to i owo dostało po łbie dosyć boleśnie...


I'm teething on the answers you're saving
How are you going to make me understand
I'm dreaming while you're stealing babies
How are you going to help me sleep again

Offline

 

#304 2006-05-12 13:19:06

Kika
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

dla mnie ta nowa ekranizacja... może być.... momentami mi się podoba.... poza tym jest średnia.... gdybym nie znała książki prawie na pamięć i ekranizacji z 1995 ... niewątpliwie zrobiłaby na mnie lepsze wrażenie... a tak mogę się poczepiać.... wink
ja również zauważyłam to usadzanie przez Wickhema Lidii w powozie... az musiałam parę razy cofnąć tę scenę, bo nie wierzyłam własnym oczom.....
no ale cóż.... miała co chciała....


gg 2775021

Offline

 

#305 2006-05-12 22:39:32

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

dla mnie ta nowa ekranizacja... może być.... momentami mi się podoba.... poza tym jest średnia.... gdybym nie znała książki prawie na pamięć i ekranizacji z 1995 ... niewątpliwie zrobiłaby na mnie lepsze wrażenie... ....

no i oto chodzi. poprostu za dobrze znamy i dlatego pewnie spodziewałyśmy sie czegos lepszego. wink

Offline

 

#306 2006-05-14 22:58:56

asiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Jak przystało na fankę JA film obejrzalam kilka razy i .... bardzo mi się podobał dopóki nie odświeżyłam sobie powieści, a potem ekranizacji z 1995 r. Teraz oceniam film jako średni. Pominę minusy, bo już chyba wszystkie zostały omównione w tym wątku. Niewątpliwym atutem filmu są piękne zdjęcia. Podziwiając plenery niemal czuję zapach łąki o brzasku i chłód porannej rosy. No i muzyka ...mmmm czarowna, urzekająca. Dla mnie perełka, często do niej powracam. Lizzy w wydaniu Keiry jest uroczo dziewczęca, jak przystało na 20-latkę. Tego wdzięku brakuje Elizabeth Jennifer Ehle. Darcy wg MM... cóż przyznam, iż jest czarujący, ale nie jest to kreacja, która rzuca na kolana. Bynajmniej nie z powodu braku talentu i możliwości Mateuszka, ale braku czasu. Myślę, że powieśc DiU nie nadaje się na duży ekran, a jeżeli już,to w zdecydowanie dłuższej wersji jak np." Przeminęło z wiatrem". Smutne jest to, że w nowej wersji pozbawiono nas możliwości obserwowania jak rodzi się i dojrzewa miłość D. i E.Tę niewątpliwą zaletę posiada serial BBC.

Offline

 

#307 2006-05-15 07:25:11

basiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Nowa ekranizacja -.

bardzo okrojona ale film to nie serial i wszystkiego pokazać nie można.

Ogólnie w odbiorz tej ekranizacji pomogła mi znajomość powieści, bez niej film mało czytelny .

Offline

 

#308 2006-05-15 13:54:09

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005


Ogólnie w odbiorz tej ekranizacji pomogła mi znajomość powieści, bez niej film mało czytelny .

Czy ja wiem nawet jesli ktoś nie czytał książki to myślę,że wyczytał z filmu o co chodziło.Owszem zgodzę sie z tobą,że niestety brakowało nam czegoś w tej wersji,ale wcielmy sie w postać reżysera.Miał do dyspozycji tylko dwie godziny a same wiemy,że sześć to za mało,aby odzwieciedlić całą książkę.
Ja sama na początku poczułam niesmak,ale po obejrzeniu kilka razy zmieniłam zdanie.Uwielbiam wersję z 1995 roku,ale muszę przyznać,że ta też podbiła moje serce.A nowa Lizzy i Darcy też mają swój urok osobisty wink

Offline

 

#309 2006-05-15 21:34:41

Admete
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

A ja podam jako ciekawostkę, że nowa D&U bardzo się podobała mężowi mojej przyjaciółki. Jutro mu pożyczam R&R ;-) Nie sądzę, żeby się zabrał za czytanie książek,ale film potrafi docenić :-D


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#310 2006-05-16 14:40:52

Jeanne
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Jak można woleć film od książki? wink


"Lasy były dokoła. I pożółkłe liście
Jak blade meteory przez półmrok spadały."

[img]http://img232.imageshack.us/img232/821/kjykpa8.jpg[/img]

Offline

 

#311 2006-05-16 15:07:51

Admete
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Nie wymagaj za dużo od mężczyzny - dobrze, że mu się filmy według powieści Austen podobają ;-)


“What makes us human is that we care--and because we care, we never stop trying,"

Commander Jeffrey Sinclair / Babylon 5

Offline

 

#312 2006-05-16 21:39:09

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Też tak uważam.mój mąż napewno nigdy nie przeczyta książki Jane Austen,ale obecał,że w weekend zasiądzie do D&U 2005 bo go zaciekawiłam. nie mogę juz się doczekać bo z przyjemnością się dołącze wink

Offline

 

#313 2006-05-16 21:49:04

Agn
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Shhh! Ewelinka! A moze po filmie cos go tknie i bedzie chcial przeczytac? *trzyma kciuki*


I'm teething on the answers you're saving
How are you going to make me understand
I'm dreaming while you're stealing babies
How are you going to help me sleep again

Offline

 

#314 2006-05-16 22:11:04

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Muszę przyznać ,że też mam taką nadzieję,ale sama nie wiem.
On uważa,że mam totalnego bzika na punkcie Jane Austen.Ale może kto wie?chociaż on to romasów nie lubi.

Offline

 

#315 2006-05-16 22:14:03

Agn
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Moj ojciec nienawidzi seriali, a M jak milosc nie przepuscil zadnego odcinka. Jak widac, sprawa niekoniecznie musi byc przesadzona 8)


I'm teething on the answers you're saving
How are you going to make me understand
I'm dreaming while you're stealing babies
How are you going to help me sleep again

Offline

 

#316 2006-05-16 22:22:29

ewelinka
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

No rzeczywiście na M jak miłość czasem popatrzy a więc może może...

Offline

 

#317 2006-07-17 17:23:09

lady_kasiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Ja mieszkam chyba w Ciemnogrodzie bo tutaj o ekranizacji nowej malo bylo słychac ja w styczniu miałam na koncie tylko Rozważną ale teraz nadrabiam.
RFajny filmik był Bawiła mnei ta scena rozmowy o poezji i miłości i zapytanie Darcego co wg Lizzy rozbudza miłość?
-Taniec nawet jeśli partnerka ujdzie big_smilebig_smile

sceny w rezydencji Darcego. Jak Ona z taką płaczliwą minką tak jej przykro że mu o sobie przypomina a jemu jest przykro że jej jest rpzykro.No I oświadczyny i II smilesmilesmile
A Bingley jak przybywa do Jane to on przecież ucieka bo mu się łzy do oczu cisną.
A prz scence Panno Bennet
Panie Bingley to nie mogłam big_smile

Jak coś mi się ejszcze przypomi to dam znać big_smilebig_smile


GRITARÄ‚? QUE ARDAN LAS BANDERAS POR LA FRATERNIDAD
QUE CAIGA EL PATRIOTISMO Y LA HOSTILIDAD RACIAL
CULTURA POPULAR...
Gran Derby dla Realu :!: :!:

Offline

 

#318 2006-07-17 17:23:29

lady_kasiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Ja mieszkam chyba w Ciemnogrodzie bo tutaj o ekranizacji nowej malo bylo słychac ja w styczniu miałam na koncie tylko Rozważną ale teraz nadrabiam.
RFajny filmik był Bawiła mnei ta scena rozmowy o poezji i miłości i zapytanie Darcego co wg Lizzy rozbudza miłość?
-Taniec nawet jeśli partnerka ujdzie big_smilebig_smile

sceny w rezydencji Darcego. Jak Ona z taką płaczliwą minką tak jej przykro że mu o sobie przypomina a jemu jest przykro że jej jest rpzykro.No I oświadczyny i II smilesmilesmile
A Bingley jak przybywa do Jane to on przecież ucieka bo mu się łzy do oczu cisną.
A prz scence Panno Bennet
Panie Bingley to nie mogłam big_smile

Jak coś mi się ejszcze przypomi to dam znać big_smilebig_smile


GRITARÄ‚? QUE ARDAN LAS BANDERAS POR LA FRATERNIDAD
QUE CAIGA EL PATRIOTISMO Y LA HOSTILIDAD RACIAL
CULTURA POPULAR...
Gran Derby dla Realu :!: :!:

Offline

 

#319 2006-07-18 20:57:18

lady_kasiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

A dziś namówiłam mamę na oglądnięcie Dumy i wstyd bo nie wzbudziła w niej szaleńczego zachwytu nie siedziała tak jak ja z miśkiem i nie wdzięczyła się uśmiechając jak ja do sera i nie jestem opewna czy mnie przypadkiem nie adoptowano??


A Darcy jest kochany(jakby miał krótszy nos to byłby idealny<mam zoboczenie nosowe>)


GRITARÄ‚? QUE ARDAN LAS BANDERAS POR LA FRATERNIDAD
QUE CAIGA EL PATRIOTISMO Y LA HOSTILIDAD RACIAL
CULTURA POPULAR...
Gran Derby dla Realu :!: :!:

Offline

 

#320 2006-07-18 20:57:46

lady_kasiek
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

A dziś namówiłam mamę na oglądnięcie Dumy i wstyd bo nie wzbudziła w niej szaleńczego zachwytu nie siedziała tak jak ja z miśkiem i nie wdzięczyła się uśmiechając jak ja do sera i nie jestem opewna czy mnie przypadkiem nie adoptowano??


A Darcy jest kochany(jakby miał krótszy nos to byłby idealny<mam zoboczenie nosowe>)


GRITARÄ‚? QUE ARDAN LAS BANDERAS POR LA FRATERNIDAD
QUE CAIGA EL PATRIOTISMO Y LA HOSTILIDAD RACIAL
CULTURA POPULAR...
Gran Derby dla Realu :!: :!:

Offline

 

#321 2006-07-23 10:56:08

Katarzyna
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Chociaż widziałam już wcześniej DiU 2005 to od wczoraj mam ją na własność. I zauważyłam ciekawe rzeczy po kilkakrotnym oglądaniu. Zawsze mówiłam, że obie Dumy pododaja mi się równo. Ale wydaję mi się, że powoli się skłaniam ku Dumie z 2005. Myślę, że poprostu młodsze pokolenia zawsze będą bardziej wolały nowa Dumę. A jak młodzi ludzie będą starsi i przyjdzie czas, że będziemy latali na Księżyc raz na tydzień to pewnie powstanie nowa ekranizacja i ja pewnie jako stare pokolenie będę wolała DiU 2005. Więc to chyba jednak dużo zależy od wieku.

Nigdy nic nie miałam do rudych włosów i chyba zaczyna podobac mi się pan Bingley. Kiedy mówi coś do Jane jest taki słodki, kiedy się jąka bo chce żeby go dobrze zrozumiano. big_smile

Offline

 

#322 2006-07-24 10:26:19

megg
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

A ja..uwielbiam ten film:) Dlaczego, musiałabym długo pisać....I nie mogę go porównywać z serialem, bo trudno jest porównać produkcje o tak różnej formie. Telewizja operuje nieco innymi środkami wyrazu, więcej stosuje klisz i schematów, ma mniejszy budżet i kręci się krócej. Joe Wright pracował nad swoim filmem dwa lata, a Simon Langhton, o ile dobrze pamiętam, sześć miesięcy. Nie można chyba porównywać serialu i filmu, one będą zawsze się różnić. Można jedynie porównać kostiumy, scenografię i aktorstwo, przynajmniej takie jest moje zdanie. Serial także uwielbiam i cieszę się, że reżyser "P&P" '05 nie próbował go powielać, tylko wcielił w życie swoją wizję--to chyba dobrze o kimś świadczy, że potrafił opowiedzieć tę samą historię w inny sposób. On mnie do swojej wizji przekonał. Nie przeszkadza mi też, że "zubożył" Bennetów i świnia łazi po ich domu. Że panny Bennet mają na sobie niewyszukane stroje. Reżyser przeniósł akcję 20 lat wstecz w stosunku do akcji powieści--właśnie dlatego, że kostiumy bardziej mu się podobały niż te w stylu "imperium". Poza tym podoba mi sie też, jak zróżnicował stroje bohaterów-to się kupy trzyma. Panna Bingley ma strój najmodniejszy, panny Bennet nieco staromodne, a pani Bennet nosi typowy XVIII-wieczny gorset. Śliczna jest scenografia i przepiękna muzyka. A aktorstwo....Cóż chyba jednak panem Darcy'm zawsze będzie dla mnie Colin Firth, po prostu te dwa nazwiska już mi się nie przestaną kojarzyć. Zagrał naprawdę znakomicię. Jednak MM też jest dla mnie bez zarzutu-zagrał inaczej, ale też bardzo dobrze i jego interpretacja tej postaci również mnie przekonała. Co do Elisabeth...hm...tu mogę powiedzieć to samo-zupełnie inna interpretacja postaci w wykonaniu Jennifer Ehle i Keiry Knightley i bardzo dobrze! Ale nie wiem, szczerze powiedziawszy, która mnie się kojarzy z nazwiskiem panny Bennet...Ostatnio chyba jednak Keira. W każdym razie ja też "wychowałam" się na serialu '95, jednak nie podeszłam do filmu '05 z "uprzedzeniem" i na dobre mi to wyszło. Poza tym film jest naprawdę dobrze zrobiony, więc nie mogę się przyczepić. Delektuję się zarówno jedną, jak i drugą wersją, odsuwając od siebie wewnętrzny konflikt, która lepsza. Po co się męczyć?smile
Ps. na oryginalnej płycie DVD "P&P" '05 jest też w dodatkach film z komentarzem reżyserskim-czyli leci cały film i w tym czasie reżyser gada, jak została nakręcona scena, co zrobił aktor, co zrobiła w danym momencie ekipa i w ogóle dużo cennych uwag i szczegółów. Między innymi mówi, którą scenę napisała Emma Thompson i jak i dlaczego akurat te sceny są doskonałe. smile A co do "usadzenia" Lidii przez Wikhamam w powozie, to reżyser komentuje to własnie tak, że jest to aluzja do przemocy domowej w wykonaniu Wikhama. Polecam!smile

Offline

 

#323 2006-07-24 15:32:25

Katarzyna
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Ja też oglądałam kiedys parę dodatków niestey nie wszystkie bo był to rok szkolny i nie mogłam pozwolic sobie na to by siedzieć przed komputerem całą noc. sad
Jeśli chodzi o porównywanie. Na początku nie chciałam tego robić, ale tak wiele jest dyskuji na ten temat. A człowiek bardzo często ulega różnym wpływom niekoniecznie dobrym.

Offline

 

#324 2006-11-02 16:10:24

Darcysia
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Ekranizacja z Keirą Knightley i tym drugim wymoczkiem to jedno wielkie oszustwo i żadna tam duma, a już na pewno nie uprzedzenie. Co to za adaptacja Austen, jeśli bale odbywają się w jakichś stodołach, a po podwórku domu Bennetów biegają świnie i kury?! Profanacja.

Offline

 

#325 2006-11-02 17:27:26

Elentari
U¿ytkownik

Re: Wrażenia po obejrzeniu D&U 2005

Dla mnie to jest tak jak z adaptacją "Kopciuszka": jedni pokazują Kopciuszka w szarych łachmanach, boso, wytarzaną w popiele, z potarganymi włosami. Inni tylk nieco gorzej ubraną, z elementami dekoracyjnymi sadzy na policzkach. Przy czym obie te wersje mogą być piękne, wzruszające, oddawać klimat baśni i pozostać do końca życia w naszych sercach.
Mi się wersja z 2005r bardzo podobała, jako film sam w sobie. Nie zagłębiałam się w konwenanse i różne tego typu... Po prostu patrzyłam na to z dużą przyjemością, z biciem serca. I choć wiedziałam, albo mi się wydawało, że wiem, co będzie dalej, co przyniesie następna scena, oczekiwałam jej z ciekawością, zupełnie tak, jakby mi pierwszy raz tę historię opowiadano. Moim zdaniem to właśnie stanowi duży plus tego filmu. Z początku, nie przeczę, trochę czasu musiało upłynąć, zanim przyzwyczaiłam się do nowej stylistyki i nowego, choć nie odbiegającego zasadniczo od pierwowzoru, podejścia do tematu.
Dla mnie oba filmy (1995 i 2005) są jednakowo dobre, choć całkiem inne. W oba można się zapaść bez reszty i już tam pozostać.
Ale przyznać muszę też jeszcze jedno: czytając książkę i tak oczyma duszy widzę Lizzy i Darcy'ego takich jakich widziałam ich w wersji z 1995. I to się już chyba nie zmieni. Chociaż... Któż to może wiedzieć??
E.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB